Problemy z odpaleniem silnika AstraF'94 1.6i x16cz

[Gość mkcaffe84]

Ostatnio dzieje się coś dziwnego z moim Opelkiem Raz zdarzyło się, że jechałam spokojnie- żadnych sensacji i problemów, zaparkowałam na 5 minut pod sklepem, wracam, zapalam- a tu nic.... Tylko dziwne chełkanie... myślałam,że może brakło benzyny (wskaźnik był już na czerwonym). Zadzwoniłam po wsparcie- czekałam ok 25 minut. Spróbowałam jeszcze raz odpalić po tym czasie- zaskoczył bez problemu... Okazało się, że benzyny było jeszcze sporo, a kolego stwierdził, że może silnik się zalał benzyną i dlatego nie mogłam ruszyć. Jaka może być przyczyna tego, że silnik zalewa się benzyną? Nieraz chodzi też na bardzo wysokich obrotach, gdy zapalam lub stoję na światłach...

Ten incydent można było wytłumaczyć zalaniem, ale ostatni już nie.... otóż po powrocie z zakupów (również jazda bez żadnych sensacji), wjeżdżam na podwórko, gaszę silnik, wypakowuje zakupy, wracam by wstawić auto do garażu a tu klops.... znów nie chce zapalić. Pomyślałam,że może znów się zalał, ale nie było tak jak poprzednio czuć zapachu benzyny. Przekręciłam kluczyk i nie usłyszałam nawet ani jednego obrotu silnika tylko dziwny dźwięk (coś jakby "cyk") i to wszystko. Wróciłam po 30 minutach znów spróbować zapalić- po pierwszym przekręceniu kluczyka - krótkie chełkanie. Dopiero za drugim razem- gdy potrzymałam trochę dłużej kluczyk zaskoczył, ale na bardzo niskich obrotach. Dopiero po przegazowaniu wskoczył na normalne...

Czy ktoś może podejrzewa co się może dziać w serduchu Opla :)

 

[Gość zlotyorzech]

Akumulator ma dobrze dokręcone zaciski? Świece, przewody WN dawno wymieniane? Wtryskiwacz też może być uszkodzony i zamiast rozpylać paliwo to leje strumieniem.

 

[Gość jarkopolo]

Jeśli chodzi o ten "cyk" jak to napisałaś to problem może być z rozrusznikiem. Ja mam czasem ten sam problem. Znajomy mechanik powiedział że jest to wina elektromagnesu lub szczotek w rozruszniku.

 

[Gość mkcaffe84]

Jak dotąd autko już nie robi figli... również podejrzewam rozrusznik- ale jeśli teraz nic złego się nie dzieje na razie nic nie będę robić Jeśli będzie się to jeszcze zdarzać wybiorę się do mechanika