po nagrzaniu silnik gaśnie

[Gość adampawelek]

Mam problem ze swoją Corsą(silnik X12XE). Otóż po nagrzaniu silnika momentalnie gaśnie i odpali bezproblemowo dopiero po jakimś czasie.Znowu chwilę pochodzi jak gdyby nic i znowu zgaśnie. Użyłem opcji "szukaj" i doczytałem sie że niby to może być modem zapłonu. Chciałbym spytać kolegów czy może byc jeszcze jakś przyczyna ponieważ z doświadczenia wiem że mechanicy w warsztatach potrafią wstawić człowiekowi niezły kit żeby zedrzeć z nas ile się da więc przed wizytą w warsztacie warto się czegoś dowiedzieć na temat owej usterki i nie być kompletnie ciemnym. Dwa razy już mi to pomogło.

 

[Gość kamilek230]

moze czujnie wału korbowego?? u mnie to wlasnie bylo przyczyna na zimnym odpalał gdy temp podnisła sie do ok 93 czasami 95 stopni gasł momentalnie. poczekalem az silnik wystygnie chwila jazdy i znowu to samo. Jezeli to czujnik polozenia wału to nie zaluj i kup orginalny boscha zamienniki są dobra na 2 tyg.

 

[Gość Anonymous]

U mnie objawy czujnika wału były takie że gasł czasami przy dojeżdzie do świateł gdy trzeba było się zatrzymać i były problemy przy odpaleniu na ciepłym silniku.Po wymianie wszystko jest ok.

 

[Gość pool102]

To na 99,9 % będzie czujnik wału !

 

[Gość jaNO2010]

Czujnik wału, powiadacie ?

Ano poinformuję co i jak bo objawy u mnie są identyczne. Z tym, ze za którymś razem w Corsie C z silnikiem 1,0 ( bo wracałem,do domu z że tak powiem , chwilami na poboczu na refleksję n/t globalnego ocieplenia , przestał działać jeszcze obrotomierz.

Silnik po nagrzaniu powyżej 90 wyłącza się. Jak ostygnie , odpala za pierwszym razem i jadę dalej. Żona pomyka autkiem i podejrzewam, ze na jej krótkiej trasie od tygodni silnik tak się nie zagrzał jak gdy wsiadłem ja.

Aktualnie autko stoi w warsztacie no i czekam na wieści.

 

[ Dodano: Sro Maj 26, 2010 10:44 ]

No cóż, skasowali błąd który sygnalizował uszkodzenie czujnika wału czy coś w tym stylu i kazali jeździć. Na stojąco auto pomimo zagrzania się na max nie wyłączyło się ma być ok.

A co wy o tym sądzicie ?

 

Ja już wiem. Po przejechaniu 20km auto stanęło.

Poprosiłem kolegę żeby zamiast swoim pojechał moim to się wytestuje przy okazji.

Wrócił pełen wrażeń

Oj, będzie mnie to kosztowało - zgrzewką piwa nie obskoczę