Nie reaguje na wciskany pedał gazu

[Gość Anonymous]

Witam, szukałem na LPG takiego tematu ale nie znalazłem, dlatego piszę

Silnik c14nz opel astra 1.4 gaz tomassetto.

Problem polega na tym że gdy włączam samochód to muszę słuchać jak chodzi silnik, raz jest tak że włącza się normalnie, obroty są normalne a raz są strasznie niskie i gdy jest już na gazie, wciskając pedał gazu do połowy reaguje po 3 sekundach dopiero jakby był spóźniony, i stojąc na wolnych obrotach dziwnie chodzi, jakby się dusił, miał zaraz zgasnąć, wyłączę silnik odpalę to od razu wskakuje na obroty wysokie i się normuje, w większości przypadków świruje. Filtr gazu był wymieniany, pali dużo więcej, około 13 litrów, wcześniej 10

Jeśli macie jakieś pomysły piszcie będę wdzięczny

Pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

włączam samochód

to muszę słuchać jak

chodzi silnik,

Kontrolka silnika się pali

Silniczek krokowy przeczyść ( tak myślę)

A gaz wyregulować dopiero jak będzie auto dobrze pracować na benzynie

 

[Gość Anonymous]

Na benzynie chodzi on idealnie, na gazie świruje, przygazuje mu i słysze jak chodzi, po przełączeniu na gaz są te rzeczy o których pisałem czyli nie łapie gazu ad razu, tylko po chwili, jest zamulony, spowolniony, reaguje po chwili około 2-3 sekundach, dzieje się tak tylko na gazie, na benzynie jest wszystko w porządku, żadnych błędów nie pokazuje, check nie świeci, niby wszystko jest w porządku. (( bede jechał do gazownika niech podłączy kompa i popatrzy może cos znajdzie, prosze dalej o wasza pomoc, ja jak sie dowiem to dam znac pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

Tak jak powiedziałem regulacja u gazownika

 

[Gość ursus]

gefrag, jak tylko coś ustalisz pisz. Miałem bardzo podobny problem w tym samym modelu. Na benzynie idealnie a gazie problemy, z tym, że u mnie takie objawy jakie opisujesz pojawiały się jak silnik był mocno rozgrzany. Gazownik nie miał pomysłu, tzn miał, "trzeba by wymienić, to i to i jeszcze tamto..." czyli szukanie przyczyny po moich kosztach więc odpuściłem. Wcześniej mi wymienił reduktor, przed wymianą ten problem występował sporadycznie, po się nasilał. Regulacja nic nie pomogła. Filtry, świece, przewody wymienione, przepustnica i krokowiec silnika wyczyszczone. Ja podejrzewałem dopływ lewego powietrza lub uszkodzony krokowiec od LPG, ale w końcu sprzedałem ten samochód i nie zdążyłem wszystkiego sprawdzić. Obecny właściciel, z którym mam cały czas kontakt na razie jakoś nauczył się z tym jeździć. Nie ma czasu za dużo aby szukać usterki, jak ją zlokalizuje da mi znać, bo nie tylko my mieliśmy ten problem tu na forum. Jak Tobie się uda też napisz.

 

[Gość gefrag]

Witam serdecznie, rozwiązałem swój problem zamieniłem silniczek krokowy na zwykłą rurkę z ręcznym ustawieniem przepustowości gazu, koszt około 10 zł, wszystko chodzi teraz jak trzeba, silniczek krokowy miałem nowy, nie wiem czy tam było coś z kablami nie tak czy co, wsadziłem tą rurkę i jak ręką odjął pozdrawiam

 

[Gość pluskwa]

słuchaj mam ten sam problem w tym samym aucie i silniku i też gaz tomasseto czy jakoś tak

mogłbyś mi dokladnie napisać co kupiłeś i zdjęcie silnika gdzie to dokladnie zrobić??

a ten silniczek krokowy od gazu? czy od benzyny wogole od gazu jest jakis silnik krokowy

 

[Gość ursus]

gefrag, mnie też interesuje Twój patent, dokładniej chodzi mi samą rurkę do ręcznego ustawiania przepustowości gazu - to jakiś gotowe rozwiązanie czy sam sobie to dosztukowałeś?? Jak to teraz wygląda, czy jest to bezobsługowe czy musisz tym w jakichś warunkach sterować?? No i czy miało to wpływ na spalanie??

pluskwa, silniki krokowe od gazu są, choć to nie oznacza, że Ty taki masz. Ja jak kupiłem swoją Astrę to miałem jakąś archaiczną instalację gazową bez krokowca i komputera. Zaraz to oddałem do przerobienia u gazownika. Jak masz bardzo starą instalację to różnie bywa, moja ma jakieś 14 lat...

 

[Gość gefrag]

Witam, Panowie przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale nie miałem dostępu do kompa jestem obecnie na szkoleniu, było to tak że silniczek krokowy całkowicie mi kolega z pracy usunął, i wstawił tam taką zwykłą rurkę z ręcznym ustawieniem przepustowości gazu, nie jechałem po tym do gazownika i nic nie miałem ustawiane, na 38 litrach gazu zrobiłem 440 czystej trasy, samochód chodzi bez jakichkolwiek problemów, ta rurka kosztuje 10 zł. Stary silniczek jak wyciągniecie jest na takiej plastikowej rurce i taką samą trzeba kupić. Będę w domu dopiero pod koniec miesiąca wtedy będę mógł zrobić jakieś zdjęcia i wszystko pokazać. Z tym problemem męczyłem się bardzo długi czas, ale zrobiłem to i jak ręką odjął. Każdy gazownik będzie wiedział o co chodzi jak powiecie ten temat, kolega miał w lanosie podobny problem i też go w taki sam sposób rozwiązał, piszcie jak coś zrobicie )) pozdrawiam

 

[ Dodano: Czw Cze 17, 2010 20:21 ]

ps.

to jest silniczek krokowy gazu nie benzyny, ustawiłem go raz, dałem na pół przepustowości, nie jest ani słabszy ani silniejszy i jest spokój, gazownicy wam to spokojnie zrobią powiedzcie tylko że nie chcecie mieć tego silniczka tylko tą rurkę, jak u was nie będzie działało to z powrotem podepnijcie silniczek, sprawa bardzo prosta i tania a może rozwiąże to problem tak jak u mnie, pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

gefrag, To czekamy na fotki