Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

spalil i rozlal mi sie bezpiecznik, wydlubalem go i zwarcia juz nie ma, lecz nie moge w to miejsce włozyc nowego, myslalem by podpiac spalone miejsce pod jakies puste gniazdo, lecz nie wiem jak wymontowac ta skrzynke, a dostep jest tragiczny by tam grzebac, zwlaszcza ze mam grube łapska :cry:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/3146-astra-g-bezpieczniki-spalone/
Udostępnij na innych stronach

arcus,po wyjęciu schowka lekko się ciągnie za doł tablicy z bezpiecznikami,a potem u góry jest jakiś zaczep,też trzeba ostrożnie,żeby nie urwać.

Nie wyciągałem,ale czytałem gdzieś jak to zrobić.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/3146-astra-g-bezpieczniki-spalone/#findComment-330681
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

wiem jak dostac sie do bezpieczników. ale mi chodzi czy da sie wymontowac jakas cala skrzynke i np wziasc do domu, czy ejst tam mzoe jakas kostka laczaca z calym okalbowaniem, bo nawet jesli skrzynke odchyle to nie mam dojscia do jej tylniej czesci, gdzie chcialbym przelozyc kabelki w inny slot ???

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/3146-astra-g-bezpieczniki-spalone/#findComment-330618
Udostępnij na innych stronach

arcus, teraz kojarzę,że zaczep jest na dole,a na gorze coś jeszcze trzyma,ale nie pamiętam co.Jak popuścisz dół to tablica wisi i można w pozycji leżąco-bocznej zerknąć co jest za nią.Nie sądzę,że można ją wyjąć bez demolki okablowania,a jak to póżniej wszystko dobrze poskładać?Ma ktoś lepszy pomysł?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/3146-astra-g-bezpieczniki-spalone/#findComment-330609
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności