1.7DTI isuzu długie nagrzewanie silnika- osiaganie temp. rob

[Gość MMM]

Witam

Też miałem ostatnio dziwny przypadek z samochodem podczas jazdy w korku płyn w chłodnicy rozgrzał się prawie do 100 stopni, po wyjechaniu z zatłoczonej drogi wskazówka powróciła na swoje miejsce??? Następnie na pulpicie wyświetliła się kontrolka awaryjna z kluczem po kilku minutach zgasła. Jeżdżę od tego czasu w różnych warunkach przez trzy dni i wszystko gra.

Co to mogło być?

 

[Gość Anonymous]

Silnik osiąga temp roboczą ok 85stC po przejechaniu 12-15km (to co bedzie zimą-30km ??) ....

dużo zależy od tego czy jedziesz,czy się wleczesz na małych obrotach

A według kolegi to odrazu po odpaleniu dieselka trzeba mieć ponad 3500 obr/min by szybko sie silnik rozgrzał?

I potem się co niektórzy dziwią , że turbina szybko pada.

 

A wracając do tematu to mam asterkę z tym samym silnikiem i jest to samo , jeźdzę krótkie odcinki ok 5 km i wskazówka nawet nie drgnie przy obecnej temp. ale wystarczy ok 20 stopni celcjusza i mam ok 90 więc jest ok .Najgorzej jest w zimę no ale cóź taki urok tej marki , a zmieniając termostat też polecam oryginał napewno dłużej podziała.

 

[Gość zibi]

A według kolegi to odrazu po odpaleniu dieselka trzeba mieć ponad 3500 obr/min by szybko sie silnik rozgrzał?

I potem się co niektórzy dziwią , że turbina szybko pada.

może nie rozumiesz pytania,bo ja po wyjechaniu na drogę spokojnie mogę rozwijać prędkość ,a jak ktoś się wlecze w miescie ,to temperature na wolniejszych obrotach osiągnie póżniej

o to mi chodziło,a nie o gnanie na łeb na szyję

 

[Gość umcyk]

ja tez jezdzilem do pracy 2,5km i powiem tak ze jak rozpędzałem auto krecac je do 2000 obr/min wciskajac gaz na 3/4 na kazdym wskazowka "odklejala" sie od 0 szybko. Proponuje sprawdzic termostat.

Moge sie mylic bo ja aqrat jezdze mazda z tym silnikiem ale akurat moja szybko sie rozgrzewala

 

[Gość beavis24]

Widzę, że kolega ma ten sam problem co ja miałem w zeszłym roku, ale opanowałem go dopiero wczoraj. Miałem dokładnie tak samo jak opisujesz, dłuuuuugo się grzała moja asterka, więc padło na termostat. Wczoraj został wymieniony u mechanika na firmowy Wahler, został wymieniony również płyn chłodniczy. Koszt takiej operacji to 70 zł za robotę, części po znajomości (48 zł termostat "wahler" + płyn "febi" 50 zł) łącznie daje nam 168 zł. Jak narazie jest wszystko ok. Pozdrawiam.

 

[Gość Mariusz_760301]

Diesle tak mają. To nie benzyna, że na postoju w 2 min się zagrzewa. Kupując diesla na krótkie odcinki katujemy go.

 

[Gość zaku2002]

Witam wszystkich, temat juz nie młody ale napiszę. Przy temperaturze -10 stC musialem przejechac niemal 15 km żeby się wskazówka obudziła i bardzo ciężko było mu nabrać temp ok 85 stC a po włączeniu ogrzewania na max miała raczej tendencję do opadania. Po wymianie termostatu- również w temp -10stC wskazówka budzi sie po ok 6-7 km spokojnej jazdy i ładnie trzyma ok 87stC przy właczonym ogrzewaniu na max. Rację miał vodka40(pozdrawiam). Jeśli Wam wstaje wskazówka po 12-15km to nie jest OK i wcale te siniki tak nie mają. Nie jest to droga operacja, i jak ma ktoś problemy to radze termostat wymienić-spokój i większy komfort-Pozdrawiam wszystkich.