Problem z urwaną śrubą przy aku w Astrze G

[Gość Nihlus]

Witam

 

Tak jak w serwisie chłopaki mówili, że aku do wymiany, tak dziś mi nie odpalił i musiałem aku zmieniać Podczas wykręcania zużytego aku, poszła śruba mocująca tą obejmę co trzyma aku. Urwało się tak że główka i kawałek gwintu odeszło na poziomie tego czegoś co w nim aku siedzi. Także nie da się złapac resztki śruby zeby wykręcić... A pewnie by nie poszła, skro aż śrubę urwało...

Nowy aku wsadzilem i doraźnie powypychałem szmatami zeby nie było luzu, no ale budowa tego plastikowego "trzymaka" na aku uniemożliwia wypchanie szmatami od strony silnika (lewa strona jak sie stoi przodem do maski).

I tutaj proszę Was o pomysły, jak wydobyć resztkę śruby... Od dołu wystaje ona z 3mm więc szczypcami jej nie złapię... Młotkiem śruby też raczej nie wybiję... Myślałem żeby przewiercić ją, ale czy wtedy będzie można wkręcić nową (i czy w ogóle tak się da)...

 

Także, rzucajcie pomysłami

 

PS: Można by też wstawić kawałek drewienka żeby aku nie latał na boki na zakrętach, ale pozostaje kwestia skakania na naszych drogach <3

 

PS2: Nowy aku to Quand jakiśtam 44Ah 320A. 2 lata gwarancji i cena 220zł. Taki doradził mi gość ze sklepu motoryzacyjnego.

 

[hadzii123]

Jak się nie mylę ta podstawa akumulatora przykręcona jest 3 śrubami i blachowkrętem, odkręć ją i przewierć mniejszym wiertłem niż sama śruba a następnie użyj gwintownika o tej samej średnicy co śruba. Jeśli wystaje od spodu to spróbuj ją odkręcić tylko wcześniej potraktuj ją WD40.