Skocz do zawartości

Astra F i problemy cztery


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam,

 

Mam Astrę F 92r. benzyna 1.6i (silnik C16NZ) 3d/hatchback. Jest to mój pierwszy samochód, za własne zarobione pieniądze- więc tym bardziej sentymentalny. Muszę przyznać, że naprawde bardzo sobie ją chwale. Jest sprowadzana, ma teraz około 140tyś na liczniku, nominalnie oczywiście,bo wiadomo że wiertarki w polsce tanie :), jednakże była sprowadzona dla siebie przez mojego znajomego,a u dwóch mechaników pytałem, to zdawali się potwierdzać, że rzeczywiście tyle może mieć, ze względu na oryginalną przeciętnie wyrobioną kierownice i fotele. Po zakupie sam z siebie zmieniłem klocki hamulcowe z przodu, rozrząd, wymieniłem filtry oleju,paliwa,płyn chłodzący + amortyzatory (kayaba zdaje sie). Poza tym nie miałem z nią ŻADNYCH problemów, nawet podczas zimy. Ostatnio jednak, odziwo pojawiły się trzy problemy. Z tym odziwo to może jednak przesadzam, bo samochód się nie psuje jak go się nie używa:). To tytułem wstępu, teraz po kolei:

 

1) Cały czas mam problem z temperaturą płynu chłodzącego,bo rozumiem, że to ona jest wskazywana na zegarach- cały czas jest na praktycznie minimum-w niebieskiej strefie. Zmieniłem więc ten płyn chłodzący i pompe,a także czujnik temperatury- wydawało mi się że MINIMALNIE pomogło,ale to chyba był efekt placebo. Fakt, faktem że jak np jadę gdzieś w pore inną niż zima,a czasem i w zimie, i postoję chwilę w korku to temperatura wzrasta mniej więcej do połowy (raczej mniej) ale jak tylko przyspieszam znów mrozi się na dole. Poza faktem, że mam świadomość że coś jest nie tak, w niczym mi to nie przeszkadza,ale jednak... Trochę irytuje mnie co to może być. Dodam, że ciepły nawiew w kabinie jest po włączeniu,ale że jako nie mam do czego porównać, t ciężko mi stwierdzić czy tak szybko jak w innych podobnych modelach.

 

2)Rzecz druga. Czasami, rzadko bo rzadko, jest tak że mniej więcej na początku podróży (chociaż i tak jeżdżę często na raczej małych odległościach) występuje coś takiego, że po zmianie biegu silnik jakby przygasa-traci moc i obroty spadaja do jakichs 1,5tys,tak jakby sie dlawil i nie chce sie rozpedzac.Ostatnio zauwazylem, że jak nacisne sprzeglo i je puszcze powtornie to zazwyczaj pomaga. Dobra diagnoza-sprzeglo?

 

3)Podczas gdy przy wymianie rozrządu postawiłem ją u mechanika,przy odbiorze przycisnął silnik do 4-5tyś obr i coś zaczęło rytmicznie stukać w silniku- wytłumaczył, o ile dobrze pamiętam, że "pracuje teraz tylko na jednym cylindrze", ale w zasadzize nic nie zrobił. Jako że z mechaniki wiem tylko gdzie jest w Warszawie jako wydział Politechniki, nie za bardzo umiem to określić. Czas już jakiś, wydaje mi się że podobne rytmiczne stukanie wraz ze wzrostem obrótów (ale w granicach normalnego użycia,tak do 3tyś powiedzmy) też występuje- trzeba się wsłuchać bo jest ciche ,ale faktycznie jest ono wyraźne- mimo że zlewa się z dźwiękiem normalnej pracy silnika. Ciekaw jestem czy te dwie rzeczy mogą być połączone, i czy można to coś naprawić.

 

4)Rzecz czwarta i ostatnia, ale najbardziej frapująca to- rozruch. O ile w zime, poza faktem że chwilkę dłużej muszę ją startować-minimalnie,prawie nei do zauważenia, było bardzo w porządku,nawet w największe mrozy, o tyle ostatnio, jak zaczęły się roztopy to zaczął się dopiero problem z rozruchem. Zdarza się tak, że muszę ją naprwdę długo męczyć żeby zapaliła. Najczęściej rano, później nie jest już tak źle. Dzisiaj na ten przykład toczyłem z nią bój dobre 15 minut,a ruszyła ledwo jak przytrzymałem kluczyk na rozruchu z 10sek, wiem że nie powinno się tak robić,ale sytuacja była dosyć awaryjna.Dopiero w wielkich bólach zaskoczyła- później było w porządku z rozruchem do końca dnia. Dodać należy, iż jakiś 1,5 roku temu zmieniłem świece.

 

Uchh, trochę tego wyszło. Zdaje sobię sprawe, że to trochę jak leczenie przez internet :P Ale chciałem się zapoznać z opinią fachowców, i przynajmniej móc orientować się w temacie potencjalnch usterek,jak będę ją odstawiał do mechanika.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/28741-astra-f-i-problemy-cztery/
Udostępnij na innych stronach

1 - najprawdopodobniej będzie to termostat - zobacz, czy rano zaraz po odpaleniu gdy temperatura bedzie jeszcze przed 90 stopniami a powyżej niebieskich linii, będzie występowało następujące zjawisko - rura wodna - taka czarna po lewej stronie chłodnicy zrobi sie ciepła - jeśli tak to termostat do wymiany.

 

Sprawdź czy ubywa asterce płynu chłodzącego - możliwe ze jest to przyczyną porannnych rozruchów.

Sprawdź również przewody wysokiego napięcia - te przy świecach - wjedź do jakiegoś ciemnego pomieszczenia - najlepiej w nocy i stojąc przy otwartej masce pociągaj za linkę gazu by przyspieszał - rób to gwałtownie od niskich obrotów, jeśli przewody do świec zaczną świecić to znaczy ze należy je już wymienić.

2 punktu nie zrozumiałem.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/28741-astra-f-i-problemy-cztery/#findComment-92741
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ad.2

Słuchaj,odpaliłem i ruszam, po chwili chce zmienić na dwójkę. Sprzęgło, bieg, puszczam sprzęgło i w tym momencie samochód minimalnie szarpie, dławi się, nie ma siły ciągnąć, dodaje gazu i dopiero po chwili silnikowi wraca moc i normalne obroty. Więc jeszcze raz: jak to nie pomaga to naciskam sprzęgło, puszczam i bardzo rzadko powtarza się to dwa razy pod rząd.

 

Sugerujesz że problemy z rozruchem mogą być spowodowane ubytkiem płynu chłodniczego? Dosyć skomplikowane jak dla mnie,ale będę musiał sprawdzić.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/28741-astra-f-i-problemy-cztery/#findComment-92733
Udostępnij na innych stronach

Hmm - pożycz od kogoś przewody do świec - dobre, i sprawdź wtedy jak się będzie zachowywał. Kable pod obciążeniem mogą nie dawać iskry na świece i dlatego sie męczy.

 

Co do płynu to jeśli płyn dostaje sie np. poprzez uszczelkę pod głowicą do komory spalania to może powodować to kłopoty z rannym odpalaniem, w skrajnych przypadkach podczas jazdy bedzie problem.

Zobacz czy ubywa płynu w zbiorniczku

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/28741-astra-f-i-problemy-cztery/#findComment-92695
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze to absolutnie się nie zgodzę że auto się nie psuje jak się go nie używa. Psuje się nawet wtedy - uwierz :P

 

co do pierwszego to rzeczywiście wygląda na termostat jeśli się temp utrzymuje na niebieskim polu. jeśli jest delikatnie pod pierwszą biała kreską ( która jest nad niebieskim polem) to prawdopodobnie jest wszystko w porządku. niektóre astry mają tak jakoś dziwnie wyskalowane te czujniki że pokazują za niską temperaturę. nie wiem gdzie leży przyczyna.

 

te szarpania po zmianie biegu to kojarzą mi się z takim charakterystycznym zjawiskiem które występuje gdy zmienisz bieg, zwłaszcza z 1 na 2 przy za niskich obrotach. wtedy autem zaczyna szarpać i wpada w taki powiedzmy rezonans, wciśnięcie sprzęgła i spokojne puszczenie pomaga. zbyt wcześnie ustawiony zapłon nasila to zjawisko.

 

co do problemu z rozruchem to winny może być np. zapchany filtr paliwa. wlej jakiś środek do czyszczenia układu wtryskowego tak na początek zanim zaczniesz jakieś grubsze naprawy :)

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/28741-astra-f-i-problemy-cztery/#findComment-92613
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności