problem z niskim wzrostem

[Gość Anonymous]

witam wszystkich

jestem nowym użytkownikiem opla i niewiele wiem dlatego liczę na waszą pomoc

 

mam pytanko odnośnie astry I z 93r. :

czy można w jakiś sposób przesunąć pedały do przodu, jestem niska, fotel jest maksymalnie z przodu i dalej ledwo sięgam do nich podobno to kwestia przyzwyczajenia ale niewygodnie mi i ocieram nogami po fotelu tak że mnie bolą pod kolanami po każdej jeździe, fotel jest tak wyprofilowany żeby nie wypaśc z niego (dla bezpieczeństwa, wiem) ale mi to wybrzuszenie z przodu przeszkadza i skraca dojście do pedałów

 

prosze o szybką i fachową poradę

pozdrawiam wszystkich oplowiczów

 

[Gość zibi]

abeti, a nie ma w astrze F regulacji wysokości ,bo mozna tak jak w astrze G pochylić fotel do przodu.

 

[Gość Anonymous]

Może jaką poduszkę podłożyć pod plecy ?? W corsie też mam regulacje wysokości fotela.

 

[Gość Anonymous]

fotel już mam w górze a jeszcze centymetr go przesunę lub samo oparcie i kierownicę będę miała na brzuchu i nie pojeżdżę poduszkę zostawiam jako plan awaryjny miałam nadzieję na jakieś inne rozwiązanie, a np jakieś nakładki na pedały? chociaż ze dwa centymetry by pomogły

 

[Gość zibi]

abeti, teoretycznie tak,ale musisz znależć u siebie firmę,która dorobi takie pogrubione nakładki.Na pewno nie ma pochylenia fotela?

Mój tatko też jest niski i on kładł na tylną część siedzenia poduchę,w ten sposób nieco skracał dystans do fotela.

Niestety zauważyłem,że panie często przesadzają z ustawieniem fotela przy kierownicy,bo jak wjezdzam takim samochodem na podnosnik,a pani ma tyle wzrostu co ja,to się dziwie,że tak mozna siedzieć.Wtedy faktycznie nogi bolą.

 

[Gość Anonymous]

no to jest nadzieja w podkładkach, dzięki

co do ustawienia fotela to już kombinowałam na różne sposoby, odsuwałam fotel, pochylałam oparcie i jakoś mi niewygodnie, prowadzić się da tylko sprzęgło i hamulec samymi palcami wciskam na wyprostowanej niemal nodze a czułabym się pewniej mogąc stabilniej oprzeć stopę na pedale,

ale jeszcze spróbuję pokombinowac z poduszkami, może to faktycznie skróci dystans szkoda że się nie da po prostu pedałów do przodu posunąć

 

[Gość Anonymous]

zibi, ja też zauważyłem, że Panie przysuwają się za blisko kierownicy - niestety tak się przyzwyczajają i ja zawsze myślę: Oj, co by było gdyby przy lekkiej stłuczce poducha strzeliła. Zauważyłem też, że jak się jest za blisko kierownicy to kiepsko się widzi w lusterkach bocznych.

abeti,

Moja żona ma niewiele ponad 150 cm wzrostu i nie ma problemu z ustawieniem fotela, mówi że jest jej wygodnie, chociaż grzmiałem jak się za blisko przysuwała i dlatego przyzwyczaiła się, że może być trochę dalej.

Ona podnosi i przysuwa fotel dość blisko, tak żeby wygodnie sięgać do pedałów ale za to odchyla oparcie pod kątem i wtedy jest jej fajnie .

 

p.s. do kierownicy powinno się mieć taki dystans żeby sięgać przegubem nadgarstka przy wyprostowanej ręce i opartych plecach do góry koła kierownicy.

 

[Gość Anonymous]

o rany będę musiała sprawdzić ten sposób z nadgarstkiem, bezpieczeństwo przede wszystkim trzeba będzie pokombinowac z oparciem no i zainwestować w poduszkę dzięki za podpowiedzi

 

[Gość Anonymous]

abeti, a w innych samochodach nie miałaś takich problemów

 

[Gość Anonymous]

inny był maluch i seicento więc nie było problemu dopiero teraz mam trochę za daleko do pedałów