Zderzak tylni wgniecenie

[Gość MMM]

Witam

Nie dawno wymieniałem, zderzak tylny w mojej Asterce, lecz długo się nim nie nacieszyłem gdyż jakiś oszołom uderzył w niego w sam kant po prawej stronie lakier odprysł prawie cały lecz tworzywo jest całe, ale wgniecione głęboko. Macie może jakąś radę jak go odbić, aby nie pękł Myślałem na gorąco, lecz do końca nie mam pomysłu.

Mam na myśli podgrzanie tego elementu opalarką tylko czy to jest dobry patent?

 

[Gość Bogo]

Macie może jakąś radę jak go odbić, aby nie pękł Myślałem na gorąco, lecz do końca nie mam pomysłu.

Mam na myśli podgrzanie tego elementu opalarką tylko czy to jest dobry patent

Jak najbardziej prawidłowy kierunek myślenia. obecne tworzywa na zderzakach maja tzw pamięć pierwotną, po podgrzaniu opalarką zderzak powinien wrócić do swojego kształtu. Ale lakieru na zderzaku ten patent nie wróci

 

[Gość MMM]

Macie może jakąś radę jak go odbić, aby nie pękł Myślałem na gorąco, lecz do końca nie mam pomysłu.

Mam na myśli podgrzanie tego elementu opalarką tylko czy to jest dobry patent

Jak najbardziej prawidłowy kierunek myślenia. obecne tworzywa na zderzakach maja tzw pamięć pierwotną, po podgrzaniu opalarką zderzak powinien wrócić do swojego kształtu. Ale lakieru na zderzaku ten patent nie wróci

Bogo dzisiaj z opalarką powalczyłem i faktycznie wgniecenie wskoczyło na miejsce, a co do lakieru no niestety nie liczyłem na cuda odprysł.

Mam w planie go teraz poszpachlować i zamalować można kilka rad od fachowców w tej sprawie jak do tego się zabrać od podstaw? "Dziękuje"