Kierownica do końca - obniżenie obrotów?

[Gość NetJaro]

Witajcie.

 

Ostatnio zauważyłem w moim Oplu coś niepokojącego - przy kręceniu kierownicy do oporu (nie ważne, czy w lewo czy w prawo) i dojścia do końca obroty silnika spadają, to znaczy silnik jest obciążony. Wiadomo o co chodzi

Tak jak ktoś puszcza sprzęgło gwałtownie, tak obroty spadają (ale silnik nie gaśnie) tak ja mam przy dokręceniu kierownicy do końca.

Przy trzymaniu tak kierownicy nadal obroty są niższe.

 

To jest "normalne" dla wspomagania? Gdzie szukać tego przyczyny?

 

Pozdrawiam.

 

[Gość gomezzz1]

obroty spadają (ale silnik nie gaśnie) tak ja mam przy dokręceniu kierownicy do końca.

rozumiem, że chodzi Ci o to, że skręcasz na maksa kierownicę i i przy maksymalnym skręcie "ciągniesz" nadal? Jeśli tak to, to jest normalne zjawisko w układzie kierowniczym ze wspomaganiem, najprościej mówiąc pompa od wspomagania ma wtedy większy opór, wystarczy przy maksymalnym skręcie nie "ciągnać" dalej za kierownicę

 

[Gość NetJaro]

Tak, o to chodzi:)

 

Wystraszyłem się, po prostu jest większe obciążenie dla silnika (zmniejszają się obroty, coś jak nagle włączyć całą elektronikę) i myślałem, że to coś powazniejszego

 

[Gość damen]

Mam tak samo

 

[Gość nokias]

Mam tak samo

Kolego i co to wnosi do tematu?

To normalne zjawisko każdy samochód tak ma bynajmniej każdy z którym miałem styczność

i nie tylko Ople

 

[Gość guniak]

Wspomaganie hydrauliczno-elektryczne,czyli mozna wnioskować że elekryka potrzebuje więcej prądu i dlatego obroty skaczą.

 

[Gość gomezzz1]

Wspomaganie hydrauliczno-elektryczne

kolega NetJaro, ma wspomaganie tylko hydrauliczne (Astra F), reszta tak jak napisałem w pierwszym moim poście w tym temacie :-) :-)