Magnetyzery.............

[Gość tomet_s]

Nie dam się więcej podpuszczać, wypowiedziałem się na ten temat tylko dlatego, że magnetyzery mam założone. Nie chce mi się już ich zdejmować i sprawdzać czy po ich zdjęciu samochód będzie spalał więcej czy mniej. Wczoraj byłem na przeglądzie sprawdzono spalanie za pomocą jakiś czujników i mechanik powiedział mi że jest rewelacyjnie. Nie będę też nikogo do nich namawiał. Podgadaliśmy sobie i tyle. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia na innych tematach naszego forum.

ps. przepraszam za "czepialstwo" było ono niezamierzone

 

[Gość sundiem]

Nie wiem o co się kłuci.

 

Ja zamontowałem w Corsa 1.0 i może rewelacji nie ma ale odczuwam niewielką różnicę.

 

[Gość Mariusz_760301]

Ładne wykopalisko

 

Ja odczuwam większą różnicę np. tankując między stacjami - nawet 100 km na baku to jedyny sens tej całej zabawy w szukaniu oszczędności.

 

Magnetyzery tylko w teorii się sprawdzają. U mnie w zakładzie (duże instalacje gazowe) to się nie sprawdziło. Nie było żadnej różnicy ani w spalaniu ani w eksploatacji palników.

Druga bzdurna instalacja, którą testowaliśmy, to było naświetlanie przewodów specjalnymi laserami, które to miały zapewnić kilkunasto % wzrost sprawności - też się nie sprawdziło.

 

Teoretycznie i matematycznie można wytłumaczyć nawet kwadraturę koła - praktyka jednak jest brutalna, a wyżej wymienione wynalazki przynoszą korzyści jedynie ich producentom.