Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

To z tego co mówisz wnioskuje że coś z kostką bo nie działa nawet pompa paliwa przy rozruchu (bo mam nową i ją słychać jak pracuje), ani wtryskiwacz. Jutro rozbiorę tą kostkę i spróbuję nią pokręcić, może a nóż się uda. Innego pomysłu nie mam na uszkodzenie bo przed samą wymianą wkładki jeździłem cały dzień autem a przestało po wymianie, i rozebraniu kostki.

 

Jutro rozbiorę tą kostkę i spróbuję nią pokręcić

Możesz pomierzyć napięcia na przewodach . Na czerwonych jest napięcie przed włączeniem zapłonu , a na czarnych pojawia się po włączeniu zapłonu - choć u mnie na jednym cieniutkim czarnym jest przed zapłonem . Nie wiem czy tak można rozkodować pchełki , bo i o takich przypadkach czytałem . Jak masz drugi kluczyk z pchełką to spróbuj nim zakręcić. Więcej pomysłów nie mam i jedyne co zostaje to liczyć na jakiegoś eksperta.

Ps. Ja mam simteca , a wnioskując z interpretacji błędu u Ciebie jest GM Multec , ale zasada działania chyba zbliżona ( u mnie po odłączeniu klemy , błędy nie ulegają skasowaniu )

 

Nie zrozumieliśmy się o co chodzi akurat, mi chodzi o kostkę po przeciwnej stronie kierownicy, do której idą przewody od rozruchu itp. Po lewej stronie kierownicy. Bo rozumiem że akurat teraz napomniałeś o immo? bo z immo chyba wszystko oki bo nic nie miga.

 

chodzi akurat, mi chodzi o kostkę po przeciwnej stronie kierownicy,

Zgadza się - lewa strona . Ale z tego co wyczytałem o oplu , to zasada obowiązuje dla całej instalacji - immo również. Bo miałem podobny skecz z wymianą wkładu , tylko , że u mnie padł przy okazji czujnik położenia wału , ale błąd wyśpiewał.

Na tym dziadowskim portalu nie można dołączyć zdjęć.

 

Gość Lukas715

Miałem takie czary jak składałem kostką.

U mnie rozrusznik kręcił ale nie było zapłonu.

U Ciebie jest odwrotnie, czyli źle złożona kostka albo już ma dosyć.

Jeżeli wkład kluczyka chodzi w całym zakresie swojego obrotu, to wymień kostkę (do 30zł) i będzie po sprawie, możliwe, że już styki są wypalone.

 

Lukas715 miałeś rację. Winna była cała kostka stacyjki, składałem ją i rozkładałem aż się wkurzyłem i po dłuższym czasie walki wyciągnąłem ją całą. Okazało się że ze stykami wszystko ok tylko po złożeniu robił się luz i jedna rolka nie dochodziła do styku. Ściśnięcie rękoma i zgrzanie lutownicą zdało egzamin. Teraz kostka jest dobrze dociśnięta i wszystko działa. Zamówiłem już nową kostkę aby wymienić w weekend bo ta to nie jest do końca pewna a wydatek nie wielki.

Dzięki serdeczne za pomoc w ożywieniu mojej Aśki http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/cheers.gif :beer:;)

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności