Moja Astra gaśnie na wolnych obrotach

[Gość dekster1985]

Witam!

Mam opla Astre II Hatchback z 1999 roku 1,8 benzyna.

Od dwóch miesięcy miałem przypadki że czasem stając na światłach samochód sam mi zgasł, nie pojawiał się żaden check silnika,tylko był skok obrotów,zapalał się akumulator i silnik gasł,zdarzało się to sporadycznie raz na 2 dni. Po odpaleniu było ok.

Jednak od 5 dni mam większy problem! A mianowicie podczas jazdy wyskakuje mi check silnika i samochód odrazu od tego momentu gaśnie na wolnych obrotach. Zauważyłem że potem jak dam mu ok 4 tysięcy obrotów i przejchaniu tak paru kilometrów check znika sam i problem znika na jakieś 15km i ponownie to samo się dzieje. BYłem na kompie i nie wykazał nic po za jakimis nieprawidłowościami w przepustnicy, od razu w warsztacie się do niej dobrali ale wszystko było wporządku a póxniej komputer nic nie wykazał Sugerowano mi że może źle trafiłem z paliwem na jakiejś stacji i po prostu filtr paliwa jest do wymiany? Aha chciałem też powiedzieć że gdy jade na tym checku silnika 3-4 tys obrotów to co jakiś czas lekko szarpie. no i tak jak wspominałem potemk usterka sama znika. Pomóżcie bo co mechanik to inną część by wymieniał...

 

[Gość rafide007]

Jaki masz model silnika x18xe1 115ps to myślę że wystarczy wyczyścić przepustnice miałem podobny problem jak opisujesz wyczyściłem i spokuj już jakieś pół roku.

 

[Gość czarny1001astra]

Witam, miałem podobny problem w astrze 1,6 99r gaz+benzyna. Problem polegał na tym że samochód gasł w czasie jazdy, gdy ujmowałem gaz albo wrzucałem na bieg jałowy. Każdy podsuwał inne myśli : silnik krokowy, wyczyścić przepustnice. Przy okazji zaświecała się kontrolka check engine. Jak dodawałem gazu to zdarzało się że lekko przyszarpał. Działo się tak na gazie i benzynie okazała się że to nie jest ani silniczek, ani przepustnica lecz czujnik cisnienia bezwzględnego <map sensor>. Zmieniłem na nowy i wszystko działa jak należy, zgasła kontrolka chodzi płynnie i co najważniejsze nie gaśnie. Więc kolego zanim przystąpisz do drogich wymian w aucie sprawdz prosty czujnik. pozdrawiam.

 

[Gość jarkopolo]

Witam serdecznie! Ja od dłuższego czasu borykam się z podobnym problemem w mojej astrze. Gdy silnik sie rozgrzeje to czasem po przełączeniu na luz samochód gaśnie albo obroty spadaja do 300- 400 na jakis czas i powracają o paru sekundach na 900. Nie wiem co jest grane. Wymieniłem przewody WN, Ecu jest nowe, czysciłem przepustnice. Kolega powyżej napisał o tym <map sensor>. W którym miejscu się on znajduje w mojej astrze?

CZekam na podpowiedzi i porady

 

[Gość ursus]

W mojej Astrze mapsensor znajdował się pod maską na ścianie grodziowej po lewej stronie. Jak nie wiesz jak wygląda wpisz choćby na allegro w szukajce "mapsensor astra" i na pewno będą jakieś zdjęcia. Po jego wyglądzie bez problemu go zlokalizujesz.

 

[Gość jarkopolo]

Chyba tak zrobie. Już naprawdę nie wiem w czym doszukiwać się problemu. Samochód stał u dwóch mechaników i bez zmian. Auto gaśnie nadal. Najczęściej dzieje się to jak jakde powiedzmy 85km/h i zwolnie do 30km/h i wcisne sprzęgło. Samochód wtedy albo gaśnie albo obroty spadają do 200, 300. Pewien mechanik powiedział żebym kuił środek do czyszczenia gaźników i prysnął do przepustnicy kilka razy. Wątpie żeby to pomogło. Sprawdze najpierw z tym <map sensor> Jeśli ktoś ma jeszcze jakies pomysły niech pisze.

 

[Gość jarkopolo]

Znajomy sprawdził i Map sensor działa prawidłowo......teraz jestem już kompletnie zielony. Czekam na waszą pomoc