X14XE spadek mocy...

[Gość Rumcajs]

Witam.Kiedyś sie witałem ale może nikt nie pamiętać bo zalogowany jestem od dawna ale generalnie nic nie pisze tylko czytuje Was w miare regularnie. Tak więc jeszcze raz na wstępie Wszystkic witam,a teraz do konkretów:

MAm opla corse b 1.4 V16 90 koni z silnikiem X14XE.

Kupilem ją rok temu Wszystk chodziło cacy itd.wyskakiwał mi czasem check engine to poszedlem na kompa koles powiedzial ze sonda lambda i ze egr napewno i ze mozna rpzeczyscic albo sie tym nie martwic poki obroty nie spadaja i jezdzic.Tak tez zrobilem.

Potem była zima więc nie jezdzilo sie zbyt szybko tak wiec tez nie byl problemow.Dopiero teraz od jakis 3 tygodni zaczely sie problemy.Najpierw zaczął znow wyskakiwać check engine,potem jednak zaczeła mi spadać i moc.robilo sie coraz mniej ciekawiej bo czulem sie jakbym jezdzil autem z silnikiem 1.0 teraz jednak jest jeszcze grzej pniewaz przy odpalaniu jak nie dodam gazu to spadaja mi obroty i gasnie badz sie utrzymuje w okoli 200 obrotów i dopier p jakims czasie wksakuje na wyzsze.

 

Problem jest jak sa swiatla i jest pd grke b zeby wystartowac musze go wrzucac ze sprzeglem na wysokie obroty zeby wogole ruszyc inaczej sie dusi i spada.tak jak dawniej 140 km/h nie byl zadnym problemem to teraz jest praktycznie nie do osiągniecia

 

Poszedłem za tropem tak jak piszecie czyli wymieniłem swiece,kable zapłonowe,dzisiaj egr.Efektu prawie zadnego troche mu dodalo mocy ale to kwestia 2 dni i potem znów to samo.Myslalem ze przepływomierz ale ten silnik go podobno nie posiada.Nie mam pomysłów.boje sie zeby sprzegła nie zajezdzic bo musze teraz startowac na wysokich obrotach w zwiazku z czym grzeje mi sie tez silnik bardziej.

 

Jakies pomysły?

 

[ Dodano: Pon Kwi 05, 2010 11:21 ]

aha dodatkowo mi wzrosło spalanie jeszcze.

 

[ Dodano: Pon Kwi 05, 2010 11:26 ]

Jest jeszcze pomysł że to czujnik położenia przepustnicy.Autko robi mi mój szwagier który sie troche na tym zna i wpadł jeszcze na ten pomysł.jeżeli macie jakies pomysły to mozecie cos podrzucic.z góry dzięki pozdrawiam!

 

[Gość robertnet]

no skoro zapala sie check to bez zaczytania bieżących błędów się nie obędzie.

 

[Gość Rumcajs]

no to wyjdzie mi pewnie to samo co rok temu.ale jezeli nic mi nie pomoze to pojde zczytac jeszcze raz.

 

[ Dodano: Pon Kwi 05, 2010 11:47 ]

dobra ,,nic pojade na kompa i zobaczymy.dam znac co i jak dalej bedzie

 

[Gość gtszudi]

to takie zabieranie sie od d..y strony bez naprawy tego co uszkodzone , rok temu wiedziales cos jest nie halo czyli sonda i EGR i miales rok zeby to zrobic. zacznij od tego zeby auto poprawnie jezdzilo - nie mialo bledow - potem szukaj przyczyn. sczytaj bledy metoda spinaczowa i podaj nam jakie bledy sa teraz.

 

[Gość Rumcajs]

tzn tak bylem u mechanika rok temu ,zczytał mi kompa i powiedzial ze zawór egr izeby jezdzic dopoki mi obroty nie zaczna skakac.Nieskakały dotychczas no to i jezdzilem ,teraz zaczley wiec pierwsze co pomysallem to ze zawór egr.No cóż i ne ukrywam ze na kasie tez chcialem zaoszczedzic bo akurat niedawno zmienilem prace wiec finansowo słabiutko jest.No ale nic w tym tygodniu bym pojechał pod kompa.A co tego złącza diagnostycznegoto nie wiem zabardzo jak sie do tego zabrac.mam 16 stykowe z tego co zobaczylem no i nie wiem jak mam złączyc i co z czym zeby wyskoczyły mi te kody.Sory wybaczcie ale to pierwsze me auto i ja osobiscie sie na tym słabo znam,jedynie mój szwagier ale jak kazdy mechanik widzi silnik X14XE to chce uciekac albo dyktuje za wszystko 2 razy wiekszą cene.A szwagier kompa na miejscu nie ma wiec bede musial odczyta c i wtedy isc do niego spowrotem co jest grane.

 

[Gość robertnet]

http://forum.opel24.com/kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika-vt41827.htm zrób wg tego i napisz co wyszło.

trochę inicjatywy kolego własnej

 

[Gość Rumcajs]

Ok jednak byłem dzis na komputerze bo tak czy siak i tak bym musial tam isc chocby zeby skasowac błąd.

 

Wyszło mi że EGR całkowicie nie chodzi no i słaby sygnal z sondy lambda.Egr mam nowiutki ,stary tez byl dobry.Koles zobaczył.Powiedział ze jest za dużo tam powietrza i zawór sie wogóle nie otwiera.Mam wymienic ten tłumik najpierw srodkowy,potem zobaczyc tą sonde lambda czy daje rade jeszcze ,w razie czego wymienic.Jezeli to nie pomoze to sprawdzic katalizator,jechac na odczyt CO2.Albo wymienic albo go wywalic.Jezeli nadal kicha to trzeba sprawdzic czy rozrząd jest dobrze ustawiony i czy przypadkiem nie siada.Powiedzial ze jezlei juz mam kogos kto m ito zrobi to zeby zrobil a jakbym juz mial to gotowe to wtedy wpasc znow do niego na kompa ,skasuje sie blad i zobaczy czy wszystko ok.Pod kompa mnie juz nastepnym razem za darmo podepnie.

 

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 19:04 ]

chyba nic nie pomyliłem

 

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 20:39 ]

Jeżeli ktoś z Was ma jeszcze jakieś pomysły to mozna cos dodawać.Bo chciałbym wkońcu miec to z głowy bo czasem mozna wyjsc z siebie.

 

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 21:28 ]

i jeszcze raz ja...kto inny mi mówi że może to być przekręcony wał ,lub zerwany klin.

 

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 22:07 ]

kod błędu to 0130.

 

No i EGR mi sie wogóle nie włącza.Najgorsze jest to że każdy doradza co innego heheh...mógłbym na to dużo wydać byleby nie ładować w kasy coś co jest ok

 

[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 08:14 ]

no cóż widze że nikt nie ma żadnych pomysłów:D bądz ma ale jest za dużo wyjsc.Póki co znalzłem goscia co pracuje w ASO w oplu i mi obejrzy to autko.

 

[michald22]

witam. miałem podobny problem w zafirze 1.6 tez mi podawalo erg i sonde lambda2, auto powyzej 100 przechodzilo czasem w tryb awaryjny max 3k rmp i brak mocy . erg zostawilem stary (jak sie pozniej okazalo slusznie ) a wymienilem sonde (to ona powodowala zaklucenia) i od pol roku spokoj.

 

[Gość Rumcajs]

Nic problem był całkiem inny.Ktoś kto wcześniej zmieniał rozrząd w tym aucie ,nie założył wszystkiego na koło zębate rozrzadu wału albo przykrecił za słabo srube i koło sie zmieliło.Będe wymieniał koło i wszystko smiga już ok :)A mechanik gadał głupoty.Na rozrząd nawet nie spojrzał.

 

[ Dodano: Nie Kwi 18, 2010 14:42 ]

Nie ma to jak szwagier :beer:

 

[ Dodano: Nie Kwi 18, 2010 14:43 ]

Mechanik wymyślił że silnik jest do wyrzucenia i nowy trzeba by wstawić albo rozebrać cąły i oglądać pierscienie itd itp za co zazyczył sobie 1800zł