Rozrząd w Opelku

[Gość pinio-78]

A czy wie może ktoś jaką różnicę stanowią dla silnika te napinacze,czemu nowszy ma być lepszy, czym się różni?

 

[Gość Bogo]

Piszesz ze nie zaleca sie wymiany pompy wody. Tzn. do jakiego przebiegu mniej więcej???

Pawel1924, ma rację że pompa jest na pasku wielorowkowym a ja nie napisałem że się nie zaleca tylko że nie ma takiej potrzeby. Pompa wody nie jest napędzana paskiem rozrządu więc jego wymiana nie jest tym faktem determinowana. Można to zrobić w każdej chwili gdy zauważymy objawy jej uszkodzenia lub wyciek bez ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z ponowną wymianą rozrządu, ale oczywiście można wraz z wymianą rozrządu wymienić także pompę wody nic nie stoi temu na przeszkodzie.

A czy wie może ktoś jaką różnicę stanowią dla silnika

te napinacze,czemu nowszy ma być lepszy, czym się różni

Silniki Isuzu są bardzo czułe na niewłaściwe napięcie paska więc pewnie zmiany wynikły z niecałkowitego spełniania swojej roli przez stary napinacz. Pod tym linkiem zobaczysz czym się różnią:

http://www.rodon.pl/pl/porady/biuletyn025.pdf

 

[Gość Anonymous]

Napinacz zmienił się ze względu na dźwięki, które wydawał podczas pracy- blaszana sprężyna poprostu dzwoniła. Jeśli masz stary typ napinacza będziesz potrzebował do wymiany prócz standardowego zestawu rozrządu dodatkowej szpilki wkręcanej do bloku na której opiera się sprężyna napinacza. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem kompletnego zestawu to jestem w stanie załatwić taki za 400zł. Co do pompy wody to jest ona napędzana paskiem wieloklinowym i nie ma konieczności jej wymiany razem z rozrządem. Innymi słowy awaria pompy nie spowoduje zerwania paska rozrządu i większego bałaganu w silniku.

pozdrawiam

 

[Gość password]

koledzy pozwolicie że podepne się pod ten wątek z troche innym problemem żeby nie zaśmiecać forum.

 

pytanko chciałbym skierowac do kolegi winter77 , bo widze że temat isuzu nie ma tajemnic , otóż od około półtora roku mam dodatkowy odgłos w moim aucie , pojawił sie bez przyczyny z dnia na dzien , moge go porównać z rozregulowanymi zaworami , zawory ustawione u szpeca od opla i chodzą idealnie , generalnie zasada jest taka że im zimniej tym dzwięk jest bardziej słyszalny i dokuczliwy , natomiast w okolicach temp. +15 jest już prawie niesłyszalny a powyżej jest prawie cisza , najbardziej dokucza na 2- 3 biegu w zakresie 1500-2000 tyś.obr. auto sprawuje sie idealnie choć miałem w przeszłości sporo roboty z nim , wszystko zostało zrobione a dzwięk jak był tak jest , jeszcze jedna sprawa w grudniu auto zostało ,,osłuchane " stetoskopem i gośc powiedział że jego zdaniem odgłos dochodzi z wtryskiwaczy , kazał kilkakrotnie zalać specyfikami do czyszczenia pomp i wtrysków i tak też zrobiłem , po tym zabiegu jest lepiej ale nie tak dobrzy żeby zapomniec o problemie .

 

w aucie został wymieniony rok temu kompletny rozrząd w serwisie boscha , zostały wymienione oringi i obsady [ olej w zbiorniczku ]

jeszcze jedno zupełnie bez powodu odgłos pracy silnika jest perfekcyjny , natomiast innym razem jest troche głośniejszy i tak na zmiane , raz w kabinie jest cisza innymm razem dośc go słychać.

auto od początku pali na dotyk , w trasie schodzi do 4l/100 w miescie 5-5,5l/100 grama oleju nie bierze , moc jak na te 75 km jest imponująca , zero błędów tylko ten denerwujący odgłos cykania który moge porównać do 125p.

 

jakbyś miał jakieś sugestie to poprosze o wpis .

 

[Gość spewak]

Łańcucha się nie wymienia chyba że zacznie dzwonić