świszcze pod maską

[Gość boszku]

w środku nic nie słuchać bo astry są dobrze wyciszone. ale jak wyjde brame otworzyć to świszcze na wolnych obortach, na wyższych troche mniej ale tez. w lecie sie zaczelo, jak stanalem, otwarte okno, pod jakas sciana to bylo slychac, ale teraz to juz jest glosne ŚWISZCZENIE.

 

to pasek alternatora trzeba wymienić czy może być coś innego?

 

[Gość Lukas715]

Zdejmij pasek od alternatora.

Jak przestanie świstać, jego łożyska do wymiany.

 

[Gość bonc]

najprawdopodobniej to rolka napinacza paska ''alternatora' ale czasem słychać takie świszczenie jak w rowki tego paska nabije się kamyczków(trzeba je delikatnie wydłubać), ale tez może byc łożysko alternatora.

 

[Gość astrolot]

Mi piszczy aparat zapłonu. Ostatnio Jak odpalę rano auto to tak piszczy z 4 min i przestaje. Poźniej spokój. Podmieniałem kopułkę i palec i dalej piszczał. Przejmować się czy nie??

 

[Gość zbyszek1234]

Witam Kolego piszczeć może pasek klinowy ( wielorowkowy) lub jak odgłos jest słyszalny pod ścianą może być uszczelka pomiędzy kolektorem wydechowym a wydechem

 

[Gość astrolot]

byłem u mechanika jak mi zapłon ustawiał i o piszczeniu mówił, że to aparat zapłonu. Jestem pewny, że to stamtąd pochodzi piszczenie. Mówił żeby się nie przejmować i jeździć. Chciałem się forumowiczów spytać co o tym sądzą bo w marcu chce jechać w dłuższą trasę i nie wiem czy się bać