astra c16nz nie chce chodzić na zimnym silniku

[Gość maziii3]

Witam wszystkich,mam problem z moja astra combi1,6 benz i gaz,auto odpala odrazu,ale mam wrazenie ze jakby za szybko,problem polega na tym,ze po odpaleniu gdyby nie dodawac gazu silnik gasnie,zarówno na benzynie jak i na gazie,jest taki mały knyf ze gdy temperatura osiągnie 90 stopni na wskazówce,to silnik chodzi idealnie na gazie jak i na benzynie,no ale zanim to osiagnie musze jechac z jedna noga na hamulcu i na gazie a dluzej juz tak nie moge,dodam ze wymnieniłem świece Ngk kopułke i palec,oraz sprawdzalem ze szrotu aparat zapłonowy i komputer wymnienilem na ich ale gdy było tak samo poprostu oddałem,nie wiem juz co mam robic i do kogo sie udac,bardzo prosze o pomoc

 

pozdrawiam

a dodam jeszcze,ze w momencie kiedy silnik zaczyna chodzic idealnie tzn po nagrzaniu,zapala sie kontrolka check,to juz wogle nic nie rozumiem

 

[Gość szupek]

że nie chodzi na zimnym na benzynie to może być uszkodzony czujnik temperatury do ecu, ale na gazie powinien wtedy palić - chyba że membrany w parowniku masz już wypracowane.

a weź jeszcze ze szrotu silnik krokowy i go podmień, albo wcześniej wyczyść swój jakimś wd40

 

[Gość boss pdk]

przede wszystkim masz jakiś błąd jak zapala się check więc sprawdź go dziś to chwila roboty i będziesz wiedział co jest grane na forum masz opis jak to zrobić samemu

 

[Gość maziii3]

wyczyszcze dzisiaj silniczek krokowy i napisze czy pomogło,zapomnialem napisac wyzej ,ze temperatura wzrosnie do ponad 90 np 95,po 15 sekundach spadnie do 88,zapali sie check i auto chodzi .....

 

[Gość boss pdk]

masz tu jak to zrobić http://opel24.com/porady/tigra/317-odczyt-bdow.html

 

[ Dodano: Czw Mar 18, 2010 10:28 ]

silniczek tutaj raczej nic nie da

 

[Gość Anonymous]

Jak pewnie wiecie mam podobny problem co kolega maziii3,

silnik na zimnym bez przytrzymania gazu nie odpali, po prostu zdechnie, trzeba go chwilę rozgrzać. Na ciepłym odpali, choć ciężko sie wkręca na jałowe obroty,pozatym często dojeżdzając do skrzyżowania na luzie lubi zgasnąć sobie, przy zmianie biegu z 4 na 5 przy około 110 też.

sprawdziłem do tego:

-krokowca, TPS,MAP Sensor,KABLE WN nowe, świece nówki

 

Również posprawdzałem czujniki jakie tylko mogłem i już niewiele tego zostało, na forum wyczytałem coś o aparacie zapłonowym (ale tam auto gasło tylko podczas jazdy) .

A więc rozkręciłem go dziś, i zauważyłem sztukowane kabelki (foto poniżej) czy to może być winą moich problemów z autem ??

 

 

Idąc dalej,wiem że mam coś nie tak z cewka WN (cyka podczas pracy) a gdy jest ciemno widać minimalne przebicia.

Czy to jest dobry kierunek poszukiwań usterki czy raczej celowac w cos innego ??

 

[Gość andrzej_m55]

gdy jest ciemno widać minimalne przebicia.

To może być powodem twoich kłopotów

Te kable sztukowane polutuj i daj koszulkę termo kurczliwą. To jest najpewniejsze łączenie