Drążek zmiany biegów, przygasanie auta

[Gość Siska]

Dzisiaj zauważyłam, że podczas postoju i wrzuceniu luzu obroty spadły do 500 i na moment przygasły światła i zegary- miałam wrażenie że auto za chwilę zgaśnie. Po chwili obroty podniosły się do 900 i wszystko wróciło do normy. Gdy wrzucałam jedynkę sytuacja powtórzyła się. Dojechałam na parking i tam próbowałam wyczaić co się dzieje i wychodzi na to, że jak mam luz i opartą dłoń na gałce dźwigni zmiany biegów to obroty spadają i światła przygasają. Dzieje się tak również przy zmianie biegów jak trochę dłużej je wrzucam. Gdy nie opieram dłoni na dźwigni zmiany biegów wszystko wraca do normy. Żadna z kontrolek nie pokazuje że jest coś nie tak. O co chodzi, czy ktoś miał podobny problem?

 

[Gość boss pdk]

może to tylko zbieg okoliczności że dzieje się tak gdy trzymasz rękę na drążku a tak naprawdę reduktor od gazu siada chyba że dzieje się też tak na benzynie

 

[Gość Siska]

Działo się tak na LPG. Dzisiaj już tych objawów nie było... hmm , mówisz że może to reduktor , czy mogę to sama jakoś sprawdzić?

 

[Gość boss pdk]

no raczej tego nie sprawdzi tylko spadek obrotów np podczas jazdy na luzie czy postoju , spadek obrotów i gaśnięcie to typowe objawy padającego reduktora

 

[Gość Siska]

Nie wiem czy tak się dzieje też na benzynie. Staram się na 3 baki LPG spalić 1 bak benzyny tzn. 2 tygodnie temu jeździłam tylko na benzynie i było wszystko ok. Teraz tylko odpalam "Adasia" na benzynie i przełączam na gaz. Jutro dla sprawdzenia pojeżdżę na samej benzynie.

 

Dzisiaj jeździłam tylko na benzynie i było wszystko ok. Auto zachowywało się normalnie. Jak znowu wystąpi to spadanie obrotów i przygasanie świateł na LPG to pojadę do mechanika.

 

Może mi ktoś w przybliżeniu poda ile kosztuje wymiana reduktora?

 

[Gość boss pdk]

wymiana reduktora u gazownika to jakieś 400 zł , regeneracja tańsza coś 200 ale najpierw to się upewnij ze to parownik:)