Nie odpali Astra II 1,6 16V

[Gość slawermc]

Witam wszystkich!

Mam problem który wygląda następująco. Jakiś tydzień temu zostawiłem żonie moją ASTRĘ II 1,6 16V 98' . Wyciągając kluczyk ze stacyjki kluczyk się zablokował i część z baterią została przy smyczce a druga w stacyjce. Po złożeniu kluczyka i próbie odpalenia nic się nie działo. Myślałem że może się rozkodował więc powiedziałem jak zakodować ponownie stacyjkę i kluczyk. drzwi po naciśnięciu kluczyka bez problemu się zamykają i otwierają ale po włożeniu go do stacyjki i próbie odpalenia nie pojawia się nawet kręcenie rozrusznika. Zapalają się tylko wszystkie kontrolki tak jak powinno być i po przekręceniu dalej cisza. Jakiś gość na parkingu podobno poszperał coś przy kluczyku i auto odpaliło. Problem u nie było przez tydzień. Dziś rano wkładam kluczyk i to samo . co to moze być proszę o profesjonalną pomoc bo nie znam się na tym wogóle

 

[Gość Lukas715]

Witam,

Najlepiej jak pojedziesz do klucznika to naprawi bez problemu.

Stacyjki w środku mają jakąś część z tworzywa, która jest podatna na zmianę temperatur, przeważnie jest tak przy nagrzaniu się wnętrza auta na słońcu (tak wytłumaczył mi klucznik i internet ).

U mnie nie było do tego stopnia, że nie mogłem wyjąć kluczyka, choć podobno jak bym trochę tak pojeździł też mogło się tak stać.

Tak jak piszesz, kontrolki świeciły ale już nie bardzo chciał kręcić rozrusznik(brakowało pełnego obrotu kluczyka w stacyjce)-coś go blokowało.

U mnie klucznik przy tesco skasował mnie na ok 130zł (wyjęcie stacyjki z auta, wzięcie na warsztat, montaż w aucie).

Było to rok temu na wiosnę, stacyjka hula, że hej

Gdyby co mogę coś jeszcze w tej kwestii podpowiedzieć.