[Astra F 1.4 MID] Zwarcie na klemach ?

[Gość golibroda]

Witam

 

Astra jak w temacie.

 

Kupiłem nowy akumulator. Załozyłem, sprawdziałem napięcie łądowania było 14.4,odpaliłem i było OK, trzy dni samochód stał, akumulator zdechł totalnie. Nastąpiło głębokie rozładowanie, ale udało się go naładować - jest pełny.

 

A teraz problem:

 

Jak wezmę omomierz i zmierzę opór na klemach (aku odłączony) to pokazuje mi zwarcie (2 omy) - tak powinno być ?

 

Po odłączeniu od klemy plusowej dodatkowych odbiorników (alarm, gaz, cb) zwarcie pozostaje. Więc chyba coś w samochodzie.

 

Podłączyłem aku, pomiędzy klemę plusową a styk plusowy aku podłączyłem amperomierz.

W stanie spoczynku płynie sobie prąd ok 1,1 ampera (czy włączy czy wyłączę alarm). To dużo za dużo. Mechanik mówił mi, że z załączonym alarmem powinno być nie więcej niż 70 mA poboru.

 

Wniosek jest taki, że przy podłączonym aku gdy samochód stoi ( w trybie stanby ) samochód systematycznie rozładowuje aku ponad amper na godzinę. Po dwóch dniach zużyje całą enegię czyli 47ah i aku zdechnie.

 

Gdzie szukać przyczyny (zwarcia) tak dużego poboru prądu podczas postoju.

 

Proszę o poradę i wskazówki.

 

Aku zmasowany jest plecionką z karoserią. Czy być może kiepska masa może mieć wpływ na duży prąd spoczynkowy ?

 

Pozdrawiam

Piotr

 

[Gość Bogo]

Tu masz podobne tematy może w którymś znajdziesz odpowiedź:

http://forum.opel24.com/padniety-akumulator-po-jednej-nocy-vt53800.htm?highlight=up%B3yw+pr%B1du

http://forum.opel24.com/uplyw-pradu-astra-17dti-g-y17dt-vt35799.htm?highlight=up%B3yw+pr%B1du

http://forum.opel24.com/cos-kradnie-prad-vt24956.htm?highlight=up%B3yw+pr%B1du