Za dużo oleju

[Gość kuba26]

Witam, po przejechaniu ok 4 tyś km od wymiany oleju postanowiłem zmierzyć poziom na bagnecie a tu zdziwko. Na moje oko o jakies 0.7 L za dużo. Czy bezwzględnie powinienem jechac gdzies na warsztat spuscic ten nadmiar? Dodam że auto prawie w ogole nie spala oleju ( miedzy wymianami co 15tys km spali moze z 0.2 L) Przebieg 120 tys.

 

[Gość password]

jak mierzysz poziom oleju?

u mnie po około 5 min. po skonczonej jeżdzie jest 3/4 miarki

po 2-3 godz. jest idealnie max.

 

może przy ostatniaj wymianie zalano ci za dużo oleju , nie sprawdziłeś , jezdziłeś i teraz niepotrzebny niepokój!

 

pewnie dobrze wiesz że wchodzi jak piszą w książce dokładnie 4,5l , możliwe że mechanik za dużo nalał ?

 

niech wypowie sie ktoś która metoda sprawdzania jest dobra , ja też miałem podobny dylemat jakiś czas temu , po mierzeniu po nocy było go dużo za dużo , na ciepło było w sam raz , potem jadąc do mechesa patrzyłem na ręce aby zalał dokładnie 4,5l i po problemie, jest tak jak pisze na zimno fuul na ciepło 3/4.

 

[Gość kuba26]

mierzylem po przeszlo godzinie od skonczonej jazdy. Jestem pewien ze mechanik za duzo go nalal bo przed wymiana byla norma. Dokladnie sie przypatrzylem i oleju jest o ok 0.5 L ponad zakres. Trzeba spuszczac, czy moze to byc szkodliwe dla uszczelek itd?

 

[Gość password]

mierzylem po przeszlo godzinie od skonczonej jazdy. Jestem pewien ze mechanik za duzo go nalal bo przed wymiana byla norma. Dokladnie sie przypatrzylem i oleju jest o ok 0.5 L ponad zakres. Trzeba spuszczac, czy moze to byc szkodliwe dla uszczelek itd?

 

ja jak miałem go za dużo załatwiłem od koleżanki zestaw do ,, kroplówek" -- wyjmujesz bagnet i w jego miejsce z czuciem wpychasz wężyk , potem dość mocno zasysasz i jak zobaczysz w węzyku olej to umieszczasz ,,zasysany" koniec wężyka np. w słoiku lub butelce i kładziesz na ziemi aby był odpływ z miski -- zasada naczyń połaczonych czy cos w tym rodzaju , olej będzie spływał bardzo długo , 1/2l to pewnie z pół dnia zejdzie , metoda powolna ale bezbolesna i bezproblemowa.

 

[Gość YamaY]

Dokładnie tak jak kolega mówi - sposób na kroplówkę działa i jest najlepszy w domowych warunkach.

 

[bodom]

... mierzylem po przeszlo godzinie od skonczonej jazdy. ...

przecież masz mierzyć po 5 minutach od zgaszenia

(na zimnym u mnie też przekracza max

na gorącym jest 3/4)

 

masz przynitowaną instrukcję z tarczą zegara i tam to pisze, nawet w dwóch językach, szkoda, że w obcych

 

[Gość Piotrusss1970]

A nie lepiej podjechać do jakiegoś warsztatu i odsysają nadmiar i po bólu (koszt może 10zł albo tylko dziękuję).