Skocz do zawartości

Podłączenie przewodów ciśnieniowych Sintra


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wie ktoś z was może jak podłączyć te przewody? Gdyż podczas wymiany silnika musiałem je odłączyć, ale nie pamiętam jak były podłączone, mógłby ktoś napisać jak to podłączyć?

 

Z góry dzięki i pozdrawiam adamo380

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/36701-pod%C5%82%C4%85czenie-przewod%C3%B3w-ci%C5%9Bnieniowych-sintra/
Udostępnij na innych stronach

adamo380, a możesz jaśniej o które przewody chodzi?

 

Jeśli od podciśnienia to zerknij tu http://forum.opel24.com/topic/8358-Problem-z-regulacja-predkosci-nawiewem-Sintra/

Edytowane przez majq1
Poprawiłem link

 

  • 4 miesiące temu...
Gość jarucha

witam mam pytanie co do przewodów ćiśnieniowych czy mają jakiś duży wpływ na prace silnika ?,a zwłaszcza przy odpaleniu .problem zaczoł się u mnie po wymianie nagrzewnicy w aucie ,na drugi dzień auto zapaliło normalnie ale jak chciałem ruszyć to zaczoł kichać tak jak by go zalewało ,jak go przedmuchałem już było ok ,wruciłem do mechanika z zapytaniem gdzie wsadzali ręce i czy mogli coś przypadkowo odłączyć,okazało sie że pod przepustnicą odpieli mi przewód ciśnieniowy po podłączeniu było znacznie lepiej ale nadal go zamulało już nie tak jak było wcześniej ale jednak ,zaczołem przeglądać sie silnikowi ,no i znalazłem drugi odpięty przewód ciśnieniowy ,ale całkiem z drugiej strony (czyżby sabotarz mechanika ,a może przypadek )podłoczyłem i znowu duża rużnica ale nadal nie zadawalająca po 3 tygodniach jazdy z małym problemem dzisiaj zauważyłem kolejny przewodzik był zgrzany musiał dotykać jakiejś części silnika i sie stopił praktycznie nie zauważalna usterka dopiero jak odpiołem przwód to zauważyłem ze nie ma podciśnienia jak odpiołem z drugiej strony to zasysało wiec było coś z przewodem ,po ogledzinach przewodu usterke naprawiłem ,zobaczymy jutro rano na zimnym silniku czy problem znikną ale na ciepłym juz był rezultat auto zaczeło dynamiczniej jeździć :rolleyes:

 

Gość Kacper

Jeśli przewody od podciśnienia będą jeszcze gdzieś rozłączone to możesz to stwierdzić, sprawdzając czy działa regulacja kierunku nawiewów w kabinie.

U mnie przy Silniku 2.2 benz. nie było wpływu na pracę silnika gdy przewody były rozpięte, ale może Twój 3.0 widzi różnicę.

 

Odłączone podciśnienie nie ma istotnego wpływu na pracę silnika (może występować drobne pływanie na obrotach jałowych).

Do mocy maksymalnej niema nic wspólnego.

BTW. To jest problem z mechanikami, więcej popsują niż zrobią a i tak wszystko zrzucą na Ciebie albo poprzedniego mechanika ;)

 

Gość jarucha

właśnie tak jest z tymi mechanikami wiekszośc napraw staram robić sam ale jak potrzebny kanał to niestety ,przed oddaniem do mechanika autko cykało jak laleczka po odbiorze już nie tak ,najpierw mechanik miał teorie że są źle podłączone przewody od chłodzenia gazu i dlatego było zimno w kabinie porozpinał mi przewody ,filtr powietrza i wszystko co tam było w zasięgu i stwierdził że przewody są ok wiec dopiero sie zabrał za wymiane nagrzewnicy ,no ale dalej jest tak że auto źle pracuje ,jak odpale z rana i jade tempem dziadka jadącego w niedziele na wycieczke auto zachowuje sie tak jak powinno ale jak my gwałtownie depne i chcem szybciej przyszzpieszyć zaczynają sie strzały i hamuje tak jak by go zalewało i dławiło jak na niskich obrotach jak przejdzie ten wyszy próg ponad 2500 tys obrotów zaczyna sie zwijać i jak wezme w skrzyni na N i przygazuje pare razy i sie przedmucha juz chodzi normalnie jak troche pojtoji w dzień to juz są obiawy mniejsze i chwilowe najgorzej jest z rana (przewody ok,świece ok ,przekaźniki ok ,bezpieczniki ok )zauważyłem jeszcze że ssanie działa z opuźnieniem a może i w cale nie działa

 

 

 

sprawdziłem odpowietrznik listwy wtryskowej .czy przypadkiem po przekręceniu kluczyka do kontrolek po wciśnięciu odpowietrznika nie powinno tryskać paliwko u mnie nie tryska a chyba powinna pompka dobić odpowiednie ciśnienie jak już silnik pracuje to jak wcisnełem to pryska aż miło u tu może jest problem że po przekreceniu kluczyka nie dobija mi paliwa

 

Pompa powinna chodzić po zapłonie. Jeżeli nie chodzi to może być coś z przekaźnikiem. Do sprawdzenia zepnij go na krótko i sprawdź czy pompa chodzi.

 

Gość jarucha

dzisiaj rozebrałem ten przekażnik tak żeby go nie uszkodzić i jak przekrece kluczyk cisza .ręcznie przesunołem blaszke cyka słychać paliwko jak pompuje jak już silnik zapali to przekażnik działa ale nie ma tej pierwszej czynności po przekreceniu kluczyka do kontrolek a może jest jescze gdzieś czujnik powiązany z przekażnikiem bo chyba musi poinformować przekażnik o tym że paliwo zostało dopompowane po przekreceniu kluczyka do kontrolek

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności