2.0 DTI- brak mocy (zolta kontrolka auto z kluczykiem)

[Gość grzegorzk]

Witam

zapalila mi sie w czasie jazdy zolta kontrolka. Auto nie ma mocy, obroty silnika dochodza tylko do 2000-2500 i nie wyjade pod zadna gorke.

Nie wiem co robic. Jestem z cala rodzinka w Wiedniu, jest niedziela, koncze urlop, do domu ok. 650 km.

 

Czy moge sam cos poprawic?

Czy szukac serwisu?

 

Obawiam sie, ze to EGR - jaka cena w Polsce?

 

Wiem, ze takich tematow jest duzo.

Bede czytal forum, ale mam ograniczony dostep do komputera i nie wiem jak dlugo bede mogl korzystac.

sory za brak polskich liter - klawiatura niemiecka

 

 

poprawiłem tytuł/zbyszek670

 

[Gość Omnibs]

Współczuje

 

Co możesz zrobić? Otwórz maską o zacznij badać przewody podciśnienia takie cieniutkie, czy się któryś nie odłączył. Zawór EGR pewnie masz elektroniczny ale jeżeli nie to można zdemontować i spróbować wyczyścić...jak masz narzędzia. Sam to niewiele zrobisz poza sprawdzeniem przewodów podciśnienia i od czujników bo może się któryś odpiął.

A jak wsio OK to tylko assisatnce i do najbliższego serwisu .

Trochę mało opisałeś problem. Jak z obrotomierzem jest czy wskazówki są w dole?

Poza tym jak Ci wygenerowało błąd to może by odłączyć aku bo to czasami kasuje błędy i jakoś dojedziesz...ale jak problem duży to nie pomoże.

 

Elektroniczny EGR w Polsce do jakieś 1200 zeta, mechaniczny to 350-450 zeta

 

Pozdrawiam i powodzenia.

 

[Gość zbyszek670]

Może być EGR-czyszczenie może pomoże.Pzdr.

 

[Gość grzegorzk]

szczegolowo to jest tak:

jestem w 10 dniu podrozy, 7dni temu ostro ruszylem wyjezdzajac z podpozadkowanej i od tego momentu zaczal sie poblem - zapali sie kontrola i brak mocy. Auto rozpedza sie bardzo powoli, obroty dochodza max do 2700, z gorki to jakos leci, ale pod gore to tylko dwojka albo jedynka. Po zapaleniu sie kontrolki zatrzymalem sie, podnioslem maske, poruszalem, postukalem odpalilem i wszystko bylo OK przez nastepne dwa dni drogi (500km). Za dwa dni to samo, ale rowniez jej przeszlo. Od pierwszego zdarzenia przejechalem ok. 1500km. W tej chwili, po zatrzymaniu na moment jest dobrze np. 2km, ale potem znow ta zolta kontrolka i nie da sie jechac.

 

zawor wyglada tak http://www.tomiicars.com.pl/oferta/2099.jpg

nie wiem czy jet to mechaniczny czy elektryczny - czy jeden i drugi mozna przeczyscic?

 

[Gość zbyszek670]

Problem będzie powracał, musisz wyczyścić EGR.Pzdr.Ten sam problem miałem u siebie przy walniętym EGR, czyszczenie pomogło tylko na krótko-diagnoza walnięty elektrycznie.

 

[Gość Omnibs]

 

zawor wyglada tak http://www.tomiicars.com.pl/oferta/2099.jpg

nie wiem czy jet to mechaniczny czy elektryczny - czy jeden i drugi mozna przeczyscic?

Niestety ale masz elektroniczny

Czyszczenie niewiele pomoże. Chyba czeka Cię jednak ASO:(

 

Pozdrawiam i powodzenia

 

[Gość fangornn]

Słuchaj nie denerwuj się i nie popadaj w panikę to zawór EGR na 99%. Mam to samo. Teraz będę wymieniał jak przyjdzie kasa. U mnie działo się to na trójce. Na 1 i 2 biegu wszystko cacy tylko jak zobaczyła Zośka górkę to wysiadała; lub jak chciałem przygazować na wysokie obroty na trzecim biegu. Poprostu włącza Ci się tryb awaryjny. Wyłącz silnik (zresetuje Ci się) włącz go po chwili i ostrożnie nie żyłuj go a dojedziesz spokojnie. Jeszcze raz Ci radzę nie denerwuj się to tylko pogarsza sprawę. I nie grzeb nic w kablach jeśli się na tym nie znasz. Pozdrawiam Cię i tzrymam za Ciebie kciuki.

 

[Gość grzegorzk]

NAPRAWIONE.

W Wiedniu trafiłem na ASO, gdzie pracowało dwóch polaków. Sczytali błędy i okazało się, że to nieszczęsny EGR. Wymiana na nowy to koszt ok. 600€ (500 EGR + 100 robocizna, plus jeden dzień czekania, bo muszą zamówić i czekać aż przyjdzie). Na nasze to 2500 zł - masakra

Poprosiłem o przeczyszczenie, zgodzili się i za 30 min auto było gotowe do jazdy. Koszt robocizny - 82 euro.

Tłoczek w zaworze był całkowicie zapieczony, nie można było go przesunąć w żadną stronę.

Popsikali jakimś płynem i ruszył, zaczął chodzić lekko.

Rozebranie EGR, to prosta sprawa, kilka śrub (trzeba mieć odpowiednie klucze) i zaślepić przepływ płynu chłodzącego (mechanik założył klamerki i nic nie uciekło).

 

Do domu dojechałem bez problemów.

Teraz szykuję się na wymianę, bo wiem, że za jakiś czas znów się zablokuje.

 

[Gość LaMajk]

Witam.
Mialem to samo i tez bylem w podrozy na szczescie nie bylem za daleko wracajac do tematu u mnie jednak byla to przepustnica Tryb awaryjny (auto z kluczem) zero mocy max 80 na autostradzie i 60 jak trafilo sie jakies nieszczesne wzniesienie. Znajomy mechanik mial to samo ale u niego byl to przeplywomiez powietrza. Pozdrawiam

 

[Gość Metalik73]

Sorry że się wtrącam. Jestm nowy i zarejestrowany od wczoraj i tez mi
się nie wyświetlił mój post nie ma nigdzie "dodaj" po napisaniu postu.
Widze że jesteś stałym urzytkownikiem i spro osobom juz pomogles więc
może i mnie rownież. Miałem problem typu p400 (opel zafira 2.2 DTI) zła
recyrkulacja spalin. Wyczyścił mechanik wszystko w dolocie i zakupiłem
nowy EGR (900 zeta) odpala ładnie czy zimny czy ciepły chodzi normalnie
ale tylko parę minut potem znów wywala kontrolke i przechodzi w tryb
awaryjny i dodam że jak pracuje normalnie to szarpie powyżej 2000 a na
awaryjnym chodzi ładnie ale muli a bląd po diagnozie p400 "wartość
rzeczywista zaworu EGR-napiecie nieprawidłowe" pomoż jak możesz . Egr
jak pisałem nówka sztuka.