Zamarzł hamulec ręczny

[Gość bladymargot]

Zamarzł hamulec ręczny. Mój błąd - odruchowo w sezonie zaciągam ręczny, wrzucam jedynkę i skręcam koła, kiedy parkuję auto. Teraz przyszły mrozy, a ja się jeszcze zapominam (już nie będę . -8 stopni. Samochód nocuje na dworze (nie mam garażu). No i mi złapało dzisiaj rano i nie chciało puścić.

 

Telefon do męża, który jeszcze leżakował w domu, on mówi, że mam spróbować ruszyć, to puści. No to ja trochę do przodu, trochę do tyłu i rzeczywiście poszedł nieco lżej... Ale tylko nieco. Pomyślałam sobie, że pojadę trochę to do końca puści. No i tak dojechałam do pracy. (12 km). Była różnica między zaciągniętym hamulcem a spuszczonym, ale ciężko się jechało. Po ok. 5 km. Zaczął zrywami lekko puszczać, a tuż przed końcem trasy coś głucho lekko trachnęło i samochód pojechał swobodnie.

 

Teraz moje pytanie. Wiem, że powinno się podrzewać, palić ognisko pod samochodem, albo teleportować do garażu, ale tak nie zrobiłam... Jak duże uszkodzenia mogłam spowodować w moim autku takim traktowaniem? Czy jeśli po zaciągnięciu trzyma normalnie, to mogę uznać, że wszystko jest ok, czy powinnam go jakoś sprawdzić?

 

[Gość marcel_kk]

Najprawdopodobniej przyczyną jest dostanie sie wody i piasku do prowadników linki hamulca tuz przed kołem. U mnie po dokładniejszym przyjrzeniu sie stwierdziłem że linka juz uległa lekkiemu uszkodzenie tzn. korozji i peknięciu czym samym tarła i nie cofała sie.

Po przejechaniu 12 km to sadze że porzadnie przytarły sie klocki hamulcowe.

Proponuje sciagnąc bębny i obejrzec swój wyczyn, bo moze tam byc niezły bałagan.

 

[Gość bladymargot]

To znaczy, że coś może być uszkodzone niezależnie od tego, że hamulec ręczny już normalnie działa (czyli że po zaciągnięciu trzyma, a po spuszczeniu nie trzyma)?

 

[Gość GmsMetallica]

na moje nic się nie stało ale warto ściągnąć bębny i zobaczyć bo różnie to bywa

 

[Gość marcel_kk]

To znaczy, że coś może być uszkodzone niezależnie od tego, że hamulec ręczny już normalnie działa (czyli że po zaciągnięciu trzyma, a po spuszczeniu nie trzyma)?

To znaczy, ze w najmniej spodziewanym momencie ponownie zaskoczy Cie ta awaria.

Ale jak lubisz hardcor to Tój wybór. Co do cen to moge Ci napisac ile kosztuja takie naprawy jak sie zaniedba hamulce.

Szczęki 80 zł, łozyska 2 szt - 160 zł,zestaw montażowy - 45 zł, bębny 2 szt - 240 zł, jeżeli są z ABS-em to tu dochodzą jeszcze 2 pierścienie czujnika ABS, ale tylko do kupienia w ASO Opla - 110 zł za 2 szt. o zgrozo !

Tak jak napisałem wyżej: rozebrać i obejrzeć, najprawdopodobniej tylko linka recznego zacina się w prowadnikach.

 

[Gość]

Jak duże uszkodzenia mogłam spowodować w moim autku takim traktowaniem?

Mogłaś przypalić okładziny szczęk.

Warto by je obejrzeć, jeśli wyglądają dobrze to jeździj dalej.

W przyszłości pamiętaj o niezaciąganiu ręcznego przy takim mrozie.

 

[Gość bladymargot]

Jeśli przez najbliższe 2 miesiace (zima) nie zamierzam używać hamulca ręcznego to mogę odłożyć to sprawdzanie do odwilży, bajzel w hamulcu ręcznym może mieć negatywny wpływ na jazdę w ogóle?

 

[Gość marcel_kk]

bladymargot jestes blondynką? Układ hamulcowy, kierowniczy, opony, poduszki powietrzne to sa elementy majace bezpośredni wpływ na bezpieczenstwo.

Jak pod wpływem tarcia i temperatury odkleiły sie okładziny od szczęk, to jak myslisz co tam teraz hamuje na tylnej osi??? Jezeli dalej masz watpliwości to pozostało Ci juz tylko przefarbowanie sie na blond i jeżdżenie do dzwonu.

Admin wygaś temat.

 

[Gość bladymargot]

To pytanie traktuję jako pomocnicze, odpowiadam. Jestem cienką blondynką i nie znam się na samochodach. Dlatego tu pytam - jako laik.

 

Powtórzę pytanie - czy jeśli hamulec ręczny działa po zaciągnięciu i nie hamuje po spuszczeniu, to poczekanie z obejrzeniem jego bebehów do odwilży może mieć negatywne konsekwencje dla mojego samochodu?

 

Czy z powyższej odpowiedzi mam rozumieć, że wajha hamulca ręcznego i pedał hamulca nożnego prowadzą do tego samego mechanizmu przy kole?

 

Pytanie pewnie dla Was imfantylne, ale jako blondynka, w dodatku ciemna, będę wdzięczna za tę kropelkę świadomości, którą możecie mi zafundować.

 

[Gość GmsMetallica]

bladymargot, nie zaszkodzi spojrzeć i ściągnąć bęben (to 10 min roboty na koło) a spać można spokojnie

 

wajha hamulca ręcznego i pedał hamulca nożnego prowadzą do tego samego mechanizmu przy kole?

ręczny działa na linkę a nożny na płyn hamulcowy - to dwa różne układy ale mają wspólny mechanizm rozpierający szczęki, czyli tak prowadzą do tego samego mechanizmu