Rozlany olej w bagażniku

[Gość Bogo]

Ja miałem podobny przypadek i temat zakończyłem benzyną ekstrakcyjną.

 

[Gość chuliganus]

No to w weekend biorę się za to. Efektami pochwalę się... (jak będzie czym się pochwalić ) już po weekendzie.

Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie tematem

 

[Gość chuliganus]

Sprawa ma się tak - używałem benzyny.

Bardzo ciężko się tym myje - bo natychmiast wsiąka w wykładzinę i znika... szorowanie szczotką, szmatką... efekt jakiś tam jest - nie jest aż takie tłuste jak było i.... włożyłem to do bagażnika. Następnego dnia śmierdziało w aucie ze szok... Ale teraz jak już odparował zapach jest ok.

Wniosek:

Benzyna ekstrakcyjna działa - ale tak nie do końca, wykładzina nieco wyblakła (a może się oczyściła? ). Po dotknięciu ręką wykładziny ma się wrażenie jakby ręce były delikatnie nakremowane. Położyłem na wykładzinie stare szmaty, docisnąłem i olej na nich się nie odbija, czyli można powiedzieć że jest ok.

Dziękuję raz jeszcze za zainteresowanie tematem

 

[Gość AQT24]

Rozlany olej to faktycznie ciężka sprawa,a po jakimś czasie przede wszystkim śmierdząca. Ale również polecałbym użyć benzyny ekstrakcyjnej,doczyści plamy po oleju niemal do końca,tylko pozostanie przykry zapach,z którym będziesz musiał żyć przez jakiś czas. Potem stopniowo zginie.