uruchamianie się klaksonu,reset komputera

[Gość opelmotyl]

Witam,

mam problem z moją Astrą. Jechałam wczoraj za swoją miejscowość 20 km. Zatrzymałam auto u celu, załatwiłam, co miałam załatwić, wsiadam do auta, wciskam przycisk odcięcia zapłonu, czekam, aż mi zgaśnie informacja o poduszkach i uruchamiam silnik. Patrzę na kontrolki, a poduszka znów się zapaliła. Trudno, ruszyłam i jadę. Jakieś 2 km od miejsca zatrzymania samochód mi sam zaczyna trąbić i trąbi z przerwami, ale trąbi. No to awaryjne i rozglądam się za jakimś zakładem (prawo jazdy mam od niedawna i nie wiedziałam, który bezpiecznik wyciągnąć, żeby wyłączyć klakson). Panowie wyjęli mi bezpiecznik i pojechałam. Jadąc spojrzałam jeszcze na godzinę. I tu kolejny szok Godzina 0:15, a data 01.01.1992

Kontrolka świeci się nadal. Odłączałam akumulator, bo szukałam jakichkolwiek metod, żeby zresetować całkowicie komputer, ale to nic nie dało. Podejrzewam też, że jak włożę bezpiecznik, to dalej auto będzie trąbiło. Co robić? Może Wy znacie przyczynę, dlaczego mój samochód zwariował i gdzie się udać, żeby zlikwidować problem (mechanik czy elektryk).

Podam jeszcze jego dane:

Opel Astra I, rok 1999, silnik 1.4

 

[Gość opelmotyl]

Wymyśliłam, co mogłoby być przyczyną, ale to tylko moje laickie oko. Poduszka i kable klaksonu są w kierownicy. Może gdzieś w tym miejscu poszło zwarcie, jak najechałam na dziurę, albo przeskoczyło coś w środku, co mogło wyłączyć poduszkę i uruchomić klakson.

Nie wiem, jutro pojadę do elektryka, mam nadzieję, że z miejsca mnie przyjmie. Napiszę, co się stało i co zostało zrobione w samochodzie, jak już będę po diagnozie i naprawie. Myślę, że bez diagnostyki komputerowej się nie obędzie.

Pozdrawiam!

 

[Gość arek]

po tyhc czastkowyhc informacjahc o tmyco to za astra wnoiskuje jednak z teog co piszezs o wyswoetlaczu ze to astra F

takze tu to stawam na tasme pod kierownica

nie trzeba zadnego kompa

kumaty elektryk samochodowy albomechanik powinien zalapac w zcym rzecz i wymienic to

nie wiem tylko jakie ewentualne koszta tej czesci przedewszystkim...

 

[Gość opelmotyl]

Dzięki za odpowiedź, tak, to ASTRA F. Jadę zaraz do elektryka i podsunę mu Twój pomysł. Jeszcze raz dzięki

 

[Gość opelmotyl]

Zgadza się, to taśma. Wyliczył mi robociznę na 170 zł + koszt taśmy. A nie wiesz, ile może taka taśma kosztować (używana lub nowa)?

 

[Gość opelmotyl]

Dzwonili do mnie z warsztatu. Samochód mam do odbioru. Taśmę wymienili mi na używaną, ale sprawną, jej koszt to 80 zł. Do tego kasowanie błędów, bo komputer pokazał też błąd nie tylko poduszek, ale i klaksonu i naprawa urwanego lusterka. Wszystko razem to koszt 250 zł.