opel astra 1.6 (1999rok)

[Gość 13051984]

siemka jestem posiadaczem astry 1.6 i od kilku tygodni zaczely sie rozne problemy:

-bedac na przegladzie stwierdzono zbyt duza emisje spalin czego sie spodziewalem bo od kilku dni duzo palil. mechanik powiedzial ze to czujnik (jakis) naprawa nie byla droga ale niestety nic sie nie zmienilo choc emisja spalin podobno jest juz dobra. ale astra dalej pali jak smok.

-kolejna sprawa to od czasu do czasu zapala sie kontrolka ladowania i bardzo czesto towarzyszy temu utrata wspomagania choc samochod nie gasnie. kontrolka zapala sie tez przy wysokich obrotach ale wspomaganie dziala.

-mam tez problem z bardzo silnie drzaca kierownica przy predkosci od 80kmh.

naprawe mam dosyc utrudniona gdyz mieszkam w wielkiej brytanii a mechanicy w mojm miescie albo nie maja pojecia o tym co robia lub mowja o tak kosmicznych cenach naprawy ze glowa mala.

prosze o porade moze uda sie rozwjazac te problemy bez zmiany samochodu.

 

[Gość robertnet]

13051984, popraw swój temat, wpisz odpowiedni temat, oraz uzupełnij profil.

 

[Gość ursus]

13051984, nie miałem jeszcze problemów z dużym spalaniem ale takie tematy często pojawiają się na forum. Z tego co czytam zaleca się sprawdzenie wówczas sondy lambda. Odczytaj kody i zobacz czy nie wyświetli się usterka z nią związana. Możesz dodatkowo ją sprawdzić we własnym zakresie przy pomocy woltomierza, zwierając przewód z sondy do masy. O ile dobrze pamiętam powinno pojawiać się napięcie od 0,1V do 1V w zależności od obrotów silnika (proszę mnie poprawić jak się mylę).

Co do drżenia kierownicy przyczyn może być kilka ale polecam zacząć od najprostszej sprawy czyli koła. Chyba najprostszym sposobem jest zrobić przekładkę przód na tył i zobaczyć czy coś się zmieni. Z doświadczenia wiem, że wyważanie kół nie eliminuje i nie wykrywa ich wszystkich wad, szczególnie jak fachowiec, który to robi jest mało ambitny.

Co do kontrolki od ładowania i wspomagania to na pierwszy rzut oka łączy je jedna rzecz, a mianowicie pasek, który je napędza. Nie wiem jaki masz silnik, u mnie pompa wspomagania i alternator napędzany jest jednym tym samym paskiem. Był może jest on za luźny bądź już za bardzo zużyty. Obejrzyj go, być może da się go jeszcze naciągnąć.

 

[Gość huri_khan]

13051984, czym prędzej do elektryka bo tobie alternator prawdopodobnie siada, dlatego siada wspomaganie i zaświeca się lampka od ładowania.

 

mieszkam w wielkiej brytanii a mechanicy w mojm miescie albo nie maja pojecia o tym co robia lub mowja o tak kosmicznych cenach naprawy ze glowa mala.

Mieszkasz (więc chyba także zarabiasz) w UK a chcesz płacić jak w Polsce ?