Zwarcie, brak podświetlenia zegarów

[Gość fred87]

Witajcie. Nadal walcze z Astra którą sobie zakupiłem m-c temu. Teraz czas na elektrykę. Nawiew działał mi tylko na 4 biegu - oddałem specom - okazało się, że wtyczka od opornika jest już zmęczona, ale jakoś dali radę - działa. Kolejne jazdy były z radiem - tez pokombinowane - ale też działa. Podczas tych ich napraw gdy deska rozdzielcza była rozgrzebana doszedłem do wniosku by wymienić żarówki w zegarach (były już zuzyte i ledwo swieciły) zakupiłem takie same i wymieniłem. Auto odebrałem wszystko OK, aż do czasu gdy coś strzeliło (tak jakby jakies zwarcie) i zgasło mi podswietlenie w zegarach. Z poczatku myslałem że żarówki się popaliły, ale 3 na raz? Pikanterii dodaje fakt iż zniknęło mi charakterystyczne dzwonienie podczas otwartych drzwi i włączonych świateł. Podejrzenie padło na bezpieczniki. (zresztą stamtąd mniej więcej owy trzask się zdawał dochodzić) Niestety w opisie bezpieczników nie znalazłem takiego co by odpowiadał za podświetlenie zegarów. Sprawdziłem wszystkie - każdy wygląda na dobry...

Miał ktoś coś podobnego ? gdzie szukac przyczyn ?

pozdrawiam

 

[Gość nec]

a co do podświetlenia zegarów to z przełącznikiem/włącznikiem świateł coś grzebałeś ?

 

[Gość Beherit]

sprawdz bezpieczniki