Astra X14NZ - problem z uruchomieniem/silnik gasnie

[Gość soplica100]

Witam,

Obecnie jestem nieszczęśliwym posiadaczem Astry Classic 1.4 z 1998r.

Mam liche pojęcie na temat mechaniki samochodowej, dlatego zanim pojadę do warsztatu bardzo proszę o pomoc w ustaleniu (chociażby przypuszczalne) usterki, może samemu uda mi się ją usunąć.

Objawy są następujące:

- przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki, rozrusznik kręci, ale silnik nie zapala lub lekko załapie i zaraz gaśnie

- zdarza się czasem podczas jazdy, że szarpnie samochodem tak, jakbym wrzucił źle biegi, na dosłownie sekundę/ułamek sekundy zgaśnie silnik, kontrolki wszystkie również, a po chwili wszystko wraca do normy bez kręcenia kluczykiem

- stojąc np. na światłach, obojętnie czy bieg czy luz, silnik sam gaśnie i są problemy z uruchomieniem

- często po długim kręceniu rozrusznikiem i zaskoczeniu silnika czuć silny zapach benzyny

 

Osobiście skłaniałbym się w stronę wadliwości układu doprowadzania paliwa (może pompa?), ze względu na ten intensywny zapach benzyny.

Dodam, że akumulator ma miesiąc, a filtr paliwa dopiero co wymieniony, a przed jego wymianą kłopoty były takie same.

Z góry dziękuję za pomoc.

 

poprawiłem tytuł/daro

 

[Gość Wicuch]

na początek standardowo do sprawdzenia/ wymiany kable wysokiego napięcia oraz świece.

 

to raczej nie pompa i nie filtr paliwa.

czy zapala się żółta kontrolka silnika na tablicy?

 

odwiedź ten temat i napisz jaki masz silnik

http://forum.opel24.com/jaki-mam-silnik-zamontowany-w-samochodzie-vt43678.htm

 

[Gość mikeman]

Ja sie podlacze,bo mam podobny problem (Astra F 92r. 1.6i C16NZ).

Sprawa podobna (choc zdarza sie dosyc rzadko,ale jednak; zwlaszcza rano/przy pierwszym uruchomieniu astry, pozniej jak wracam z pracy juz raczej nie,a przynajmniej do tej pory tak bylo).

Przekrecam kluczyk i mimo ze silnik probuje zaskoczyc- nic... Odpuszczam po 5 sek. Znow przekrecam- to samo. Pozniej trzymam kluczyc przekrecony dluzej (naprawde dlugo) i silnik zaczyna sie dlawic, strasznie nierowno zaczyna chodzic ale w koncu zaskakuje i pozniej jest juz normalnie. Przewody,pompa? Filtr paliwa wymienialem z 1,5 roku temu, swiece tez,ale kto ich tam wie...

 

[Gość soplica100]

 

to raczej nie pompa i nie filtr paliwa.

czy zapala się żółta kontrolka silnika na tablicy?

 

 

Serdeczne dzięki za szybką odpowiedź.

Silnik to X14NZ, a kontrolka żólta pali sie po przekręceniu kluczyka, a czy gasnie po uruchomieniu silnika nie wiem, chyba tak, bo bym pamiętał, ze sie swieci. Chciałem sprawdzić, ale oczywiscie zdechł na amen

 

[Gość dudpis]

Zczytaj błędy.

 

[Gość andrzej_m55]

często po długim kręceniu rozrusznikiem i zaskoczeniu silnika czuć silny zapach benzyny

Sprawdzałeś czy wtrysk nie leje ??

Ma dawać mgiełkę a po zgaszeniu nie może z niego kapać paliwo no może 1-2 krople

Przewody,pompa?

Sprawdź po ciemku czy nie ma przebicia na przewodach WN. i na cewce

 

[Gość dizel1982]

Witam.

 

Pozwolę się podpiąć pod temat żeby nie zakładać nowych i nie robić śmietnika na forum. Otóż silnik ten sam, dziś rano samochód kręci elegancjo ale nie pali. Nic się nie dzieje. Wzięliśmy go na hol, zapalił od razy natomiast z rury wydobywał się biały śmierdzący jakimś paliwem czy czymś dym. Samochód później już zapalał normalnie ale nie da się nim w ogóle jechać. Cały czas szarpie, przerywa, jak się rusza to trzeba dać sporo gazu bo inaczej zgaśnie. Z czytywałem błędy ale nie wykazał nic, cały czas mrygał 12 czyli błędów brak. Jak myślicie, czy to wina paliwa czy może szukać przyczyny gdzie indziej? Dziś planuję spuścić z litr paliwa, wymienić filtr paliwa i zobaczymy. Ewentualnie bardzo proszę o inne rady bądź sugestie. Dodam że z rury nadal wydobywa się taki dziwny zapach benzyny ale zmieszanej z czymś, nie jest to czysty zapach benzyny no i ten biały dym, nie niebieski a ewidentnie biały. Myślałem że to para ale z drugiej astry ten dym leci ale bardzo delikatnie, poza tym jak się rozgrzała to przestał a z tamtej niestety nie.

 

[Gość soplica100]

Witam ponownie,

No wiec w moim przypadku była to cewka. Na razie śmiga świetnie, zobaczymy co dalej.

Jak sie coś zmieni to dam znać

Czołem chłopaki.

 

[Gość dizel1982]

No to ja swój problem też rozwiązałem. Nie wiem co było powodem, wymieniłem kopułkę bo akurat miałem, stara była strasznie zaśniedziała i brudna i wymieniłem filtr paliwa, było w nim od cholery wody bo zawartość wylałem do puszki i podpaliłem to paliło sie bardzo słabo i odrazu zaczęło się gotować czyli była tam woda. Oczywiste że w filtrze paliwa musi być woda bo po to on jest no ale nie wiem, może za dużo jej było ... W każdym razie teraz jest ok i póki co wszystko działa.

 

[Gość andrzej_m55]

było w nim od cholery wody

Dla tego ja leję od czasu do czasu denaturat do benzyny