Karoseria w asfaltcie?

[Gość Szamanka]

Czy moglby mi ktos doradzic w jaki sposob moge sie pozbyc z karoserii mojej blekitnej (poltorarocznej) CorsyD czarnych kropek, przypominajacych zaschla smole.

Przypuszczam, ze nie sa to pozostalosci much (chociaz tak to wyglada) a naszych "wspanialych" asfaltowych jezdni.

W myjni kropki nie zeszly.

Jak kazda kobieta probowalam domowym sposobem czyscic je za pomoca masla, jednak ich ilosc (samochod jest doslownie pokryty dookola tysiacami takich kropek) przerasta moje mozliwosci fizyczne.

 

Pozdrawiam:)

 

[Gość szymi870]

benzyna ekstrakcyjna i szmatka , a po tym najlepiej wosk dla zabezpieczenia

 

[Gość marmi]

tak jak radzi kolega benzyna extrakcyjna lub rozpuszczalnik i wszystko ładnie shcodzi...

 

[Gość]

Najlepiej zwykła szmatka zamoczona w ropie albo nawet oleju jadalnym. Wystarczyło przeszukać forum, bo problem był już opisywany.

 

[Gość]

problem był już opisywany.

Zgadza się, sam pisałem w podobnym temacie.

Szmata, olej jadalny, margaryna, ropa i do pracy.

Zamykam temat, w przyszłości proszę szukać przed założeniem nowego tematu.