Astra G 1.6 16V Benzyna tłucze sie jak Diesel

[Gość Anonymous]

Witam forumowiczów Czy kiedyś słyszeliście taką prace silnika benzynowego. Benzyna pracuje jak Diesel. W osiągach nic nie stracił oleju nie bierze. Przebieg 185 000 Km zalany olejem 10w40 Castrol. Wcześniej stukał delikatnie w zakresie 2500-2900 rpm stuk był słyszalny z okolic rozrządu i był wiele cichszy pomogła wymiana popychaczy. Po okresie około 3000 km zaczęło stukać jakby z kolektora ssącego Rozrząd kompletny był wymieniany przy przebiegu 160 000. Usłyszałem ze może być luz na którymś z tłoków. Z kompa diagnostycznego Autoboss zostały odczytane błędy, nic nie znaleziono, Odczyt spalanie detonacyjnego, ciśnienie na cylindrach od 1-3 ma wartość 2 degCA a na 4 wartość 1degCA. Nie wiem co oznaczają te wartości jakieś sugestie? Zamieszczam dwa filmiki w celu lepszego zobrazowania problemu. Mam nadzieje że to nie koniec silnika bo szkoda mi tego auta przywiązałem się do nie go

 

 

 

[Gość asterix27]

Być może masz pęknięty kolektor wydechowy, bardzo często się to zdarza w tych modelach. Sprawdź też elastyczny łącznik między kolektorem wydechowym a rurą idącą do tłumika środkowego (ten za katalizatorem, widoczny od spodu). Takie cykanie to jest zazwyczaj wina walniętego łącznika (nie musi być to widoczne gołym okiem, pęka wewnątrz).

 

[Gość Czejen]

ja dalej bym sie przypatrzył popychaczom, jeśli były założone nowe to być może już skończyły żywot? założyłeś dobre czy najtańsze?

 

[Gość Anonymous]

Popychacze firmy INA 30pln/szt wymienione wszystkie. Wtedy kiedy one się tłukły to na wolnych obrotach był spokój a tu się klekocze, wtedy tez hałas był z okolicy wałków rozrządu i z pod plastikowego dekla a teraz jest jakby z tyłu kolektora ssącego. Jutro będę się dobierać do łącznika

 

[Gość Ramjetsc]

Kolektor wydechowy cały w środę biorę się za dolotowy, a jak nic nie da to rozbieram silnik do zaworów

 

[ Dodano: Sob Maj 29, 2010 02:55 ]

Po pozytywnej dawce energii z koncertu AC DC http://forum.opel24.com/public/style_emoticons/default/excl.gif wiozłem się za walkę z motorem i jego stukotem. Dokładnie obejrzany został układ wydechowy od kolektora wydechowego do nasadki tłumika i nic. No to wydech sprawny. No to następne popychacze jeszcze raz wyjęte obejrzane może nowe ale mogą tez klepać, okazały się sprawne. Winny okazał się kolektor ssący. Po wstawieniu drugiego, silnik chodzi cichutko. Z zewnątrz nie widać uszkodzeń mechanicznych. Coś w środku musiało się rozwarstwić lub pęknąć. Będę mieć dostęp do endoskopu do zobaczmy co z nim jest.