Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość speedybike

Parę dni temu, okazało sie że wycieraczki nie startują, przy przełączniku, przy kierownicy słychać , ze coś tam załancza, ale wycieraczki nie drgnęły.Auto postało w ciągu dnia na słońcu, z 4 h, i zaczęły działać.

Dziś znów to samo.

Nie działają.

Zaraz schodzę, zdjąć osłonę i popatrzeć na styki.

Ale może ktoś już tak miał, i znalazł przyczynę?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/35935-przednie-wycieraczki-zastrajkowa%C5%82ynie-dzia%C5%82aj%C4%85-na-mrozie/
Udostępnij na innych stronach

Gość speedybike

No wlaśnie sprawdziłe, i ...działają.

Na wszelki wypadek wyciągnąłem spod silniczka liście i trochę lodu, i psiknąłem wd 40, poprawiłem także kostkę z kablami , tak, żeby na płasko nie lezała w korytku, żeby w razie czego spływająca woda nie zamoczyła styków.

No i czekam ,zobaczymy co jutro będzie.

 

Niestety, ale problem od ostatniego czsu, powtórzył się kilkakrotnie.

Wycieraczki strajkują na mrozie, jak się trochę auto rozgrzeje (10-30 minut) zaczynają działać.

Raz, gdy załączone nie chciały zadziałać, ruszyłem je ręką i zaczęły działać.

Zachowują się tak, jakby coś tam gdzieś zamarzało.

Ma ktoś jakiś pomysł na ten przypadek?

 

scaliłem posty/zbyszek670

 

  • 2 miesiące temu...

mam podobny problem z wycieraczkami. astra h 2005

przy mrozie -7 w dół , wycieraczki nie reagują. przełącznik działa bo przy wyłączaniu wydaje charakterystyczny dzwięk.

ciekawostka jest taka, że pierwszy objaw działania to na ogół sytauacja w której wycieraczka przesówa się tylko jak naciskam prełącznik i zatrzumuje w dowolnej pozycji jak go puszczę. Po minucie takiej pracy zaczyna działac normalnie.

i tak co mrozik.

Macie jakiś pomysł?

 

Metoda na problemy z wycieraczkami zawsze jest tylko jedna. Wymiana silnika bądź mechanizmu, lub i tego i tego. Jak już raz staną to będzie się to powtarzać częściej.

 

Gość patryk_84a

Przerabiałem ten temat wczoraj. Zdemontowałem silnik, otworzyłem pokrywę wirnika a w środku pełno wody i lodu. Wydmuchałem wszystko, przemyłem wd40 i wysuszyłem. Nasmarowałem, zalożyłem osłonę na wirnik i uszczelniłem silikonem. Silniczek chodził elegancko. Nie zaglądałem niestety do przekładni i dziś rano znowu nie ruszył. Dziś czeka mnie powtórka. To tylko silnik i przy odpowiednim zakonserwowaniu musi chodzić.

 

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności