ciężko zapala omega b 2.5td

[Gość Anonymous]

u ojca w omedze wystąpił nagle problem z odpalaniem samochodu. po powrocie z trasy zgasił samochód i na drugi dzień nie chciała odpalić, gdy zajrzałem pod maskę okazało się, że spadł jakiś wężyk od podciśnienia bo był podczepiony do kolektora (lecz nie wiem, gdzie jest założony drugi jego koniec). po tym auto dalej ciężko odpala może za 15 razem, z rury wydostają się spaliny ale czuć ropę więc nie przepala wszystkiego. co dziwne następnego dnia zapaliła za 2 razem. dzisiaj ojcu odpaliła za pierwszym na zimnym silniku al 20 minut później brat 10 razy próbował i nic. nie mam pojęcia co to może być. proszę o radę bo ręce opadają. później zrobię zdjęcie który to był ten wężyk i dorzuce do tematu.

 

[Gość Anonymous]

Ogólnie tdtds po znacznym przebiegu mają ogromy problem z odpaleniem CIEPłEGO silnika gdyż wtedy nie załącza się już grzanie świec.Jest to typowa przypadłość tych silników wiec na allegro od groma jest urządzeń które podgrzewają świece na zimno a nie tylko w momencie gdy silnik wychłodzi się do jakiejś tam temperatury.Ale myślę że ten wężyk to może zbieg okoliczności z tym co napisałem powyżej.

 

[Gość Anonymous]

Na ciepło odpala bez najmniejszego problemu, wie ktoś może z posiadaczy omegi b 2.5td gdzie powinien być nałożony drugi koniec wężyka

Dodano:

problem rozwiązany, padł przekaźnik od podgrzewania. Najśmieszniejsze to, że upadł mi na ziemię i zaczą działać 400zł w kieszeni