Plastikowy zderzak - naprawa czy wymiana?

[Gość Dob]

Miałem drobną kraksę - człowiek za mna nie wyhamował .

 

Efekt ---> pogięty (w własciwie wybrzuszony do góry) zderzak w astrze II kombi, lekko pozbawiony lakieru ( rysa 10 cm na 2 cm), nie pęknięty.

No i to co mnie irytuje najbardziej to nierówne szczeliny pomiędzy zderzakiem a blachą - wygląda jakby się lekko przesunął (to właśnie od tego wygięcia). Po zajrzeniu pod spód nie ma zerwanych mocowań zderzaka do blach.

 

Więc w sumie nie jest źle, chociaż kiepsko wygląda .

Mam oświadczenie sprawcy .

 

 

I teraz pytanie, bo w poniedziałek jadę do PZU - czy takie coś to się klepie/prostuje czy absolutnie żądać wymiany na nowy?

 

[Gość adrianopelek]

Dob, jak dostaniesz kase z PZU to lepiej nowy , ale taniej wyjdzie polakierowanie tego elementu

 

[Gość Dob]

Dzięki Adrianopelek,

 

wiem, nowy lepiej, tylko czy dadzą. Chciałem się dowiedzieć czy takie elementy się naprawia, czy od razu wymiana.

 

[Gość Anonymous]

Jeśli szkoda ma być pokryta z OC sprawcy to najlepiej by było zderzak wymienić na nowy.Warto by było żebyś zasięgnął rady u agenta który ubezpiecza Twój wózek. Z tego co pamiętam ubezpieczyciele dokonują rozliczeń na podstawie cen części nowychi oryginalnych a robociznę na podstawie cen z "eurotax"-u, no ale w tej dziedzinie nie jestem ekspertem i moge nie mieć racji

Z pewnością masz prawo oczekiwać że samochodzik powróci do stanu sprzed wypad.

Pozdro.

 

[Gość adrianopelek]

Chciałem się dowiedzieć czy takie elementy się naprawia, czy od razu wymiana.

Pęknięty zderzak można nawet ''spawac'' .

 

[Gość zeusmobil]

kolego dop jak nie pekl to mozna go wyciagnac na goraca ,a pozniej pomalowac.ja jak trzepnolem dosc duzego pieska to polewalem goraca woda ,zmiekl i troche mu pomoglem sie wyprofilowac,a pozniej woda i cacy z tymi cenami w ubezpieczalni to nie dokonca .maja zanizone stawki cen czesci i robocizny.

 

[Gość Dob]

Mój wózek ma 1,5 roku. Nie wyobrażam sobie aby ubezpieczyciel dał mi na "stary zderzak".

 

Ale wiadomo - u nas wszystko jest możliwe.

 

Zobaczymy - ale jeżeli można "spawać" nawet pęknięte zdzerzaki to nie jestem wielkim optymistą.