Stuki Podczas Jazdy.

[Gość WojtasKrk]

Witam. Drodzy koledzy, mam pewną zagadkę... Jadąc po prostym odcinku drogi , najlepiej słychać to miedzy 60 - 80km/h , a mianowicie chodzi o takie stukanie, jakbym jechał po drewnianym moście, a do tego dochodzi taki szum.. Oczywiście z przedniej osi, ciężko mi jest powiedzieć czy jest to od prawego koła czy lewego. Również przy dohamowywaniu ze 120km/h zaczyna mi bardziej szarpać, drgać kierownice.. Na alufelgach tak się działo, teraz przełożyłem na stalowe i jest to samo. Więc krzywa felga odpada... Czy mogą być to drążki ? Bardzo proszę o sugestie Pozdrawiam...

 

Dodam jeszcze, ze na łuku, zakręcie jeszcze bardziej słychać te stuki...

 

Scaliłem/ andrzej_m55

 

[Gość GmsMetallica]

drążki albo łożysko w kole

 

ale obstawiam na te dwie rzeczy bo stuki to drążki a szum to łożysko

 

[Gość koter]

To może być któryś z przegubów. Miałem taki problem tylko u mnie to było słychać przy niższej prędkości, przy większej te stuki (u mnie bardziej drgania i huczenie) zanikały. Możesz wstępnie spróbować określić po której stronie jest problem, spróbuj jadąc z prędkością przy której występuje ten problem poskręcać trochę w lewo i prawo. Przy np skręcie w lewo odciążasz lewą stronę, bo samochód przechyla się na prawo. Jeżeli ten problem przy skręcie w lewo znika bądź jest dużo mniej odczuwalny/słyszalny niż w drugą stronę to możesz wstępnie założyć po której stronie tkwi problem.

Do tego jeżeli będzie to układ napędowy (m.in. przeguby) problem nie powinien występować przy jeździe na luzie (choć nie wiem czy się nie mylę).

A oprócz tego wstępnie wizyta na stacji diagnostycznej też nie zaszkodzi, chyba że jesteś pewien stanu swojego zawieszenia a tam to możesz sprawdzić, bo nie wykluczone, że przyczyną mogą być jakieś elementy zawiesznia.

Od czegoś musisz zacząć, bo na tym etapie to można założyć wiele rozwiązań.

 

[Gość GmsMetallica]

przy np skręcie w lewo odciążasz lewą stronę, bo samochód

przechyla się na prawo.

yyyy że jak ?

 

proponuje podnieść auto i starać się "wyrwać" koło we wszystkich kierunkach (góra-dół, lewo-prawo, od i do siebie), jeśli będą luzy to łożysko i/lub przegub (w zależności jak jest "wygwizdany" )

 

ale jak nie jesteś pewien, nie chcesz się brudzić albo coś innego to możesz podjechać na stację i odpalić gościowi na piwko a on ci to sprawdzi bez problemu (powinien)

 

[Gość koter]

yyyy że jak ?

No jeden z prostszych sposobów pod tytułem jak zlokalizować np huczące łożysko. Korzystam z niego od zawsze i zawsze się udaje. Nie zawsze da się usłyszeć z której strony huczy, szczególnie jak coś się dopiero zaczyna psuć. Jadąc np dwupasem gdzie jest sporo miejsca skręcając odpowiednio gwałtownie ciężar samochodu przenosi się na jedną ze stron i odciąża drugą. Wówczas wyraźnie słychać, że po stronie z której jest defekt gdy jest odciążona np huczenie łożyska słychać wyraźnie mniej lub zanika całkowicie. Przy skręcie w drugą stronę nasila się.

Ja do tej pory wymieniałem 4 razy łożyska, 3 razy z tyłu, raz z przodu, za każdym razem tak określiłem koło w którym jest problem. Do tego problem z przegubem też tak samo zlokalizowałem...

A co do stacji diagnostycznych, huczącego łożyska tam raczej nie wykryjesz, a co do przegubu nic mi nie wykryli. Zawsze zaczynam od stacji diagnostycznej jak mam jakiś problem bo robię od lat u nich przeglądy, więc mam takie sprawdzanie gratis.

 

A jeszcze z doświadczenia

w sprawie przegubów to mogę podpowiedzieć jedno rozwiązanie, które również kiedyś testowałem - podnosiłem kolejno strony samochodu, odpalałem silnik i wrzucałem na jakiś bieg. Podniesione koło się kręciło i w przypadku defektu przegubu zewnętrznego było widać i słychać jakieś terkotanie i nierówne jakby toczenie się koła, generalnie coś co z drugiej i sprawnej strony nie występowało.

 

Scaliłem/ andrzej_m55

 

[Gość GmsMetallica]

ale chodzi mi o to

 

Przy np skręcie w lewo odciążasz lewą stronę, bo samochód

przechyla się na prawo

bo coś mi tu nie gra,ale to chyba przejęzyczenie z Twojej strony

 

[Gość koter]

Przy skręcie w lewo samochód przechyla się w prawo prawda?? Dociska więc bardziej prawe koła i jednocześnie odciążając lewe... chyba się nie pomyliłem?

 

[Gość GmsMetallica]

jak skręcasz w lewo to obciążasz lewą stronę przedniego zawieszenia, a odciążasz prawą stronę

 

jednak to nie było przejęzyczenie

 

[Gość WojtasKrk]

Hmm... Mogą to być rzeczywiscie drązki, albo łożyska.. W lipcu byłem na stacji diagnostycznej i amorki, spręzyny są oki.

Te stuki są nawet przy jezdzie na luzie... Takze most, albo przegub odpada, prawda ?

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko smigac do mechanika, dzieki wielkie za rady