Skocz do zawartości

Wlany płyn do spryskiwaczy do zbiornika płynu chłodzącego


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forumowiczów!

 

Słuchajcie mam problem, ktoś przez pomyłkę wlał mi płyn do spryskiwaczy do zbiornika płynu chłodzącego, co więcej "pod kurek", sporo powyżej linii KALT/COLD...

 

Czy w związku z tym mam się czym przejmować, może to spowodować jakąś usterkę?

 

Jeżeli tak, czy jestem w stanie we własnym zakresie spuścić ten płyn?

 

Jutro muszę wyruszyć w trasę ok 800 km, czy grozi mi coś po drodze?

 

Z góry dziękuję za odpowiedz.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/37907-wlany-p%C5%82yn-do-spryskiwaczy-do-zbiornika-p%C5%82ynu-ch%C5%82odz%C4%85cego/
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tak, czy jestem w stanie we własnym zakresie spuścić ten płyn

Lepiej wymienić cały płyn na nowy, tym bardziej, że nie jest to jakaś skomplikowana i kosztowna operacja. Płyny chłodnicze mają dodatki anty pieniące a płyn do spryskiwaczy wręcz odwrotnie - ma dodatki myjące więc może się pienić, temperatury wrzenia raczej nie ma zbyt wysokiej, wiec płyn chłodniczy wzbogacony w ten sposób może się po prostu zagotować i w jakiejś części odparować. Ja bym wymienił.

 

dzięki za szybką odpowiedź, a jestem w stanie we własnym zakresie go wymienić albo chociaż częściowo spuścić? gdzieś na tym forum znalazłem informację, że niewielka ilość płynu do spryskiwaczy nie powinna szkodzić, nie mam obecnie możliwości podjechać do jakiegoś warsztatu...

 

dzięki za szybką odpowiedź, a jestem w stanie we własnym zakresie go wymienić albo chociaż częściowo spuścić? gdzieś na tym forum znalazłem informację, że niewielka ilość płynu do spryskiwaczy nie powinna szkodzić, nie mam obecnie możliwości podjechać do jakiegoś warsztatu...

Wymieniaj. Nie dosyć że nie ten płyn to jeszcze masz pod korek :lol: Grozi wywaleniem płynu ;]

 

Z reguły na dole chłodnicy jest korek spustowy, stojąc przed maską powinien on być w lewym dolnym rogu taka plastikowa okrągła śruba, jak nie znajdziesz to ściągasz najniżej położony gumowy wąż bo nie wszystkie chłodnice maja zawór spustowy.

 

jak coś możesz spuścić wężykiem zasysając płyn (tak jak kiedyś paliwo się spuszczało ;] ) prawdopodobnie jak usuniesz cały płyn ze zbiorniczka i zalejesz prawidłowym będzie ok

 

;] przecież układ chłodzenia to nie tylko zawartość zbiorniczka.

Poszukaj na spodzie chłodnicy dynksa/zaworka/śruby, odkręć zbiorniczek wyrównawczy a potem tego dynksa na spodzie chłodnicy. Tak wylejesz płyn. Potem zakręcasz dynksa w chłodnicy, nalewasz świeży płyn do zbiorniczka wyrównawczego do poziomu KALT/COLD (zazwyczaj poziom zgrzewu), odpalasz auto na odkręconym zbiorniczku, niech pochodzi parę minut, jak poziom spadnie po paru minutach, dolewasz znowu do poziomu KALT/COLD i niech chodzi z 10min silnik na odkręconym zbiorniczku, jak nic więcej nie ubywa, zakręcasz zbiorniczek i git.

 

Jeśli miałeś wcześniej zalany płyn do sprysków, radzę przepłukać układ wodą destylowaną przed zalaniem świeżego płynu.

 

Zalewasz cały układ tą wodą, dajesz silnikowi pochodzić z nią trochę (2-3 minuty jeśli zimny, jeśli silnik ciepły to poczekaj do wystygnięcia - 2h starczą), zlewasz spowrotem.

 

A zalewasz płynem do chłodnic, w każdym motoryzacyjnym jest. Prosisz o płyn do chłodnicy i mówisz że ma być temp zamarzania przynajmniej -30*C i że ma być do chłodnicy aluminiowej (niektóre płyny są bardzo agresywne np borygo różowy). A jak nie mają to koncentrat płynu chłodniczego - zalewa się tym układ i dolewa odpowiednią ilość wody destylowanej, na opakowaniu powinno pisać w jakim stosunku aby otrzymać odpowiednie wartości krzepnięcia i wrzenia płynu.

 

:beer: przecież układ chłodzenia to nie tylko zawartość zbiorniczka.

........................................................................................................................................zgadza się nie tylko...... ale jeśli dolewał do uzupełnienia stanu lub myślał że ma być pełno czyli dolał niewiele tak mi się wydaje to nie powinno się wymieszać

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności