Woda podczas działania klimatyzacji

[Gość mirek68]

Witam. Mam Opla Astre G 2.0 DTI z Klimatronikiem.

Podczas ostatnich upałów dużo jeździłem z włączoną klimą i na dywaniku pasażera zauważyłem sporo kropli wody. Po oględzinach zauważyłem, że jest mokra obudowa filtra kabinowego. Wydaje mi się że z wnętrza tej obudowy też kapie woda. Odnoszę też wrażenie, że mniej wody wylatuje odprowadzeniem na zewnątrz. Proszę o wskazówki które pomogą zlikwidować mi ten problem i ewentualne przyczyny. Pozdrawiam i dziękuje

 

[Gość huri_khan]

Przyczyną jest zatkany odpływ lub wypiął się wąż odprowadzający skropliny

 

[Gość mirek68]

huri_khan, gdzie szukać tego węża ?

 

[Gość mario84pl]

Wyjście węża jest na ścianie grodziowej od strony pasażera, wychodzi tam taki wężyk zakończony rozcięciem w kształcie krzyżyka. Widoczne od spodu.

 

Ja mam trochę inne pytanie. Dużo wyczytałem że aby sprawdzić czy odpływ ten jest zatkany, należy uruchomić klime w ciepły dzień i sprawdzić czy pod autem pojawi się woda. U mnie się nie pojawia, pasażer kiedyś mi powiedział że kapło mu na nogi z 5 razy w ciągu godziny. Sprawdziłem później co się dzieje za schowkiem, ale było wszystko OK, sucho.

Dodam tylko że mam osłonę pod silnikiem i nie wiem czy ta woda się na niej zatrzymuje? Czy mimo osłony powinna opadać na ziemię?

 

[Gość spewak]

U mnie woda kapie pod auto (właśnie gdzieś z osłony silnika), ale jak jest diabelnie gorąco to kapie też na wycieraczkę.

 

[Gość Matys]

gdzie szukać tego węża

Kolego mirek68, tutaj masz foty:

 

 

 

[Gość Hellion]

Matys bardzo ładnie przedstawił odprowadzenie wody ale ja miałem inny problem.

Odprowadzenie wody ze zdjęcia Matysa było oki ale cokolwiek włozyc przez ten "dzyndzelek" to porazka.

Dobrałem się od strony kabiny. długo by opowiadac co trzeba rozebrac aby sie dostac do miejsca gdzie jest filtr przeciwpyłkowy i połączenie sie z kanalikiem który odprowadza wodę do w/w "dzyndzelka" ale udalo mi sie odpiąc chyba 7 spinek i deko rozchylic dolna częśc (od cholera jak to sie zwie) i wprowadziłem tam rureczkę zasobnika sprężonego powietrza (taki do czyszczenia kompów za 24 pln)i przedmuchując w góre (w stronę filtru przeciwpyłkowego ) i w dół do osławionego dzyndzelka udało mi się przedmuchac .

Uwaga na zdjęciu Matysa obok dzyndzelka sa dwa wkręty na torxa ,trzeba je poluzowac bo inaczej nici z rozłączenia w kabinie dołu od góry .

Zycze cierpliwosci w odkręcaniu tych torxów.

Koniec końców na razie od strony pasażera sucho ....Jak cos to piszcie na PW.

Aha jedna wazna uwaga , w/w problem powstał przez pewnego nieudacznika który mi odgrzybiał klimę. Pacan najpierw wpuscił odgrzybiacz a potem zaczał czyścic z nawianych pyłków i innych lisci tudzież badziewiaków miejsce gdzie jest filtr przeciwpyłkowy. Piana posklejała badziewiaki i potop pod nogami mojej żonki Lubie na mokro ale nie pod nogami

 

[Gość Łukasz T.]

U mnie to samo jak otworzyłem filtr polało się jak z akwarium dziś zajadę na kanał zobaczę ten dzyndzel, a liści, syf zacznę od dzyndzla a skończę w środku