Zabezpieczamy auto przed złodziejami

[Gość 8860]

Cześć. Chciałem zabezpieczyć Astrę kilkoma prostymi tanimi metodami. Mam silnik C14NZ

 

1. Odcięcie cewki zapłonowej (nie pompy paliwa, bo mam LPG). Do cewki zapłonowej w moim silniku C14NZ wchodzą 4 kabelki. Który przeciąć i podłączyć do ukrytego wyłącznika on/off w kabinie? Jakie są Wasze sugestie?

2. Odcięcie zasilania sterownika głównego (komputera). Czy to czarny przewód +15 w wiązce komputera - gdzie jest tak wiązka? Po stronie pasażera przedniego z boku schowka?

3. Odcięcie impulsów cewki zapłonowej przy komputerze. Czy to czarno-żółty przewód idący do cewki zapłonowej?

 

[Gość gomezzz1]

1. Odcięcie cewki zapłonowej (nie pompy paliwa, bo mam LPG).

2. Odcięcie zasilania sterownika głównego (komputera).

3. Odcięcie impulsów cewki zapłonowej przy komputerze.

a później będziesz pisał posty, że nie odpala silnik albo coś?

 

Uważam, że nie masz co przesadzać z tymi zabezpieczeniami, bo (i tu z całym szacunkiem) raczej mało jest amatorów na takie pojazdy. Na marginesie dodam, że sam jeszcze całkiem niedawno jeździłem taką Astrą i zdarzało mi się ją zostawiać pod blokiem na całą noc(studiuję w Krakowie) niezamkniętą albo z otwartym oknem, a w środku było radio, cb-radio, i dowód rejestracyjny (mam taki nawyk, że dowód rejestracyjny zawsze trzymam w samocodzie )

 

[Gość Lukas715]

Złodzieje kradną wszystko to co ma choćby najmniejszą wartość.

A co do Astra F tu mamy przykład http://forum.opel24.com/brak-kluczykow-odpalanie-vt58764.htm

"Głupia" migająca dioda już może gówniarzy odstraszyć i każde dodatkowe zabezpieczenie ma jak najbardziej sens, jestem za.

Co do kabelków możesz sam coś odłączyć np. przy cewce, przewody od stacyjki itd i zobaczyć, czy odpali i wpiąć w ten obwód jakiś włącznik.

 

[Gość 8860]

Mrugająca dioda czerwona napewno będzie bo już przygotowalem ale potrzebuję jeszcze z dwie metody zabezpieczenia auta przed uruchomieniem najlepiej takie aby nie przeciągać kabli z grodzi silnika tylko odciąć na terenie kabiny i najlepiej gdzieś przy komputerze czyli prawy słupek bo najlepsze dojście. Wolę dmuchać na zimne.

 

[Gość Cubuś]

Kolego gomezzz1, napisz jeszcze gdzie parkujesz otwarte auto z dowodem w środku:D

A co sądzicie o kablu idącym do rozrusznika(tym cienkim, rzecz jasna:D)

 

[Gość gomezzz1]

Cubuś, okolice miasteczka studenckiego

 

[Gość 8860]

Stąd: była Astra, jest Volvo.

Ale tak na serio, interesuje mnie każde rozwiązanie zabezpieczające chociażby najgłupsze, ale działajace.

 

[hadzii123]

Ale tak na serio, interesuje mnie każde rozwiązanie zabezpieczające chociażby najgłupsze, ale działajace.

Autokasko.

 

[Gość 8860]

Napisałem nawet najgłupsze rozwiązanie w sensie tanie i sprawdzone, a AC jest mądre i drogie . Poza tym mało kto wie ale jak ukradną Ci auto mając AC to dostaniesz marne pieniądze za auto, bo przez 8 miesiecy auto 6 letnie wg. nich traci 4.000 PLN (kolega miał taki przypadek i tyle stracił).

 

[Gość arturro-55]

Witam.

Kolego, siądź chwilę nad schematem elektrycznym. Na pewno znajdziesz jakieś rozwiązanie - wyłącznik możesz wpiąć np. w przewody od stacyjki (w jeden lub więcej) musisz to zrobić jak najdalej od samej stacyjki wyjęcie licznika chyba będzie konieczne. Sam wyłącznik możesz ukryć wszędzie. Rozwiązań jest dużo, jednak nie będę opisywał ich dokładnie bo to nie materiał instruktażowy dla amatorów cudzych aut a forum może czytać każdy. Miałem tak zrobione w Poldku i autko było nie do wzięcia - no chyba że lawetą.

Takie zabezpieczenia - samoróbki są najtrudniejsze do obejścia, fabryka robi wszystko "na jedno kopyto". Jednak po takiel modyfikacji po próbie uruchomienia przy włączonym odcięciu komputer może potem wyświetlać błędy.

 

Powodzenia.

Ps. A odcięcie pompy paliwa też zrób, nawet ręczne (wyłącznikiem) dłużej pożyje, no chyba że masz to już w instalacji LPG.