Gość luko Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Witam serdecznie, odgrzewam temat... od pewnego czasu nęka mnie drżenie kierownicy. Auto: Astra H, 2006 r., hatchback, 105KM. Opony wymieniane ok. połowy kwietnia br. (z zimiowych na letnie). Opony mają 6 lat (tzn. data zakupu), nie pamiętam na tę chwilę daty produkcji, ale myślę, że są w b. dobrym stanie, jeżdżę spokojnie, bez ostrego ruszania i hamowania. Kilka dni temu byłem na wyważeniu tylko przednich kół - i tu dzwina rzecz, bo zaraz po wyważeniu zrobiłem krótki test (rozpędziłem się do 120 km/h) i było ok, jednak już następnego dnia (i tak do dziś) znów to samo, a właściwie to jeszcze gorzej: - przed wyważaniem, bicie zaczynało się od ok 120 km/h - po wyważeniu, już przy 90 da się wyczuć lekkie drżenie, które narasta do 130 km/h (szybciej nie próbowałem) (zgubiłem ciężarek? - może...) Kolejna dziwna sprawa: bywa, że drżenia nie ma, albo ustępuje zmniejszając prędkość za 130, do np. 110-120 km/h - jednak to b. sporadyczne sytuacje - zazwyczaj pow. 90 km/h drżenie jest. Sprawdzałem, czy bicie występuje "na luzie" po rozpędzeniu auta do 120-130 km/h występuje. Spradzałem również przy lekkim hamowaniu (nie schodząc poniżej 120 km/h) - również "bije". Apropos - mam świeżutkie tarcze i klocki - dzięki czemu wyeliminowałem jeszcze jeden problem, ponieważ przed ich wymianą miałem spore drgania także przy hamowaniu z dużych prędkości. Z "dziwnych" zachowań jeszcze to, że drgania są raz mniejsze, raz większe (przy tych samych prędkościach). Z istotnych informacji jeszcze taka, że mam lekki wyciek z maglownicy, zdiagnozowany ok 2 lata temu. Na razie nie naprawiam ze względu na spore koszty , jednak nie dzieje się nic poważnego - tak myślę - wspomaganie działa jak należy, oczywiście stale sprawdzam poziom oleju w przekładni i uzupełniam (wycieki nie są duże, po całej zimie dolałem może 100ml). Bardzo rzadko (naprawdę bardzo) słyszę ciche puknięcie wyczuwalne na kierownicy podczas ruszania lub energicznego skręcania kierownicą przy lekkim toczeniu auta, np. podczas parkowania - nie wiem czy to coś z przegubami, drążkami, czy jednak to wina maglownicy, jednak nie sądzę, że to rzutuje na opisywany problem - wydaje mi się, że w tym przypadku drgania zaczynałyby się już przy dużo mniejszych prędkościach. Co robić? - zmienić warsztat wyważający opony (przy okazji, może możecie polecić jakąś wulkanizację w Pruszkowie lub okolicach?) - czy warto wykonać wyważanie dynamiczne - to bez zdejmowania kół (tak to się chyba nazywa)? - inaczej przykręcić koła względem tarcz? - zamienić tylne koła z przednimi? Będę wdzięczny za wszelką poradę. Łukasz   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-542897 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotr 35 Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 zakładam, że nie ma żadnych luzów na drążkach itp. Powiem co ja miałem. Jadąc sobie do przodu nawet ponad. km /h było ok. Wystarczyło cofnąć a już zaczynał się problem i jazda do przodu a kierownica na boki w jedną i drugą jakbym slalomem jechał i to po woli ustawało. Co się stało? Pękają osnowy w oponie to te sznurki były winne. Ale nie było wibracji auta. Wibracje miałem w firmowym dostawczym. Opony bywały bieznikowane ale też osnowa pękła z tym, że wyskakiwala taka bomba i to były wibracje z takimi kolysaniami na boki.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-543668 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luko Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Witajcie,wracam do tematu - jestem po regeneracji maglownicy. Mechanik robił coś też przy końcówkach drążków - ogólnie, faktycznie auto jest jakby sztywniejsze, nic nie stuka przy ruszaniu czy skręcaniu jednak drgania kierownicy zostały. Luzów na wahaczach także nie ma (tak przynajmniej stwierdził ów mechanik). Ostatnio wymieniłem opony na zimówki. Przy okazji okazało się, że tylne felgi są skrzywione: jedna nadawała się do wyrzucenia, więc dałem ją na zapas, a tą z zapasu wrzuciłem na tył. Drugą tylną felgę będę jeszcze prostował, jednak jej skrzywienie jest niewielkie. Obydwie przednie są proste. Czy lekko skrzywiona tylna felga może powodować drgania na kierownicy?Ps. Opony mają sześć lat (zarówno letnie, jak i zimowe), kupowane jako nowe. Wulkanizator jednak nie stwierdził, że coś jest z nimi nie tak.Po wyjeździe z wulkanizacji, pojechałem na autostradę przegonić trochę auto i tu lekkie zaskoczenie (aczkolwiek pozytywne) - wszystko było ok. 130 km/h, brak bicia, co sugerowałoby, że to raczej nie wina ani poduszek pod silnikiem, ani nic z zawieszeniem, czy tarczami – a zaznaczę, że komplet tarcz niedawno wymieniłem. Jednak po przejechaniu kilkudziesięciu km znów lekko zaczęło bić pow. 120 km/h. Dodam, że na tym samym odcinku drogi, na którym testowałem auto zaraz po wyjeździe z wulkanizacji, więc opcja nierównej nawierzchni nie wchodzi w grę. Wygląda to tak jakby koła traciły wyważenie po krótkim czasie, ale nie chce mi się za bardzo w to wierzyć... Mechanikowi (temu od regeneracji maglownicy) zasygnalizowałem jeszcze, że czasem słyszę jakby tarcie przednich kół głównie na zakrętach i przy b. małej prędkości. Przy okazji to sprawdził i stwierdził, że pomału zaczynają odzywać się łożyska, ale można jeszcze pojeździć. Może to być wina tych łożysk? Dziś jeszcze pomyślałem o jednej rzeczy... wulkanizator wyważa koło bez kołpaków, a co jeśli kołpaki powodują bicie? Może to być przyczyną?Ps. Mam felgi stalowe, strukturalne i na to kołpaki - piszę tylko informacyjnie, nie wiem czy ma to znaczenie.Myślę także, czy warto udać się na tzw. wyważanie dynamiczne - czy pomoże to wykryć przyczynę bicia? Łukasz   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-560884 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość popencjusz Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Wyważenie dynamiczne pomoże ale nie musi rozwiązać tematu. Zmień wulkanizatora lub poproś go aby zwiększył czułość wyważenia. Wierz mi że mam to samo i walcze z tym po każdej wymianie lub demontażu opon. Wg mnie ten w astrah jest wyjątkowo czuły układ kierowniczy. Przekładałem opony do opla signum i tam nie było bicia a te z signum biły naprawde okropnie. Więc coś jest na rzeczy. Po wyeliminowaniu uszkodzonych opon i felg i tarcz hamulcowych pozostaje tylko dokładne wyczyszczenie powierzchni styku piasta - tarcza - felga no i precyzjne wyważenie. Dla ciekawostki: niech koleś wyważy Ci koła, następnie poproś go o ponowne założenie i wyważenie. Jeśli będzie zero to maszyna jest ok jeśli pojawią się ponownie niedoważenia to maszyna jest rozkalibrowana. Zapytaj też z jaką dokładnością dokonuje wyważenia.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-560901 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość luko Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Wyważenie dynamiczne pomoże ...ale myślisz, że wskaże jednoznacznie przyczynę? Wg mnie ten w astrah jest wyjątkowo czuły układ kierowniczy. Przekładałem opony do opla signum i tam nie było bicia a te z signum biły naprawde okropnie. ...zatem coś na rzeczy jest, co można naprawić, bo w nowym aucie przecież kierownica nie bije Mógłbyś jeszcze odnieść się do moich pozostałych wątpliwości? "- Czy lekko skrzywiona tylna felga może powodować drgania na kierownicy?" "- Może to być wina tych łożysk?" "- wulkanizator wyważa koło bez kołpaków, a co jeśli kołpaki powodują bicie? Może to być przyczyną?" Dzięki za odpowiedź.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-560908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość popencjusz Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Lekko skrzywiona felga nie musi, wg nawet z przodu. Miałem dość mocną skrzywioną, i do pewnej prędkości aż bujało budą. Przy prędkościach powyżej 100 ustawało, bo było dobrz wyważone. Wyważanie kół polega na mocowaniu przeciwwagi, więc z przyrostem prędkości obrotowej koła, rośnie siła odśrodkowa i "każdy gram waży więcej". Ja też jeżdżę bez kołpaków bo z nimi kierownica mi drżała. Co do łożysk - mogą owszem powodować wibracje ale nie drgania kierownicy i to raczej w końcowej fazie.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-560915 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tuszok Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Przerabiałem ostatnio u siebie ten preblem, drżenie kierownicy powyżej 120km/h. Zawieszenie, układ kierowniczy i hamulcowy w bardzo dobrym stanie. wyważenie kół nic nie zmieniło więc padła decyzja o wymianie opon i kolejnym wyważeniu kół - bez skutku. po wymianie kół na zimowe - ten sam rozmiar co letnie tylko felgi stalowe problemu nie ma. Na wiosnę spróbuję zamienić felgi z tyłyu na przód i zobaczę by będą drgania.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/33910-dlaczego-dr%C5%BCy-kierownica/page/2/#findComment-560921 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.