Gość raffi Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 Witam, jako, że to mój pierwszy post na forum. Do tej pory tylko czytałem, ale wydaje mi się, że mam problem, którego tu wcześniej nie było. Mam Corsę B city 1,2 8V z 1997r. Silnik chyba X12SZ (nie ma już kopułki zapłonowej tylko moduł). Auto jest zagazowane, na gazie ze 180 tys przebiegu zrobiło ze 130 tys (zakładając, że licznik nie był kręcony, nie jestem I właścicielem). Objawy: Samochód odpala, ruszam a po pewnym czasie (np podczas zmiany biegu, lub stania na światłach) gdy obroty zejdą na jałowy, a silnik jest zimny, pojazd gaśnie i ni cholery nie idzie go odpalić - ani na gazie, ani na benzynie. Problem występuje sporadycznie (raz na miesiąc lub dwa) Dokładniejsza historia: Pierwszy raz taką akcję miałem jakoś na jesieni. Piłowałem, piłowałem, na drugim aku (bo ten mój do za długo nie wytrzymuje kręcenia) odpalił po około godzinie. Chodził jakby na 3 cylindrach, a przy dodawaniu gazy gasł. Ale pochodził trochę na jałowym, nagrzał się i później było ok. Drugi raz zdarzyło mi się to w grudniu. Zgasł w kilka minut po odpaleniu, nie szło odpalić ponownie (rozrusznik kręcił). Zaholowałem do Opla, sczytali błąd 25 ("Wtryskiwacz 1. lub jego obwód, wysokie napięcie") i jeszcze jakiś błąd sondy lambda (nie pamiętam numeru, bo wszyscy mówili mi, że to nie może być to). Wyzerowali komp. Ja sam zmieniłem zaraz potem świece, kable WN i ten czarny moduł zapłonowy co jest zamiast rozdzielacza. Później auto odpalało bezproblemowo. Aż w lutym znowu strzeliło focha. Objawy identycznie. Odpalił od kopnięcia, przejechał do świateł i zgasł na jałowym, po czym już nie raczył odpalić. Zaholowałem od razu do Opla, bo radzili mi tak właśnie zrobić, by łatwo było usterkę znaleźć. Komputer czyściutki, zero błędów. W ASO odpalał za każdym jednym razem, a stał tam przez tydzień i PODOBNO był odpalany po kilka razy dziennie. Dziś znowu zdechł, na środku skrzyżowania podczas zmiany błędu (wcześniej odpalił od kopnięcia). Ale dziś dla odmiany podczas prób najpierw zapalała się na stałe kontrolka CHECK ENGINE a po kilku sekundach zaczynała migać (co we wcześniejszych razach nie miało miejsca). Corsa znowu stoi w Oplu, a ja boję się, że jutro tam pójdę i dowiem się, że pali jak złoto, a na kompie nie ma żadnych błędów. Pytanie: Co to może być? Podejrzewam 3 rzeczy i chętnie się dowiem jeżeli jest możliwość by je sprawdzić, albo wykluczyć domowymi metodami. 1) Była wymieniana stacyjka koło jesieni. Może coś tam nie kontaktuje, to w końcu stary wóz. Choć to dziwne, bo rozrusznik kręci, kontrolki czerwone się zapalają (smarowania oleju rzecz jasna podczas kręcenia gaśnie po chwili), więc tak jakby zasilanie było. 2) Wtrysk. Auto jest na gazie, ma 180 tys i to już może być czas. No i ten błąd z pierwszej wizyty w ASO. Tylko czemu później już się nie pojawił? 3) Immobilizer. Ponoć na niego wskazuje migająca kontrolka. Kluczyki mam stare, wytarte ze starości. Ale wcześniej nie było kłopotu - jak nie odpalał to na żadnym kluczyku, jak palił to na obu. No i kontrolka wcześniej nie migała - dopiero dziś. Jutro jeszcze dam znać, co w ASO sczytali i czego próbowali. Ale jak macie jakieś pomysły gdzie szukać, albo którą możliwą przyczynę możnaby wykluczyć, to już dziś chętnie posłucham (poczytam). Z góry dzięki.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelvc Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 u Ciebie auto stoi w garażu?,to wygląda tak jak by coś zawilgotniało ,zwarcie,jak postoi w cieplym to jest ok np.w ASO opla? błąd który wykryli to 25 ,u Ciebie silnik ma wtrysk GM-Multec SPI ,a błąd 25 w tym przypadku to .Zawór wtryskiwacza >niskie napięcie. to co wykryli wcześiej czyli błąd 25 ,zawór wtryskiwacza 1>Wysokie napięcie,ta diagnoza jest raczej błędna,   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-1363 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffi Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 u Ciebie auto stoi w garażu?,to wygląda tak jak by coś zawilgotniało ,zwarcie,jak postoi w cieplym to jest ok np.w ASO opla? U mnie stoi pod chmurką. W ASO zwykle trzymali go w środku, ale zdarzało się im wyprowadzać na noc na mróz (tak przynajmniej twierdzili, nie sprawdzałem ich), bo też myśleli, że pogoda może mieć wpływ. Na zewnątrz tez im odpalał jak siemasz. W Suwałkach gdy mi zgasł (w grudniu) i nie chciał zapalić, zapalił następnego dnia od kopnięcia, choć stał cały czas pod chmurką na mrozie. błąd który wykryli to 25 ,u Ciebie silnik ma wtrysk GM-Multec SPI ,a błąd 25 w tym przypadku to .Zawór wtryskiwacza >niskie napięcie. to co wykryli wcześiej czyli błąd 25 ,zawór wtryskiwacza 1>Wysokie napięcie,ta diagnoza jest raczej błędna, Ok, sorry, źle zapewne sczytałem z listy. W każdym razie na pewno błąd 25. Teraz pytanie co to oznacza - przetarty kabel do masy? Uszkodzenie wtryskiwacza? Czy po prostu warto pomyślec o wymianie kabli? W końcu 14 roczek im leci - nie będę ukrywał, że w idealnym stanie to pewnie nie są. Da się te kable kupić jakoś oddzielnie i wymienić? Ewentualnie jak sprawdzić ich stan?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-1339 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelvc Opublikowano 23 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2011 niskie napięcie to oznacza że jest przerwa w obwodzie ,czyli obwód otwarty, zbyt wysokie napięcie oznacza zwarcie do masy, myślę ze albo gdzieś jakaś wtyczka ,może kabel przerwany,albo sam wtryskiwacz nawalił ,chodz mało prawdopodobne, Co do wiązki elektrycznej to bym się wstrzymał z wymianą na nową ,najpierw trzeba sprawdzić co i jak ,pozatym ASO ma schemat okablowania auta,to niech to robią ,wystarczy miernik i schemat plus opisy gdzie na jakim przewodzie ma być napięcie i jaka wartość ,oporność itp. Dla podpowiedzi wszystko ,no może prawie wszystko mozna sprawdzić od złącza sterownika silnika , Kolego jak będziesz wiedzał co tam zdiagnozowali mechanicy ,daj znać pozdrawiam   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-1324 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffi Opublikowano 24 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2011 W ASO walczą. Na razie znaleźli rozładowany akumulator (próba zjechania "na rozruszniku" ze skrzyżowania, po kilkunastu próbach odpalenia) i stwierdzili, że jedna cela w nim jest uszkodzona. To tłumaczy dlaczego tak szybko siadał przy kręceniu (byłem pewien, że to kwestia małej pojemności, ale faktycznie kilka latek to on już ma), ale nie koniecznie rozwiązuje zagadkę gaśnięcia i nieodpalania. Akumulator idzie do wymiany (to super, że nie muszę sam demontować tego plastyku podszybia). Będę dawał znać jak jeszcze coś znajdą. Jak nie znajdą - też.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-1123 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffi Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Przepraszam za zwłokę w odpowiadaniu. Problem ostatecznie załatwiła wymiana reduktora w instalacji gazowej. Jak się okazało, samochód gasł jednak tylko na gazie (zwykle niedługo po przełączeniu), po czym nie chciał zapalić, gdyż w układzie dolotowym był jeszcze gaz i po tym jak wtrysk wlał tam jeszcze benzynę, mieszanka była zbyt bogata i zalewała świece. Stąd wynikał tez problem sondy lambda, która (słusznie) stwierdzała błąd. Cały problem ze znalezieniem usterki wziął się stąd, że jeden z użytkowników auta (mój Ojciec) uparcie twierdził, że pojazd gasł Mu także na benzynie. Wszyscy więc szukali usterki poza instalacją gazową - czyli nie tu gdzie trzeba.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-377598 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffi Opublikowano 15 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2011 (edytowane) Odświeżam wątek, bo problem znowu się objawił. Kilka dni temu nie szło Corsy odpalić. Pojechała na holu do Nexteamu na Modlińskiej. Sczytali tam błędy: Numer - OPIS wykonany przez mechanika: 19 - nieprawidłowy sygnał obr/min 25 - Zawór wtryskiwacza - niskie napięcie. 13 - 02 sensor, otwarty obwód 93 - moduł sterowania 4-kanałowego QDM Sporo jak na jeden raz, bo w kweitniu pamięc kompa była czyszczona. Sprawdziłem TUTAJ i: 13 to lambda i zdaje się nie ma znaczenia, bo i bez niej powinien palić i jechać. 25 pojawiał się już kiedyś i zdaje się, że oznacza kosztowną wymianę wtryskiwacza? Jakieś pomysły jak to sprawdzić? 19 pojawił się po raz pierwszy, co jest ciekawe, bo ja nie mam obrotomierza. Nie chodzi czasem o czujnik obrotów wału napędowego? 93 jest jeszcze ciekawszy, bo nie mam napędy 4x4, klimy, ani automatycznej skrzyni, a i kontrolka check engine świeci przed odpaleniem i gaśnie chwilkę po jak trzeba. Auto wróciło z serwisu. Pali, jeździ, check engine gasnie zaraz po odpaleniu i się nie zapala później, ale jakby trochę "zamulone" było i miało mniej mocy niż wcześniej. Do tego przy naciśnięciu na gaz, potrafi delikatnie zachłysnąć się (nie przyśpiesza płynnie, tylko z takim momentem zawahania). Świece świeże i sprawne (wykręcałem), kable świeże, filtr powietrza czysty. Pomocy, bo już nie mam pojęcia co robić. Do Nexteamu jechać już nie chcę, bo znowu zbiorą kasę, a samochód oddadzą bez rozwiązania mówiąc, że już im zapalił, więc jest ok. Polećcie mi jakiegoś magika z doświadczeniem w tych silnikach, albo powiedzcie co warto zrobić samemu? Może wymienić ten czujnik obrotów prewencyjnie - drogi chyba nie jest? Ewentualnie ten wtryskiwacz... gdzie można kupić i za ile? A może to siada cały komputer? Edytowane 15 Lipca 2011 przez raffi   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-396934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2011 19 - nieprawidłowy sygnał obr/min Chyba jednak czujnik położenia wału korbowego zaczął siadać ( choć mi odcinał wszystkie wtryski ) 93 odnosi się do czujnika wałka rozrządu ( Halla ) , ale czy w OHC były montowane - nie wiem.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-397066 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffi Opublikowano 18 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2011 Dzięki za odpowiedź. Chyba jednak czujnik położenia wału korbowego zaczął siadać ( choć mi odcinał wszystkie wtryski ) U mnie wtryskiwacz jest jeden wspólny na wszystkie cztery garki, więc też można śmiało powiedzieć odcina mi wszystkie Może więc być tak jak mówisz. 93 odnosi się do czujnika wałka rozrządu ( Halla ) , ale czy w OHC były montowane - nie wiem. U mnie CHYBA go nie ma. Ale sprawdzę w książce, bo pewności nie mam. Jeszcze gdyby ktoś ze Stolicy polecił jakiś warsztat (nie koniecznie ASO)< gdzie by mi to dobrze i najlepiej tanio wymienili, to byłbym już zupełnie kontent.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/38831-corsa-b-12-8v-1997r-ga%C5%9Bnie-i-nie-chce-odpali%C4%87/#findComment-397236 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.