Bezpieczne odgrzybianie klimatyzacji.

[Gość arty]

Ja mialem podobny przypadek, z tym ze u mnie ze srodkowych nawiewow wycieklo na radio, ktore zaczelo cos szwankowac - juz nie pamietam dokladnie co sie z nim dzialo - ale nie bylo Ok - wylaczylem radio i całą reszte - na drugi dzien jak sprawdzilem czy działa to juz wszystko wrocilo do normy i nic zlego sie wiecej z nim nie dzialo.

Trzeba uwazac z tym odgrzybianiem.....

 

[Gość raamses]

Od soboty opelek stał w moim garażu i się suszył - zdemontowane były bezpieczniki, odłączony akumulator (żeby jakiegoś zwarcia nie było), ale niestety po dzisiejszym, porannym rozruchu w ogóle nie zadział nadmuch w nawiewach.

W pozycjach 1,2,3 - martwo, a na 4 - piszczał przekaźnik.

Reszta elektryki, którą byłem w stanie sprawdzić - działa.

Odstawiłem dzisiaj autko do mechanika - elektyka.

Poprosiłem o przeczyszczenie skrzynki bezpieczników i żeby ogólnie sprawdzili co i jak.

Dam znać, jak zakończy się ta akcja.

Podobno ten preparat PLAK, jak i inne do czyszczenia nawiewów są to płyny, które nie powinny zaszkodzić instalacji - tak w pierwszych słowach usłyszałem, w końcu to nie woda.

Ale dla własnego spokoju wolę, żeby zajęli się tym fachowcy.

 

P.S. Może to akurat nieszczęśliwy przypadek, ale już nigdy sam nie będę czyścił klimatyzacji - chociażby ze względu na zszarpane nerwy i pewnie w moim przypadku większe koszta - niż zrobili by to specjaliści

 

[Gość arty]

Nie licz ze specjalisci zrobia to lepiej............jedyna różnica taka ze jak cos zepsuja to mozesz ich pogonic.....

Mi jak zmieniali filtry to kabinowy wcisneli na sile, a przy okazji pogieli go calego - dowiedzialemsie o tym jak rok póżniej sam sobie zmieniałem, a wymieniając filtr paliwa zapowietrzyli pompe - diesel....

Teraz sam juz wymieniam filtry i robie mnej skomplikowane naprawy - nie dosc ze nie place, to jeszzce jak cos popsuje to wiem ze sobie sam popsulem a nie jakis pseudo fachoweic, który jeszzce za to pieniądze wzioł....

Z tym odgrztybianiem to nie zrobili by wcale nic innego - jakby zalali elektronike to nawet by sie nie przyznali..., zaplacic to mozna ale za odgrzybianie przez ozonowanie...

 

[Gość raamses]

No i już po "naprawie".

- wymieniono przekaźnik nawiewów;

- przeczyszczono czymś tłustym bezpieczniki i całą skrzynkę;

- skasowano błędy w komputerze;

Zainkasowano 130zł

 

Ogólnie - nie opłacało się samemu czyścić.

Dodając cenę PLAK-a 20zł do usługi naprawy 130zł miałbym bezpiecznie wyczyszczoną ozonowaniem klimatyzację.

 

Co do innych "małych" napraw, zgadzam się z kolegą - również staram się sam to robić, ale za klimę już się sam brać nie będę

 

[Gość tom3ek]

Nie licz ze specjalisci zrobia to lepiej......

a tu sie mylisz, żaden "specjalista" nie piska w kanały bo to żenada, tak robią spełdo serwisy (typu ASO), a nie serwis klimatyzacji (nie mylić z wulkanizatorami)