Po godzinnym postoju nie chce odpalić-Astra G 2.0DI

[Gość madkar]

Witam wszystkich

Mam spory problem, jestem w trasie, zatrzymałem się w jakimś barze w lesie ale przynejmniej jest prąd to laptopa podłączyłem - mam problem z (ASTRA G 2.0 DI 16v 1999r) po godzinnym postoju nie chce odpalić, po przekręceniu kluczyka kontrolki gasną i zaraz pojawia się szybko migająca kontrolka silnika z "piorunkiem/kluczykiem" i nie mogę auta odpalić. Jeśli przekręce kluczyk zanim kontrolki pogasną to odpali i po 3-5 sek zaraz sam zgaśnie (nawet jak go trzymam na gazie). Zanim nie zjedzą mnie tu wilki jakieś i będę wzywał lawetę za kupę $$$ może jest jakiś sposób żeby się dowiedzieć co się stało, może ktoś też tak miał, i czy może da się tę usterkę samemu usunąć ?

Z góry przepraszam za nie przeszukanie forum ale mam taką sytuację dosyć nieciekawą i jak najszybciej chcę się stąd wydostać.

 

Z góry dziękuję za pomoc

Pozdrawiam

 

Zmieniłem tytuł/ andrzej_m55

 

[Gość tutoslaw]

Wydaje mi się , że to coś z immobilizerem. Mam takie same objawy, jak próbuję odpalić kluczykiem, który jest tylko "mechanicznie" dorobiony. Jesli masz drugi kluczyk, to spróbuj nim odpalić.

 

[Gość Iron]

Witam.Z tego co czytałem w instrukcji szybko migająca kontrolka oznacza immo, obawiam się ,że tylko laweta pomoże .No chyba ,że jest coś takiego jak karta kodowa służąca do awaryjnego odpalenia samochodu(tak miałem w poprzednim samochodzie),ale czy jest to stosowane w Oplach to nie wiem, ja np. nie mam takiej karty.

Pozdrawiam

Wojtek

 

[hadzii123]

Nie rozwalił ci się kluczyk na dwie części. Po rozłożeniu na dwie części (pilot do centralnego i kluczyk) w środku przy kluczyku jest mały element wygląda jak układ scalony jeśli ci wypadł to immobiliser nie będzie działał.

 

[Gość madkar]

Nie rozwalił ci się kluczyk na dwie części. Po rozłożeniu na dwie części (pilot do centralnego i kluczyk) w środku przy kluczyku jest mały element wygląda jak układ scalony jeśli ci wypadł to immobiliser nie będzie działał.

 

Nie rozwalił, ale sprawa jest dosyć poważna !! zaholowałem go do serwisu wyskoczyły błędy : P1501 i P1502, skasowali i bez problemu odpalił, postał 2 h i znowu to samo. Żeby było śmieszniej w ani jednym kluczyku nie mam i nie miałem transpondera, mechanicy stwierdzili że ktoś w tym kiedyś grzebał i rozkładają ręce - 4 lata nim jeżdżę i teraz taka niespodzianka. Nie mam tych kodów do immo i pytanie co tu zrobić. czy da się jakoś obejść albo "usunąć" immo z tego auta

 

[Gość tomradd]

aso za te dane weźmie bodaj 200 złotych, jeżeli jest z tych będziesz czekał krócej. W ciągu 2 tygodni będa do odbioru.

 

[Gość madkar]

Rozwiązanie:

Zdobycie kodów + kodowanie transponderków + naprawa pętli = 550 zł ale autko działa jak powinno

 

[Gość alibaba1985]

Nie rozwalił ci się kluczyk na dwie części. Po rozłożeniu na dwie części (pilot do centralnego i kluczyk) w środku przy kluczyku jest mały element wygląda jak układ scalony jeśli ci wypadł to immobiliser nie będzie działał.

 

Mam problem,nie mogę odpalić autka (Opel Astra II 2.0 DTL. Przy każdej próbie migała kontrolka "helikoptera", "grzmota". Wczoraj kluczyk mi się rozpadł an dwie części. Z tego co przeczytałem postanowilem poszukac czesci o ktorej mowa i znalazlem pod wycieraczka włozylem. Teraz jak przekręcam juz kontrolka nie miga ani sie nie świeci, ale auta dalej odpalić nie mogę. Jaki może byc problem? Auto jest w garażu, akumulator podlaczony do prostownika , bo myslalem ze to moze byc problem. Ale nie mam pojęcia:(

 

[hadzii123]

Może zapowietrzył się, poczytaj http://forum.opel24.com/topic/1806-Astra-G-diesel-problem-z-odpalaniem-po-dluzszym-postoju/