sprzęgło

[Gość Anonymous]

Witam.

ze sprzęgłem miałem mały problem jakiś czas temu, gdy na zimnym silniku ciężko chodziło i naprawdę był problem ze zmianą biegów. Po rozgrzaniu silnika jakoś dawałem rade,no ale nie można tak yło jeździć. Mech powiedział że to tłoczki na pompie sprzęgła siadają, a dokładniej już siadły i dlatego tak sie działo. Oczywiście nigdzie nie można było dostać samych tłoczków tylko całą pompę>koszt 180 zł + robocizna wymiany. A najciekawszy jest teraz zonk. Powymianie pompy około 2 tygodnie trochę przycisnąłem po trasie mojego 2.0 DTL-ka;0) i zapalił się check. Na kompie wyskoczył jakiś błąd czujnika sprzęgła czy cos takiego. Silnik złapał muła bo jak już złapie błąd check engine to łapie lenia i jeździ jak osiołek;-)heh. Mech wykasował błąd, coś podłubał przy pedale sprzęgła i powiedział że może byc problem z czujnikiem sprzęgła. Dziwne bo co ma się sprzęgło do mocy silnika i jego osłabienia. Drugi z fachmanów stwierdził że jednak dużo sie ma do pracy silnika gdyż jest takie małe coś przy sprzęgle co ma wpływ na koło zamachowe a co za tym idzie że jak poszedł błąd to niestety ale właśnie osiągi sie osłabiły.Szok:-( Ale na razie po wykasowaniu jakoś silnik powrócił do łask i na razie odczuwam że sie poprawiło.

Pozdrawiam.

Paweł

 

[Gość Anonymous]

fool wiesz co chyba kazdy opel ma to bicie bo ja po wymianie mam to samo a ile wytrzymuje sprzeglo to zalezy od jazdy heheheh ja wymienialem przy 186tys a czy bylo czesniej wymieniane nie wiem ...ale slyszalem opinie ze wytrzymuja 100tys

 

[Gość Anonymous]

fool wiesz co chyba kazdy opel ma to bicie bo ja po wymianie mam to samo a ile wytrzymuje sprzeglo to zalezy od jazdy heheheh ja wymienialem przy 186tys a czy bylo czesniej wymieniane nie wiem ...ale slyszalem opinie ze wytrzymuja 100tys

Przeżyje jakos to bicie bo to przecież pierdoła ale nieco irytuje że taka błachostka i schrzanili Co do wytrzymałości to tak jak piszesz zalezy od jazdy - nie ma nawet co porówywać że jednemu wytrzymało 100 tys a innemu ponad 200 bo jedno auto mogło zrobić 90% przebiegu jeżdząc po mieście gdzie co chwile zmienia się biegi a inne nawet z dużym przebiegiem które zostało przywiezione z niemiec mogło 80% swojego przebiegu zrobić na autostradach gdzie wrzuca sie bieg i zasuwa - jest to kwestia indywidulna no i tego jak się ze sprzęgłem obchodzi.

 

Nie wiedziałem że słowo "p i e r d o ł a" to przekleństwo

 

[Gość zibi]

Nie wiedziałem że słowo "p i e r d o ł a" to przekleństwo

A widzisz,całe życie się człowiek uczy

 

[Gość Anonymous]

THX Chłopaki za odpowiedzi moje podsumowanie brzmi zaniem się nie rozpier.... to nie wkładać łap Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Siedzę juz troszku w mechanice i podziwam Wasze opinie na temat wytrzymałości sprzęgła, wrózby

Teoretycznie tarcza sprzęgłowa powinna wytrzymać wg producenta 100tys km, w zalezności od użytkowania można ją zniszczyć nawet po kilku tysiącach, jezeli jeżdzisz normalnie i bez warjacji, puszczasz sprzęgło w korkach , anie trzymasz ja wciśnięte z wrzuconym biegiem to przebieg sprzęgła znacznie wzrasta.

Znam auta, które na oryginale przejechały 25otys, ale to były flagowe limuzyny gdzie sprzęgło jest nzacznie większe i wytrzymalsze

 

Generalnie zasada jest taka jeżeli siada Ci łożysko oporowe, które oznajmia swoją hałasem i brakiem hałasu przy wciśnietym sprzęgle, a także w agonalnym stanie małym skokiem sprzęgła aż do problemu z wrzuceniem biegu, to wymieniamy cały komplet.

Tarcza, docisk,łożysko, nie ma co oszczędzać bo później zapłacisz podwójnie.

 

Polecam Sachsa takie sprzęgło przy normalnym użytkowaniu spokojnie 150 tys.

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Siedzę juz troszku w mechanice i podziwam Wasze opinie na temat wytrzymałości sprzęgła, wrózby ....

....Znam auta, które na oryginale przejechały 25otys, ale to były flagowe limuzyny gdzie sprzęgło jest nzacznie większe i wytrzymalsze

Flagowe limuzyny.... Nie wiedziałem że Vectra A z 94 roku to flagowa limuzyna Auto przyjechało do kraju w 97 roku z przebiegiem ok 60 tysięcy. Przez 10 latek smigania dobiłem do blisko 230tysięcy - tak jak napisałem parę postów wyżej, w zeszłym roku latem padło mi łożysko i po rozebraniu mechanik stwierdził że nie ma sensu wymieniać docisku i tarczy bo są w dobrym stanie i długo się jeszcze pojeździ.Mam wielu kumpli których auta mają spore przebiegi i jakoś problemów z tarczami i dociskami nie mają. Uważam że wytrzymałość tarczy jaką podałeś czyli ok 100tys jest mocno zaniżona - chyba że jakiś badziewiasty zamiennik. Zgadzam się z tym że jak ktos ma wyjątkowy talent, nie puszcza płynnie sprzęgła to jest w stanie znacznie szybciej zużyć te podzespoły ale nie można popadać w skrajności. Na forum jest dużo osób które robią spore przebiegi i jestem ciekaw czy tak co 100tys wymieniają....

 

[Gość arek]

to i ja sie w tej kwesti wypowiem

 

ojciec mail kiedys toyota corolla z 85 roku kupiona z niemiec w 90 roku miala przebieg 50 tys styl jego jazdy jest dynamiczny duzo tras robionych po miesicie i sprzegla nikt tam nie oszczedza

sprzedajac autko mialo ono 150tys

nowy wlasciciel (znajomy ojca) dobil do 250tys potem rozbil autko i przelozyl silnik wraz ze skrzynia do innej bo chcial miec diesla mechanik co to przekaldal powiedzial ze sprzegla wymieniac nie trzeba bo jest jeszcze dobre

 

dzis silnik ma przejechane 540tys (taki przebieg byl w maju jak je ostatni raz widzialem - swoja droga ladna japonska jednorazowka) i nadal jezdzi na oryginalnym sprzegle

a autko widzialem tylko dlatego ze ten ojca znajomy byl u nas na regulacji sprzegla ale po podcaigneiciu linki spokojnie jeszcze pojezdzi i na razie sie zadna wymiana nie zapowiada...

zeby wszystkie czesci w oplu tyle wytrzymywaly to byloby naprawde dobrze

 

[Gość Anonymous]

Normalnie szok japońskie auto a tyle wytrzymało