Astra G demontaż kratki nawiewu (przednia szyba)

[Gość zibi]

Michael,może to ci się też przyda

http://astra.autokacik.pl/technika/napraw/wyciszenie/wyciszenie.html

 

Ewentualnie rozdział XII tej strony

http://www.astra2.kadan.pl/aporady.html

 

[Gość Anonymous]

Na wszystkie trzeszczące plastiki wystarczy psyknąć plakiem w szczeliny tak poprostu profilaktycznie przy zakupie auta i trzeszczenie mam z głowy nic więcej nie robię i nic nie demontuję owszem nie wolno przesadzać z tym psykaniem , jeszcze dobre jest tanie rozwiązanie w postaci sprayu do uszczelek mniej śmierdzi to wielki plus.

Pozdrawiam i mam nadzieję że się przyda.

 

[Gość Michael]

Dawno nie zaglądałem na forum sesja itd. Dzięki Zibi na linki na pewno teraz w wakacje sie przydadza. P.S. Co to jest plak?

 

[Gość Anonymous]

Plak to taki nablyszczacz do tapicerek pewnie tez konserwuje mozna kupic w kazdym markecie//auto czesciach poprostu kosmetyka

 

[Gość Michael]

To byłbym zobowiązany jeśli powiecie mi jeszcze który to plak najlepszy żeby nie skrzypiało http://www.bakar.lubin.pl/plak.html

 

[Gość Anonymous]

Pytanko do Michaela: czy poradziłeś sobie z tym trzeszczeniem i jak?

 

[ Dodano: Sob Kwi 26, 2008 16:53 ]

U mnie w astrze G głośno trzeszczało właśnie pod kratką nawiewu przedniej szyby (od środka). Po zdjęciu kratki niewiele się dało zrobić, bo krzywizna szyby uniemożliwia ingerencję w tym miejscu. Wychodzą tam wyloty nawiewów i to one po poruszeniu zaczynały trzeszczeć. Dodam, że deska musiała być podgrzana od słońca, lub musiało być włączone ogrzewanie samochodu. Ostatnio zastosowałem WD40. Wlałem przez rurkę po trochu w miejsca gdzie najbardziej było słychać plastiki. Jak na razie jest Ok. Nie trzeszczy. Zobaczę jak długo?

 

[Gość lukasb4@vp.pl]

witam. Odnosnie trzeszczenia blendy nawiewu pod szybą przednia astry G. Chyba juz wiem co tak na prawde trzeszczy.

Zacznijmy.Jesli ktos z was probowal wyjac licznik w astrze to zapewne widzieliscie masywną czarną belkę -usztywnienie boczne karoserii.

do owej belki przyspawana jest blacha a do niej zamontowany zespół kanałow wentylacji i rozprowadzenie powietrza wlasnie do nawiewu szyby - gdzie wystepuje trzeszczenie.

Trzeszczenie NIE POCHODZI od górnej czesci widocznych(po zdjeciu kratki) kanałow ale z miejsca połączenia kanału idącego od dmuchawy ku górze

>>>( po kolei idac wyglada to tak : jest dmuchawa - kanał - blacha belki -sklejka kokpitu - przyklejone do sklejki kanaly widoczne po zdjeciu blendy - blenda)<<<.

KONKRETNIE z miejsca polaczenia "tunelu plastikowego" miedzy wspomnianą wczesniej blachą belki a "dyktą" - materialem z ktorego wykonany jest szkielet calej deski.

W miejscu polaczenia tej "dykty" - (to jest jakas masa żywiczno wiórowa) z wspomnianym elementem tunelu nie ma zadnego polaczenia wyciszajacego , albo byl jakis klej ktory z czasem puszcza. To w tym miejscu powstaje trzeszczenie.

 

Moja rada jest taka zeby wcisnąc cos miedzy dykte a tunel nawiewu.Pozostaje klopot z wykonaniem, kiepski dostep ale w poniedzialek sprobuje odkrecic te 3 masywne sruby pod samą szybą moze to cos polużni i da mi przestrzen do działania.

 

[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 18:02 ]

Probowalem i pole manewru nie zwiekszylo sie za mocno.

obecnie zastanawiam sie na odkreceniu calej deski rozdzielczej , ewentualnie nad lekkim jej odchyleniem,by zrobic sobie przestrzen do pracy.

 

moje pytanie:

Wyjmowal ktos kiedys Cala deske rozdzielcza w Astrze II ? na co zwracac uwage ,jak z poduszkami, ma ktos zdjecia z takiej roboty??

 

[Gość Michael]

@Up.

Pewnie masz rację. U mnie poprzednio wystarczyło wyciągnąć i wyciszyć elementy znajdujące się pod środkowym plastikiem kokpitu (element który obudowuje tid'a, radio itd.) Wtedy to wyciszenie wystarczyło. Teraz znów zaczyna trzeszczeć deska w okolicach zegarów. W dodatku niektóre kołki w drzwiach zaczynają wibrować, nie mam pomysłu jak je wyciszyć bo wiadomo są elementami ruchomymi.

 

Wracając do deski nie wiem dokładnie o czym piszesz bo nie ma żadnych zdjęć ale nie udałoby się np. napuścić między te elementy siliconu? Nie sklei a powinno być ok. Jak możesz to wrzuć jakieś fotki ze swojej roboty albo napisz czy jest tam dojście dla tubki siliconu.

 

[Gość arek]

 

[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 18:02 ]

 

moje pytanie:

Wyjmowal ktos kiedys Cala deske rozdzielcza w Astrze II ? na co zwracac uwage ,jak z poduszkami, ma ktos zdjecia z takiej roboty??

robilem to w AF

nawet byla instrukcja na forum

a AG pewnie nie ma duzej roznicy

 

[Gość lukasb4@vp.pl]

Witam, sam nie robilem zdjec podczas zdejmowania kokpitu , a wiem ze im wiecej razy sie cos zdejmuje tym gorzej...dlatego znalazlem dla was ciekawy manual jak zdjac kokpit w astrze G. mi to pomoglo i wspomniany wczesniej problem trzesczenia rozwiazalem.

 

Tu jest link do manuala zdjecia kokpitu:

 

http://astracoupe.pl/forum/viewtopic.php?t=1728

 

Osobiscie nie zdejmowalem kierownicy , a jedynie wyjalem przelaczniki wycieraczek , to dalo mi przestrzen na odsuniecie kokpitu na tyle od szyby by razem z kolegą napchac gąbki tapicerskiej miedzy trzeszczace plastiki.

 

Widoczne na ostatnim zdjeciu w podanym linku "gąbczaste 2 prostokąty" na srodku belki poprzecznej na wysokosci zegarka na panelu srodkowym powoduja nacisk na element ktory przylega do nich od strony kokpitu.

 

Ten element jest widoczny od spodu naszego kokpitu. To plastik ktory przepuszcza powietrze do nawiewu szyby przedniej.

 

Wykonany z plastiku ,przyklejony zostal jakims Lipnym klejem do sklejko podobnego tworzywa z ktorego jest nasz caly oplowski kokpit. W moim przypadku klej puscil i elementy ocieraly o siebie na kazdej dziurze powodujac "trzaski" nawciskalem gąbki i jest cisza. Minelo poł roku, ani razu dzwiek sie nie powtorzyl.

 

Moja rada. bedzie wam duuuzo latwiej jesli zdemontujecie caly kokpit. ja wciskalem gabke na oko kumpla ktory kierowal mnie leżąc na masce asterki i krzyczac przez szybe "w lewo w prawo" http://forum.opel24.com/public/style_emoticons/default/smile.gif