Dźwignia przyspieszenia-jak wygląda, ile kosztuje nowa.

[Gość Karol69]

Witam. Posiadam Opla Astrę 1.4 16v 2000r kombi. Może opiszę sytuację od początku, aby dać pewien zarys... Jakieś 2,5 miesiąca temu zaświeciła się kontrolka sygnalizująca awarię komputera. Samochodzik z kluczykiem. Jako, że większość osób radziła abym jechał sprawdzić co się dzieję do elektryka to tak zrobiłem. Znalazłem elektryka specjalizującego się w oplach i stwierdził, że komputer uległ uszkodzeniu. Podzwonił i znalazł jakiegoś gościa który jak twierdził potrafi naprawić taki komputer. No i zdawało mi się, że gość naprawił ten komputer (wpakowałem 350zł), bo samochód nie tracił mocy i go nie dławiło, a także ani razu nie włączyła się kontrolka. Jednak po 2 miesiącach problem pojawił się znowu. Jako, że miałem do tamtego elektryka kawał drogi i jeszcze przejazd przez całe miasto to postanowiłem podjechać do jakiegoś najbliższego. Ten podpiął do komputera i stwierdzi, że padł czujnik halla czy jakoś tak. No to podjechaliśmy do jednego sklepu i cena 250zł, a w drugim jakieś 2 km od pierwszego już za 140zł. Piorunująca różnica. No i dobra zamontował to i dalej nic. Kontrolka twardo świeci. Coś tam popśtykał i stwierdził, że jeszcze coś innego, ale nie jest pewny i powiedział, żebym jechał do ASO, bo tylko oni mają jakiś specjalistyczny program i mogą sprawdzić co się dzieję. Normalnie masakra. Jak już usłyszałem ASO to pomyślałem, że pół samochodu będzie do wymiany. No, ale jak mus to mus. Pojechałem zapłaciłem 122zł i dostałem cukierka. Powiedzieli, że na 200% to dźwigni przyspieszenia i wymiana z robocizną to około 1100zł. 900zł część i 180zł robocizna. Szczęka mi opadał, ale nie jakoś bardzo, bo spodziewałem się jakieś kosmicznej kwoty. Z reszta zamontowali nową dźwignię przyspieszenia i wszystko chodziło elegancko. Tylko pytanie co to jest ta dźwignia przyspieszenia? Przypuszczam, że to jakaś katalogowa nazwa czy coś takiego, bo jak wpisałem w google to nie było właściwie nic. Może ktoś się orientuje jak to wygląda, ile kosztuję nowe, używane. Z używka nie będzie problemu, bo kilka km ode mnie rozkładają samochody i akurat maja przód takiego samego opla z identycznym silnikiem.

Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Jak to się dzieję, że wtedy jak ten gostek naprawiał ten komputer to 2 miechy się śmigało i spokój, a potem problem znowu się pojawił i teraz po wizycie w serwisie ASO znowu niby nic się nie dzieję, bo przejechałem około 50km i nic. Obroty nie spadają, nie szarpie i nie świeci się kontrolka. Zazwyczaj to już przy odpaleniu się zaczynała świecić, albo po 3-5km i strasznie go muliło. Czy jak się podłącza komputer do tego komputera diagnostycznego to resetują się jakieś ustawienia czy co? Nie wiem moja teoria jest taka, że może jakaś część (jak to stwierdzili dźwignia przyspieszenia) jest uszkodzona, ale jakoś podczas grzebania przy komputerze wszystkie wartości i dane resetują się. I pomimo tego, że coś jest uszkodzone to komputer informuje o tym dopiero po pewnym czasie.

Jestem już dosyć podłamany tym wszystkim dlatego bardzo proszę o pomoc. Z góry dzięki

 

[Gość Mati8867]

Witam

Ja posiadam silnik diesla, jeżeli chodzi o silnik benzynowy to mogę tylko zgadywać

Twój silniczek nie ma może przepustnicy sterowanej elektronicznie - może w serwisie chodziło im o pedał przyspieszacza, a nie dźwignię ?

Pedał przyspieszacza to nic innego jak pedał gazu z tym, że przy elektronicznie sterowanej przepustnicy posiada on nie linkę a potencjometr który generuje sygnał do komputera o swoim położeniu (czyli jak mocno go naciskasz) a przepustnicą już sobie steruje komputer silnika.

Tak jak wspomniałem nie wiem czy Twój silnik ma przepustnicę linkową, czy elektroniczną, więc to tylko domysły

 

[Gość Karol69]

Wiesz może to to samo, ale ja tego nie wiem. A na fakturze w uwagach jest napisane: Do wymiany dźwignia przyspieszenia.

Ktoś pomorze?

 

Zgodnie z regulaminem usunąłem Caps Lock z posta/rafaln1

ok. ale ja po prostu napisałem tak jak to było na fakturze. Nie zawsze teks pisany dużymi literami oznacza krzyk.

 

[ Dodano: Czw Maj 06, 2010 14:25 ]

Nikt nie pomoże