Gość radocha44 Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Witam forumowiczów Na sam pożytek wybaczycie mi moje laickie podejście do zagadnień technicznych. Proszę bardzo o pomoc. Opiszę więc mój przypadek: wiozłem Asterke od moich starych, auto od nowości w rodzinie. Przeszła gruntowny przegląd u znajomego mechanika. Wymiana filtrów oleju i powietrza, nowy olej, nowy rozrząd, alternator, akumulator, świece, aparat zapłonowy wraz z przewodami. Odebrałem ją szczęśliwy zatankowałem za 150 zeta i przyprowadziłem ją do siebie (trasa z 120km). Odczuwałem w czasie tej trasy na początku lekkie wibracje tak przy 90 km ale to przeszło. Pojeździłem kilka tras krótkich w mieście. Paliła bez problemu za dotknięciem. Pod wieczór zajechałem do sklepu, zostawiłem ją na chwilkę i jak wróciłem już nie dała się odpalić. Kręciłem ale nic. Rozrusznik daje bez problemu. Żadnych kontrolek alarmowych. Pomyślałem może benzyny nie ma i wskaźnik walnięty był wiec dawaj na stacje i dolałem do baku asterki 8 litrów i nic. Astra przed tym jak ją wiozłem stała z rok u tego mechanika nie jeżdżona. Nie znam się ale może kurcze jakieś syfy z baku zapchały filtr paliwa. Tylko dziwne, że tak nagle odmówiła posłuszeństwa. Aż strach że to nie w jakiejś dłuższej trasie. Co mogło paść. Jakieś propozycje? Jutro do mechanika i ją schorować trzeba więc lepiej wiedzieć co mniej więcej mogło paść.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/40423-nie-odpala-po-kr%C3%B3tkim-postoju/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.