Wymiana poduszki silnika

[Gość Anonymous]

Witam!

Juz jak tylko pojechałem oglądać auto przed zakupem odrazu rzuciło mi się w oczy mocne szarpanie auta przód-tył oraz delikatne metaliczne stuki podczas uruchamiania i gaszenia silnika. Sprzedający powiedział że poduszki napewno są ok bo był u mechanika a jelenie z OPLA powiedzieli że tak ma być bo auto ma wysoki moment obrotowy i takie szarpnięcie jest naturalne - czasem naprawde można trafic na niezłych debili w ASO. Przed zakupem oglądałem inna astrę z tym silnikiem i tam czegoś takiego nie było więc odwiedziłem dwóch mechaników. Diagnoza jednego i drugiego jest taka, że uszkodzona jest poduszka tylna, czyli ta od strony kabiny. Oboje stwierdzili że wymiana nie jest taka prosta ponieważ jest do niej trudny dostęp - jeden spiewnął za robocizne 80zł a drugi ok 50zł z tym że ten drugi powiedział żeby jeszcze nie kupować bo byćmoże się polzuowała i wystarczy dokręcić. Jak byłem w sklepie zapytac o cenę to facet tez stwierdził że coś zbyt szybko się zużyła - koszt zamiennika to 150zł a w ASO oryginał 255zł. Poprzedni właściciel przejezdził z tym szarpaniem ponad pół roku i jestem ciekaw czy po tyłku nie dostała reszta poduszek.

 

Pytanie do Was - czy rzeczywiście wymiana tej poduszki jest trudna ze względu na dostęp? Może ktoś wymieniał sam u siebie? Szczerze powiem że nie zaglądałem od spodu jak to wygląda więc byłbym wdzięczny za ewentulane wskazówki bo jeśli nie jest to tak trudne jak mówią mechanicy to myśle ze jestem w stanie sam sobie z tym poradzić.

 

[Gość Anonymous]

Witam

 

Ja w swojej X20DTL wymieniałem poduszkę tą najbardziej z przodu, objawiało sie "dzwonieniem" silnika na wolnych obrotach (szczególnie jak był zimny).

 

Zapłaciłem około 96PLN za poduszkę i 80PLN za wymianę.... Ważne, że pomogło...

 

pozdr.

 

Damian

 

[Gość Anonymous]

U mnie dzwonienia nie ma ale jest często taki metaliczny stuk jak gaszę silnik - wyraźnie słychać że jest jakis luz. Zdarza sie też czasem(ale rzadko) że potem ciężko jest wbić jakiś bieg - tak jakby po tym szarpnięciu po zgaszeniu silnik ze skrzynia deliktanie inaczej się układał niz powinien. No i jak ruszam i dam mało gazu to silnik wpada w lekkie wibracje i przenosi się to delikatnie na budę. Objawy ewidentnie wskazujące na uszkodzenie lub poluzowanie poduszki więc nie wiem jak te głąby z ASO i ten mechanik poprzedniego właściciela oglądali to auto - takie szarpnięcia są niedopuszczalne jak dla mnie.

 

Boje się że jak auto długo jeździło w takim stanie to może byc tez potrzeba wymiany tej przedniej poduszki - pytałem się też w motoryzacyjnym o przednią ale w katalogu miał dwa rodzaje i powiedział że będzie trzeba wymontowac i wtedy z ni ą przyjechać.

 

Wiem że auto miało dzwona przodem z prawej strony i mam nadzieje że wymiana poduszki załatwi sprawę.

 

[Gość Anonymous]

Z moją przednią, którą już słyszałem zrobiłem jakieś 5000km, ale było coraz gorzej, przy okazji wyjmowania sprężarki klimy jak astra stała na kanale sam dowidziałem, że coś nie tak z tym elementem... IMHO lepiej wymienić, bo będzie tylko gorzej. Lepiej pojechać do warsztatu gdzie sami zatroszczą sie o zdobycie odpowiedniej (niekoniecznie najtańszej) części niż biegać z wyjętą po jakichś hurtowniach...

 

W temacie tanich podróbek mam same złe doświadczenia, począwszy od tandetnych drążków w moim poprzednim poldzie 1.9D, do Omegi 2.5TD w którym licho podrabiana podpora wału wytrzymywała 10tyś km....

 

 

pozdr.

Damian

 

[Gość arek]

mam co prawda F ale tam poprzedni wlascicieldlugo jezdzil z irwana ta od strony kabiny

po jej wymianie (bylo to trudne ale moez w G juz jest inaczej) pomoglo ale tylko troche bo pozostael poduch tez juz mialy luzy potem

skonczylo sie na wymianie wszystkich 3

od tego czasu altko jast nie do poznania

 

[Gość Anonymous]

...poprzedni wlasciciel dlugo jezdzil z urwana ta od strony kabiny

po jej wymianie (bylo to trudne ale moez w G juz jest inaczej) pomoglo ale tylko troche bo pozostael poduch tez juz mialy luzy potem

skonczylo sie na wymianie wszystkich 3...

Boje się że mnie czeka to samo i na jednej się nie skończy. Na oryginalne sie nie zdecyduję i kupie jakieś zamienniki w rozsądnej cenie.

 

[Gość arek]

komplet do F w zaprzyjaznionej hurtowni kosztowal mnie 200zl

robota z ojcem (ale nei bylo latwo) szczegolnei przy tej srodkowej

 

[Gość JanuszW]

Ostatnio wymieniałem u siebie sam 3 poduszki, potrzebny jest kanał i lewarek, a co do samej wymiany to uporałem się z nimi w mig.

 

[Gość Anonymous]

Witam!

Juz jak tylko pojechałem oglądać auto przed zakupem odrazu rzuciło mi się w oczy mocne szarpanie auta przód-tył oraz delikatne metaliczne stuki podczas uruchamiania i gaszenia silnika. Sprzedający powiedział że poduszki napewno są ok bo był u mechanika a jelenie z OPLA powiedzieli że tak ma być bo auto ma wysoki moment obrotowy i takie szarpnięcie jest naturalne - czasem naprawde można trafic na niezłych debili w ASO. Przed zakupem oglądałem inna astrę z tym silnikiem i tam czegoś takiego nie było więc odwiedziłem dwóch mechaników. Diagnoza jednego i drugiego jest taka, że uszkodzona jest poduszka tylna, czyli ta od strony kabiny. Oboje stwierdzili że wymiana nie jest taka prosta ponieważ jest do niej trudny dostęp - jeden spiewnął za robocizne 80zł a drugi ok 50zł z tym że ten drugi powiedział żeby jeszcze nie kupować bo byćmoże się polzuowała i wystarczy dokręcić. Jak byłem w sklepie zapytac o cenę to facet tez stwierdził że coś zbyt szybko się zużyła - koszt zamiennika to 150zł a w ASO oryginał 255zł. Poprzedni właściciel przejezdził z tym szarpaniem ponad pół roku i jestem ciekaw czy po tyłku nie dostała reszta poduszek.

 

Pytanie do Was - czy rzeczywiście wymiana tej poduszki jest trudna ze względu na dostęp? Może ktoś wymieniał sam u siebie? Szczerze powiem że nie zaglądałem od spodu jak to wygląda więc byłbym wdzięczny za ewentulane wskazówki bo jeśli nie jest to tak trudne jak mówią mechanicy to myśle ze jestem w stanie sam sobie z tym poradzić.

Mam bardzo podobny problem w Astrze G 2.0 DI. Wlasnie wyszedlem z warsztatu, gdzie sprawdzilem wszystkie 4 poduszki. Trzy z nich tj ptzrdnia i obie boczne sa wymienione w 2005 i 2006 (naklejki OPLA z datami) natomiast ta tylna od kabiny jest dla mnie podejrzana. Mam stuki wlasnie przy gaszeniu i zapalaniu ale o dziwo poduszka optycznie nie ma sladów zuzycia?! Ale jako jedyna nie ma tez naklejki ze została w niedalekiej przeszlosci wymieniona. Wprawdzie wydaje mnie si, ze jest na niej wybite 05 czyli jak by z 2005 roku ale... no wlasnie ale... skoro trzy poprzednie sa ok to ta musi byc zuzyta?

Jesli chodzi o wymiane to faktycznie jedna z 6 srub jest trudno dostepna i ciezko ja odkrecic ale nawet wlasnym sumptem da rade.

 

Nie wiem czy juz wymnieniles swoja poduszke, jesli tak to daj znac czy to pomoglo?

 

p.s. mnie tez ciezko wchodzi jedynka i sadze wlasnie, ze to wina tego stukania przy gaszeniu i zapalaniu...zapewne po wymianie trzeba bedzie na nowo wyregulowac ciegna zmiany biegow bo pewnie sie rozregulowaly.

 

A oto jak wyglada moja "zuzyta" poduszka tylna:

 

[Gość dudpis]

A macie jakieś tutoriale jak w F'ce wymienić te poduszki? Mam te same objawy, szarpie budą przy małych obrotach i prędkościach i jak hamuje silnikiem.