Starcie z policją i ich lewą suszarką.

[Gość MKaminski]

Witam,

 

Nie miałem pojęcia gdzie umieścić ten temat, ale chciałbym poznać zdanie innych kierowców odnośnie pewnej sytuacji.

 

Wracałem sobie do domu. W pewnym momencie z naprzeciwka zaczeli mi mrugać więc odruchowo zwolniłem do 50. Minałem pierwszy radiowóz potem na odcinku gdzieś 500m było lekko pod górkę, a potem w dół i prosto w zakręt. Zaraz za zakrętem stał już drugi patrol machający do mnie lizakiem (o nim nie wiedziałem). Stanałem, potem standartowa procedura, wysiadam, a on mi mówi, że jechałem 92km/h.... Mówie mu, że to nie możliwe, że gdzie na tym akurat zakręcie z taką szybkością i gdzie bym się tyle rozpędził. A on (pełen brak kultury) zaczął na mnie najeżdzać (dosyć głosno), ze to chyba ja powinienem wiedzieć gdzie i ile jade i że mogłem na licznik spojrzeć (wiecej jak 75 napewno nie było). I gdzie to z taką prędkością, przeciez nic nie widać. Poszedłem do radiowozu do kolegi tego pierwszego (ten już znacznie przyjemniejszy), zapytał czy przyjmuje mandat za najniższą mozliwą kwote czy nie. Powiedziałem, że raczej nie mogłem tyle jechać, a on spojrzał i zapytał jeszcze raz tak wymownie (jak do idioty, który by nie rozumiał o co chodzi), czy przyjmuje to 300zł czy nie. No to mnie upewnił, że mają lewą suszarkę skoro od razu najniższy proponuje i tak go wciska. Wziałem mandat, bo jestem młody i w sądzie napewno by mi nie uwieżyli (bo młody tzn głupi za kólkiem). Pozatym jakbym podał za powód odmowy to, ze suszarka była lewa to przecież na rozprawe przyniesli by inną, albo tą by ustawili.

 

I tu moje pytanie: dobrze zrobiłem czy trzeba było odmówić?

 

[Gość robertnet]

jak dla mnie to opowiadasz bajki, i nie bardzo mi sie chce wierzyć w to, chyba że coś pominąłeś w swoim opisie badź dodałeś za dużo

poza tym, napisałeś ten sam post w innym temacie "Tankowanie PB98" - usunąłem go,

 

[Gość MKaminski]

Po co by mi była taka bajka? I jaki miałbym zysk z tego, ze bym to wymyślił? Pomyśl... A w temacie tankowanie pb 98 napisałem o czymś innym. Trzeba było przeczytać.

 

[Gość PiterOKL]

mialem zupelnie identyczna sytuacje!! lecialem do wawy (CRXem), jechalem jakies 60km/h bo dopuszczalne jest 50, a tu nagle policja mnie zatzrymuje i mowi ze jechalem 94km/h! mowie ze to nierealne i napewno tyle nie jechalem, sprawdzili dokumenty, zaczeli glupio gadac ze jak sie szybko jezdzi to trzeba placic, a ja mowie ze nic nie przyjmuje... ale mało tego! jak ze mną rozmawiali to mieli suszarke odlozoną, z naprzeciwka lecial pug 406 kombi ok 80-90 km/h, jednen z nich nagle wyskoczyl na droge z lizakiem i go zatrzymuje, ten drugi popatrzyl na mnie, oddaje dokumenty i mowi ''dobra jedz juz''. wiec wsiadam i jade stamtad czym prędzej...

 

mieli kogos predkosc i chcieli mi wcisnac ale sie wyparłem, wiec trafilo na tego z puga

 

[Gość mr.suchy]

Ja może trochę z innej strony. Jechałem około 75 km/h z Krakowa (przez wioski). W ostatniej chwili zobaczyłem jak koleś do mnie mierzy i gwałtowanie zwolniłem do 45 km/h. Policje minąłem bez wciśniętego gazu i koleś mnie nie zatrzymał, dziwie się do teraz. Pewnie jego urządzenie w chwili gdy mnie namierzał a ja zwalniałem nie wyświetlił mu prędkości więc jak by mnie zatrzymał to nie mial by co pokazać.

 

[Gość heko]

...warto hamować...nawet w ostatniej chwili...pomiar trwa chwileczkę i może okazać się że zanotowana prędkość będzie nie istotna...

...a co do naciągania na prędkość zmierzoną wcześniej na innym pojeździe...to warto spojrzeć na wyświetlacz suszarki...jest tam zegar, który pokazuje czas od ostatniego pomiaru...

 

[Gość GmsMetallica]

...a co do naciągania na prędkość

zmierzoną wcześniej na innym pojeździe...to warto spojrzeć na wyświetlacz suszarki...jest tam zegar, który pokazuje czas od ostatniego pomiaru...

dokładnie i policjant ma obowiązek to pokazać z tego co się orientuję

 

No to mnie upewnił, że mają lewą suszarkę skoro od razu najniższy proponuje i tak go wciska.

jeśli to prawda to

1)nie przyjąłbym mandatu

2)zadzwoniłbym na 112 podając zaistniałą sytuację że panowie policjanci mogli popełnić przestępstwo/wykroczenie.

 

[Gość huri_khan]

Stanałem, potem standartowa procedura, wysiadam, a on mi mówi, że jechałem 92km/h....

Musi pokazać suszarkę i tam widnieje prędkość oraz czas od dokonania pomiaru.

I teraz czy ty sprawdziłeś to czy nie ?

 

[Gość PiterOKL]

I teraz czy ty sprawdziłeś to czy nie ?

ja nie sprawdzilem, ale nastepnym razem bede sprawdzac, a niech tylko okaze sie ze to jakis walek to odrazu nie przyjmuje mandatu, biore imie i nazwisko wraz z numerem odznaki policjanta i zglaszam sprawe do komendy glownej

 

[Gość huri_khan]

Zawsze możesz jeszcze próbować że nie zostałeś poinformowany o możliwości odmowy przyjęcia mandatu, ale tutaj potrzebujesz świadków i może być ciężko.