Wymiana amortyzatorów i innych części w Astra I

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich,

Szykuje mi się poważna robota koło mojej Asterki (Astra I heatchback, 1.4 8V r.91 przeleciane 150tys.), a mianowicie wymiana amortyzatorów + sprężyn przód i tył, wymiana tarcz i klocków oraz bębnów i szczęk hamulcowych, zakup opon letnich (felgi stalowe 13). Ponieważ taki ze mnie mechanik, jak i z kury ptak, więc szukam porady, jakich producentów części wybrać. Od razu zaznaczam, że nie jestem sportowcem i od szybkości bardziej cenię sobie komfort oraz wyznaję zasadę, że lepiej dołożyć parę złotych więcej niż potem robić drugi raz tę samą robotę. Proszę o radę i za wszelkikie uwagi serdeczne dzięki.

Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

cześć!

jesli chodzi o amorki to olejowe kayaba przednie+tylne ok. 400 zl plus robocizna, tylne spoko ok 30min ale przednie to sporo roboty bo kolumny trzeba demontować i ze 100 zaplacisz. co do sprężyn to nie mam pojęcia... a co pękly ci?? Dalej tarcze "lukasa" i klocki "abs" - nie ma żadnych pisków! do tego plyn hamulcowy (organika) polecam wymienić razem ok 300 (z robocizną). bębnów i szczęk nie wymienialem jeszcze więc nic tu ci ne doradze. jeśli dysponujesz kasą na oponki to polecam dunlopu, conti lub micheleny - będziesz jeżdzil pewnie i bezpiecznie i starczą na dlużej

informuj jak tam przebiega remoncik! nara

 

[Gość Anonymous]

co do amortyzatorów też polecam kayaba tylko gazowo-olejowe niewiele droższe ale jednak lepsze, sprężyny jeśli niesą pęknięte to niema sensu wymieniać, tarcze i klocki na allegro widziałem sprzedają komplety tarcze brembo i klocki ferrodo z tego co się orientuję to niezłe zestawienie,a bębny myśle że oplowskie lub jakiś zamiennik bym założył bo hamulce przednie są podstawą, części najlepiej chyba kupić w INTER CARS-ie najleprze ceny mają i chyba w wielu miastach są

 

pozdro

 

[Gość Anonymous]

no co do inter-cars to nie wiem czy maja tak tanio, jak kupowłem ostatnio wzmocnione spręzyny to chcieli za tył pi 160pln a ja na allegro kupiłem za 90pln.

Amorki polecam kayaba jak lubisz komfort to kup olejowe, mam gazowe exel-g i są twardze od olejowych (ale nie moge nażekać zeby jakoś straszna różnica była, prowadi się świetnie), przy zakupie sprężyn, zwróć uwage na tyle, żeby nie były za krótkie i miękkie, ja kupiłem takie i auto leżało na ziemi, teraz zmieniłem na wzmocnione> Hamulce polecam: tarcze brembi i klocki ferrodo, do tego możesz zalać płyn dot 5. Przy wymianie amorków sprawdź odboje i osłpnki amorków(te charmonijki-nowe kosztują coś około 80pln za komplet

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za porady. Sorry że tak długo nie zaglądałem. No i mam dwie oferty. Jeden machanik chce mi wsadzić Kayaby olejowe, drugi natomiast Bilsteiny olejowo-gazowe. Co wybrać? Co do hamulców to chyba zdecyduję się na brembo + ferrodo. W poniedziałek zaczynam operację. A propos oponek: czy nadal francuskie michelinki są lepsze od polskich, czy to już raczej przeszłość i nie ma znaczenia jakie kupię? Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Bilsteiny ponoc sa lepsze od Kayab.

 

[Gość Anonymous]

i jedne i drugie ok.

 

[Gość Anonymous]

ja proponuję KAYABA sam na nich jeżdżę i złego słowa niepowiem, a do tego jeszcze niesłyszłem żeby ktoś na nie narzekał, co do oponek to polecam poczytać sobie testy opon rużnych producentów TyreTest.com

 

różnych, na miłość boską!! //rox

 

[Gość Anonymous]

Amorki gazowo-olejowe i drugie olejowe, sam niedawno zmienialem i nie powiem zlego slowa, natomiast nie pamietam firmy (jakies japonskie). Sprawuja sie niezle. Cena z robocizna 420zl za 4sztuki.

 

Hamulce to rowniez powazna sprawa, sam to niedawno docenilem gdy przy sporej predkosci ledwo co wyhamowalem za Audi A4 na autobahnie Okazuje sie ze przod to nie wszystko, wazny jest rowzniez dobrze pracujacy tyl. Po jakims czasie doszedlem, ze tyl lapie z jednej strony i to slabo. Okazalo sie ze jeden cylinderek minimalnie przepuszczal plyn, a drugi byl do tego stopnia rozsypany, ze zarzygal caly beben i szczeki. Az dziw ze nie bylo nic z zewnatrz widac, dopiero po rozebraniu.

Po wymianie cylinderkow (cena niewielka 56zl) i plynu DOT4, hamulce sa bomba nic nie rzuca jak sie nawet "przyladuje w hebelki", i autko prawie 2 razy szybciej sie zatrzymuje. Radze sprawdzic tyl rowniez.

Oponki to juz jak kto uwaza, wlasciwie wsrod znanych producentow nie ma juz zlych produktow zarowno polskich jak i zagranicznych.

 

[Gość miet-ka]

Witam wszystkich,

Szykuje mi się poważna robota koło mojej Asterki (Astra I heatchback, 1.4 8V r.91 przeleciane 150tys.), a mianowicie wymiana amortyzatorów + sprężyn przód i tył, wymiana tarcz i klocków oraz bębnów i szczęk hamulcowych, zakup opon letnich (felgi stalowe 13). Ponieważ taki ze mnie mechanik, jak i z kury ptak, więc szukam porady, jakich producentów części wybrać. Od razu zaznaczam, że nie jestem sportowcem i od szybkości bardziej cenię sobie komfort oraz wyznaję zasadę, że lepiej dołożyć parę złotych więcej niż potem robić drugi raz tę samą robotę. Proszę o radę i za wszelkikie uwagi serdeczne dzięki.

Pozdrawiam.

Jak wiem to na pewno nie zakladaj amortyzatoròw MONROY nie radze