cieknie płyn po remoncie

[Gość piotrasek92]

Witam! w moim oplu 1,4 16 astra f był robiony remont po strzale paska, głowica zregenerowana i nówki pierscienie. Poskładałem wszystko do kupy, zalałem płyn i niespodzianka płyn ciekł ciurem po tylnej scianie bloku. Posprawdzałem wszystkie przewody wszystko było ok, w koncu zdjełem kolektor ssacy i szkok płyn ciekinie spod UPG. zawziełem sie zwaliłem głowice jeszcze raz poskrecałem, wszystkie gwinty osuszone i ogólnie wszystko poskrecane zgodnie z procedurą zalewam płyn i znów to samo leje sie jak z cebra. Blok wygląda na cały, wiec co skrzywił sie?

Dodam ze 16 zaworów było krzywych bo matula jak zgasł jeszcze kręciła.

 

[Gość pawelvc]

sa takie srodki w spreju,zwykla taka kreda,spytaj sie w sklepie motoryzacujnym ,popryskasz tam gdzie w okolicach jest przeciek i poczekaj ,pamietaj aby w ukladzie chlodzenia nie bylo plynu,dla lepszego efektu ,bardziej szybkiego ,dobrze by bylo np.podgrzac miejsce jakams suszaka,na kredzie pojawi sie linia gdzie jest pekniecie ,najlepsze ekekty przynosi to jak jest zwalona glowica,

Slad pekniecia bardzo ladnie widac

 

[Gość piotrasek92]

głowica przy regeneracjji była sprawdzana to nie powinno byc.

a czym sie sprawdza krzywizne bloku?

mozliwe ze tuleja wyskoczyła? i przez to nie daje sie dokrecić i powstaje duża dzira bo leje sie ciurem

 

[Gość pawelvc]

Jeśli pewny jesteś na 100 procent że głowica jest ok ,to trzeba sprawdzić blok silnika ,.Zwal głowice jeszcze raz ,jeśli masz liniał to przyłóż go do płaszczyzny silnika i zobaczysz czy jest szczelina ,możesz zmierzyć jaka jest duża szczelinomierzem,tak jak pisałem wcześniej sprawdz blok silnika pod wzgłędem pęknięć szczególnie kanały wodne , które są blisko krawędzi na bloku,może jest pęknięcie,jeśli chodzi o tuleje to raczej byś chyba widzał ze jest z nimi coś nie tak podczas zakładania głowicy,

Mówisz ,że leje się jak z cebra,jest możliwe ,że brakuje ci jakiejś zaślepki ,śrubki ,może korki na silniku

 

[Gość sloniol]

witam panowie ja sie tak zastanawiam wiekszosc osob robi regeneracje silnika po strzelonym pasku i za kazdym razem jak czytam to po remoncie zawsze cos nie pasuje to tu zle chodzi to tu płyn cieknie tam olej pali duzo wiecej i zadaje sobie takie pytanie czy nie lepiej jest kupic silnik który kosztuje od 1000-1500zł taki samy aby komp pasował i problem z głowy a tak to wiecej kombinacji problemu i wychodzi duzo gorzej sie i finansowo i fizycznie bo nie dosc ze najebiesz sie jak głupi to jeszcze nie działą tak jak powinien.

 

[Gość pawelvc]

można kupić cały silnik,tyle że nie wiadomo w jakim on stanie może być,nigdy nie wiadomo na co się trafi.

Jeśli ja bym kupował używany silnik ,to w pierwszej kolejności wymienił bym rozrząd ,olej,filtr.

Jeśli masz pęknięty blok albo nie ma placzczyzny na czole silnika ,to chyba jedyne rozsądne rozwiązanie wymienić silnik,nie ma co się bawić w spawanie,bo tylko to zwiększa koszty ,a i tak nie ma się pewności czy naprawa będzie skuteczna patrząc z perspektywy czasu,

 

[Gość piotrasek92]

no nic poczekam do poniedziałku bo dopiero wtedy ogarne jakis liniał, zastanawia mnie moze wadliwa uszczelka niby nie wygląda źle ale moze to ona

 

[Gość pawelvc]

no nic poczekam do poniedziałku bo dopiero wtedy ogarne jakis liniał, zastanawia mnie moze wadliwa uszczelka niby nie wygląda źle ale moze to ona

 

 

po ściągnięciu głowicy zawsze zakładaj nową uszczelkę, zwróć uwagę na oznaczenie na uszczelce ,na niej jest nabity napis ,przeważnie jest to napis ,,TOP,, albo po prostu jest znak ,że ta strona ma być do góry,

 

[Gość piotrasek92]

załozona była dobrze kupie jeszcze jedna i sprawdze ten blok. jeszcze jedno były dwa typy 1,4 szesnastek z kolektorem ssacym do góry i na doł czy reeszta sie jakos rózni czy tylko kolktor jest inny?

 

[Gość pawelvc]

tego nie wiem czy się różnią,jęśli masz starą uszczelkę jeszcze to weź ją do sklepu i porównaj ,